Mig-29 Design Opracowany Komputerowo

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ukasso
Posty: 74
Rejestracja: sob gru 03 2005, 19:12
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Mig-29 Design Opracowany Komputerowo

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ukasso »

Długo mnie nie było na forum, ale chciałem Wam coś pokazać. Pamiętacie moją relację z klejenia miga 29 w polskich barwach?

polski MIG-29

Tamtego miga skleiłem z przemalowanych w programie graficznym i wydrukowanych scanów. Pokusiłem się potem o zrobienie czegoś więcej. W efekcie powstał kolejny kamuflaż Miga, tym razem w barwach z Malborka i to w kompletnie nowym wydaniu, to znaczy przerysowany całkowicie komputerowo. Poniżej zamieszczam próbkę części do pobrania w pliku PDF oraz kilka części w pliku JPG.

>>>Próbka do pobrania (PDF)<<<

Obrazek Obrazek

Przerysowałem wszystkie arkusze z częściami oraz wszystkie rysunki montażowe. Odwzorowałem kamuflaż maszyny z numerem 4121 wraz ze wszystkimi oznaczeniami i napisami eksploatacyjnymi. Zrobiłem sobie nawet prostą okładkę. Modelu w tej wersji jeszcze nie sklejałem. Ale może jak znajdę trochę czasu to się nim zajmę. Traktuję to jaką ciekawostkę robioną na własne potrzeby i nie chcę, żeby pojawiła się tu dyskusja na temat praw autorskich. Po prostu ciekaw jestem Waszych opinii. Napiszcie czy wam się to podoba i jak z jakością wykonania opracowania komputerowego. Wiem, że moja praca odbiega od obecnych standardów wydawniczych, ale traktowałem to raczej jako ćwiczenia w obsłudze programu Corel i dobrą zabawę. Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw sty 07 2010, 15:21 przez ukasso, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DonRycho
Posty: 130
Rejestracja: wt maja 03 2005, 12:10
Lokalizacja: Redło

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DonRycho »

Witam
Podziwiam ogrom pracy jaka wykonałeś. Ten model wart jest ponownego opracowania i wydania. Mam pytanie czy opracowując go posiłkowałeś się tylko programem COREL?
Bawiłem się kiedyś programem CAD. Wnioski - proces druku w drukarni i skanowanie daja takie efekty:
Obrazek
Program CAD pozwala na zmierzenie długości linii tworzącej wręgę i porównanie jej z długością rozwiniętego poszycia. Było z tym różnie.
Na rysunku przesunięcia sięgają nawet 1,5mm
Czy miałeś podobne spostrzeżenia?
F14?
Awatar użytkownika
ukasso
Posty: 74
Rejestracja: sob gru 03 2005, 19:12
Lokalizacja: Mińsk Maz.

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ukasso »

Tak, robiłem wszystko w Corelu. Błędy mogą się pojawić, ale raczej nie na taką skalę jak przedstawiłeś. Rysowałem na podstawie tych skanów z których sklejałem model w relacji. Ze sklejeniem nie było większych problemów, więc i z poprawionymi arkuszami nie powinno być. Wiadomo, że nie ma co porównywać do dzisiejszych modeli opracowywanych w 3D, ale w porównaniu ze starym wydaniem jest i tak o niebo lepiej.
Awatar użytkownika
DonRycho
Posty: 130
Rejestracja: wt maja 03 2005, 12:10
Lokalizacja: Redło

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DonRycho »

Nawet na takich wręgach model uda się skleić. Przesunięcie zarysu nie powoduje znaczącej zmiany długości linii tworzącej wręgi. Model będzie miał w tym miejscu lekko przekoszoną geometrię. Zresztą następne wręgi maja odchyłkę w druga stronę :)
F14?
Awatar użytkownika
Astra28
Posty: 125
Rejestracja: sob lut 24 2007, 11:31
Lokalizacja: Szczecin/Słupsk
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Astra28 »

Siemanos.

DonRycho, to co pokazałeś niekoniecznie musi być błędem opracowania. Wystarczy po narysowaniu połówki wręgi delikatnie przekosić oś symetrii (np. nierówno ustawiony oryginał w skanerze) i odbijać drugą połówkę względem niej. Zapewniam, że wyjdzie dokładnie takie samo przekoszenie jak pokazałeś na obrazku. Zwróć uwagę na dokładnie taki sam kąt odchylenia na wszystkich liniach prawej połowy wręg.

Skanując i obrysowując części należy zwracać szczególną uwagę to pionowego/poziomego ustawienia osi symetrii części.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
W pracy robię TO, a w domu TO. This is my OCCUPATION
Obrazek
Awatar użytkownika
DonRycho
Posty: 130
Rejestracja: wt maja 03 2005, 12:10
Lokalizacja: Redło

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DonRycho »

To co pokazałem to nie są błędy opracowania modelu. To są błędy druku. Akurat te dwie wręgi leżą blisko krawędzi arkusza i na środku jego wysokości. Pozostałe wręgi w miarę odchodzenia od środka arkusza i od jego brzegu są coraz bardziej symetryczne i dokładne. Wręgi C D E F1 F2 umieszczone po lewej stronie tego arkusza są idealne. (Przerysowałem wszystkie wręgi na tym arkuszu)
Nie wiem czym to tłumaczyć, arkusze były wilgotne w czasie druku? Wygląda to tak jakby wydrukowany arkusz zdeformował się, potem został przycięty do formatu opracowania.
Przy rysowaniu w CAD na podstawie rastra zawsze należy go wyrównać do układu współrzędnych no i wyskalować oczywiście. CAD pozwala śmiało rysować z dokładnością do 0,01mm, korygować szerokość wycięć we wręgach oraz ich symetrię. Pozwala sprawdzić czy długość rozwiniętego poszycia odpowiada długości obwodu wręgi. Oraz wprowadzenie stosownych korekt.
Mam pytanie do ciebie ukasso. Nie kleiłem tego modelu. składałem szkielet wirtualnie. Zastanawia mnie dlaczego wręgi J i L nie mają garba mimo, że poprzednie i następne mają. W twojej relacji tez nie znalazłem odpowiedzi na ten problem. Garb ciągnie się przez cała długość modelu.
W złożonym wirtualnie szkielecie naniesione poprawki symetrii sprawiły, że szkielet składa sie idealnie.
Obrazek
Coś mi się wydaje , że mod zaraz nas stąd przerzuci do innego działu :lol:
F14?
Awatar użytkownika
DonRycho
Posty: 130
Rejestracja: wt maja 03 2005, 12:10
Lokalizacja: Redło

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: DonRycho »

Widzę, że główna dyskusja przetoczyła się przez czarne forum i tu już nikt nie zagląda.
F14?
Awatar użytkownika
Kokosz
Posty: 122
Rejestracja: ndz mar 16 2008, 15:29
x 6

małe pytanko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kokosz »

Ja wiem, że to nie miejsce i czas... Wiem też, że pewnie ktoś mi zaraz przypomni, że temat jest wałkowany... Przepraszam.
Po prostu podoba mi się Twoja robota Ukasso i ponieważ sam męczę się z Corelem, czy mógłbyś mi tak na szybko podpowiedzieć coś o sposobie kolorowania? Zwłaszcza płynne przejścia kolorów... Czy kolorujesz w samym Corelu, czy w innym programie?
Dzięki za odpowiedź i jeszcze raz przepraszam wszystkich, że tutaj, ale to tylko jedno małe pytanko...
Awatar użytkownika
ukasso
Posty: 74
Rejestracja: sob gru 03 2005, 19:12
Lokalizacja: Mińsk Maz.

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ukasso »

Ja kolorowałem w Corelu. Płynne przejścia kolorów tak naprawdę nie są tu zbyt płynne. Wystarczy, że obejrzysz w przybliżeniu próbkę, która zamieściłem w pierwszym poście. Najprościej jest kolorować model za pomocą bitmap podkładanych pod wektorowe kontury. Wygląda to tak, że rysujesz kontury w Corelu, a potem w jakimś programie graficznym wypełniasz sobie tło, robisz płynne przejścia, dodajesz ślady eksploatacji itp. Na koniec gotowe "tło" części podkładasz w Corelu pod wektorowy kontur części.
ODPOWIEDZ