[R] B-17 Flying Fortress (MM '91)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
edipodium

[R] B-17 Flying Fortress (MM '91)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: edipodium »

Witam!
Coś za bardzo ostatnio szaleję. Jeszcze nie skończyłem Hiena (co nie znaczy że nić przy nim nie robię), a tu już kolejną relację zaczynam. Mogę się usprawiedliwić tylko tym że model jest dość prosty i będę go budował w standardzie. Mój wybór padł na B-17 z MM’a z ’91 roku opracowany przez Pana Wiesława Bączkowskiego w skali 1/50. Pomyślałem sobie że ładnie się będzie prezentować z Hienem w tej samej skali. Model mam zamiar sklejać w całkowitym standardzie. Chodzi mi głównie o jego, że tak powiem, oldschool’owy wygląd. Model jest stary i na starego ma wyglądać.
Przed rozpoczęciem budowy model zabezpieczyłem dwoma warstwami Caponu.

Zacząłem od środkowego segmentu, a następnie posuwałem się do przodu. Tutaj napotkałem kilka błędów. O ile jeden segment był za krótki to kolejny okazywał się za długi. Musiałem przygotować sobie wszystkie przednie elementy, prowizorycznie posklejać je taśmą maskującą i następnie po kolei przymierzać, żeby zobaczyć który element należy skrócić a który nie. Przedni element oszklenia był tak źle spasowany że nie obyło się bez klinów, szpachli i szlifowanka.
Następnie wziąłem się za tylną cześć samolotu. Tu nie było tak nieprzyjemnie jak z przodu, tylko jeden element poszycia musiałem lekko przyciąć, natomiast wszystkie wręgi były za duże i należało je oszlifować.
Gdy miałem gotowa główną część kadłuba, wziąłem się za górną jego część w której znajdował się przedział pilotów. Okazało się że część ta jest za krótka i o wiele za wąska. Jakoś jednak poradziłem sobie z tą częścią. Białe pola zamalowałem farbką którą używam do retuszu, a jest nią A30 z Pactry. Ten kolor według mnie świetnie pasuje do tego modelu. Oczywiście retusz nie będzie idealny gdyż model jest stary i kolor poszycia nie jest jednolity. Aby dana część pasowała należało ją w przedniej części oszklenia odpowiednio przyciąć, ponieważ dolna krawędź przedniej szyby była prosta i nie chciała się dopasować do kształtu kadłuba.
W budowie jest obecnie statecznik pionowy (na ukończeniu są też skrzydła Hien’a), ale to w następnej aktualizacji.
Przepraszam też za jakość niektórych zdjęć. Wysiadły mi lampki przy biurku i została mi jedna 20V. Jeśli mam okazję to staram się korzystać ze światła słonecznego, ale jak wiadomo z tym różnie bywa.
Czas na zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdro!
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2150
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 150

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Jak widzę nie ma przeszklenia kabin. To „standard“, Twoja „filozofia modelarska“ czy inne przyczyny?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
BALROG
Posty: 639
Rejestracja: pt lis 18 2005, 11:51
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BALROG »

Heinrich Kosmala pisze:Jak widzę nie ma przeszklenia kabin. To „standard“, Twoja „filozofia modelarska“ czy inne przyczyny?
Pozdrawiam
Ten typ tak ma !! Nie był przewidziany z wnętrzem :evil:
KIBOU DAKE WA SHINJITE !!!!!!!!!!!!
Elco 80' Torpedo Boat PT-596
SCHNELLBOT S-100
edipodium

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: edipodium »

Heinrich Kosmala pisze:Jak widzę nie ma przeszklenia kabin. To „standard“, Twoja „filozofia modelarska“ czy inne przyczyny?
Odpowiedz na to pytanie jest w pierwszym poście.
Awatar użytkownika
sokol363
Posty: 110
Rejestracja: wt sty 05 2010, 19:09

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: sokol363 »

Mam pytanie, czy nie wyglądało by ładnie gdybyś odcinał te grube czarne linie? Bo w MM zawsze były grubaśne przez co było widać segmenty kadłuba bardzo wyrażnie. Wiem że już "po ptokach" z kadłubem, ale może spróbuj tak z innymi elementami?
Elo
Hek!
...jestem wrogiem?
czy wroga bogiem...
edipodium

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: edipodium »

sokol363, raczej nie zastosuję tej metody. Linie są tu bardzo grube i gdybym je odcinał niektóre elementy mogły by się znacznie zmniejszyć/skrócić, a to z kolei mogło by doprowadzić do większych szpar, niespasowań itp. Wolę więc nie ryzykować i ciąć po środku linii. Halińskiego z tego i tak nie zrobię.
Pozdro!
edipodium

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: edipodium »

Witam!
Kolejna aktualizacja z klejenia Fortecy, która powinna być dobre dwa tygodnie temu ale komputer znowu miał awarię.
Ale do rzeczy. Do modelu doszedł statecznik pionowy. Tu też trzeba było troszkę poprzycinać ale nie było aż tak strasznie. Największej przeróbki należało dokonać przy sterze żeby dobrze go wpasować w resztę statecznika. Nie obyło się też i bez moich błędów, nie upilnowałem się i statecznik przechylony jest lekko na lewa stronę. Obecnie są klejone skrzydła, ale aktualizacja nie nastąpi szybko a relacja zwolni jeszcze bardziej gdyż ważniejsze są obowiązki szkolne. To już maj a w czerwcu sesja.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdro!
ODPOWIEDZ