*[Relacja/Samolot] PZL-38 Wilk MM 4-5/2000.

[OSTOJA]

Dzisiaj tylko płoza ogonowa i trochę poprawiłem uskok na ostatnim segmencie kadłuba przez naklejenie na wierzch dodatkowego kawałka kartonu.

[BALROG]

Wiem że to może trudne ale mogłeś sie bardziej postarać i spasować element, bo teraz nieciekawie to wygląda

[niki68]

Witaj

Zgadzam się z przedmówcą. Ja bym ten element kształtował na odpowiednio wygiętym drucie o właściwiej średnicy, oczywiście po namoczeniu kartonu BCG (chodzi o płozę). Osłona płozy ogonowej też nie jest właściwie spasowana z sąsiednim elementem (prawa strona - na pierwszym zdjęciu).

Pozdrawiam i śledzę postępy z niezmienną upierdliwością :-)

[OSTOJA]

Pozdrawiam i śledzę postępy z niezmienną upierdliwością :-)

Bardzo mi miło. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o kształtowaniu na drucie i o osłonie. Dodatkowy kawałek kartonu był pasowany tak by wpisywał się w osłonę płozy i jak patrzę nawet w okularach to nic takiego bardzo niewłaściwego w realu nie widzę, chyba że mam kiepskie okulary a zdjęcie jest ponad trzykrotnym powiększeniem rzeczywistości więc widać dokładniej co jest na rzeczy.

Coś mi ostatnio "tępo" kwork chodzi, - czy też tak macie?

[niki68]

Witaj



Ja mam -6.5 + 3.5 cylinder na lewe oko. Prawe troszkę lepsze :-) Ale to pasowanie widzę i bez okularów.

Z drutu wyginamy kształt płozy. Mocujemy go stabilnie. Elementy płozy smarujemy BCG i po lekkim przeschnięciu kształtujemy go na przygotowanej formie. Nie mam zastrzeżeń do kształtu płozy ale do "onego" łączenia i tego "chyba" retuszu od spodu.

Pozdrawiam

[OSTOJA]

Ponieważ mam dwa egzemplarze Wilka więc mogę pokazać jak wyglądały części płozy i ich sposób połączenia:





Jak widać nic w tym temacie nie kombinowałem i "pojechałem" po linii najmniejszego oporu a niedokładności spasowania w realu są naprawdę niewidoczne. Pozdrawiam.

[OSTOJA]

Usterzenie kompletne. Były kłopoty - musiałem przeciąć co widać na drugim zdjęciu - bez przecięcia właściwe ukształtowanie dolnych części usterzenia pionowego było bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

[OSTOJA]

Klei się skrzydełko. Uprościłem szkielety skrzydła. Żeberka okazały się za długie i trzeba było je skrócić.

[OSTOJA]

Zdjęcie pokazuje jakie elementy nie weszły do szkieletu skrzydeł, dość dużo tego. Podobnie ze szkieletami usterzenia. Uznałem te części za całkowicie zbędne bo wycinanka została wydrukowana na dość grubym i sztywnym kartonie.

[sokol363]

Przez brak tych części może Ci się skrzywić szkielet podczas klejenia, ewentualnie wgnieść poszycie jak zbyt mocno byś złapał, czego oczywiście Ci nie życzę:)
Pozdrawiam.