[R] Jak-23 Flora MODELIK czyli walka ze sreberkiem

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
tomcat144
Posty: 42
Rejestracja: ndz mar 28 2004, 16:33
Lokalizacja: Kraków

[R] Jak-23 Flora MODELIK czyli walka ze sreberkiem

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomcat144 »

Po zakończonym F-16 z MM postanowiłem kontynuować temat samolotów w barwach WP. Powstał depronowy RC Ef o rozpiętość 50 cm ale to temacik w sumie na inne forum a na pewno nie ten dział :). Pod skalpel dostał mi się Jaczek 23 z wydawnictwa MODELIK. Model ładnie opracowany jak na standardy sprzed kilku lat. Szkoda że nie jest opracowany komputerowo i nie jest jeszcze bardziej uszczegółowiony. Znalezione relacje na forum świadczyły o występowaniu błędu w opracowaniu szkieletu prowadzącego do niewłaściwego konta zaklinowania skrzydeł. Udało się go bez problemu wyeliminować poprzez odpowiednie nacięcia. Oto dotychczasowy efekt prawie dwu miesięcznej walki:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Produkcja kielicha przedniego reflektorka w nosie maszyny:
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety nie udał się uniknąć wpadek ja te wypchnięcia na powierzchni skrzydeł :(.

Obrazek

Na początku był szkielet :) :

Obrazek
Obrazek

Zastanawiam się czy malować na końcu model jakimś lakierem bezbarwnym. Np półmatem. Czy ktoś posiada może doświadczenie z malowaniem srebrnych modeli kredowych ?

[edit] przed chwilą poprawiłem wyświetlanie zdjęć na większy format
I love this game :)
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2187
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 160

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Ładnie Ci wychodzi, w niektórych miejscach wyraźnie lepiej niż mnie, bardzo czyste wykonanie oszklenia kabiny pilota!
Ja nie maluję srebrnych modeli kredowych, uważam, że bardziej by to zepsuło niż poprawiło wygląd modelu. Wszystkie inne modele („normalny“ papier) maluję jeszcze przed wycięciem z arkusza bezbarwnym półmatowym lakierem akrylowym.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
tomcat144
Posty: 42
Rejestracja: ndz mar 28 2004, 16:33
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomcat144 »

No i jaczek zakończony. Pogoda tego weekendu pozwoliła na zakończenie prac.

Zakończyło się na poniższej sesji. Aparat wysokiej rodzielczości w trybie makro wyłapuje każde niedociągnięcie oraz błąd :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rzut oka na szczegóły:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziękuję za uwagę :)
Wszelka konstruktywna krytyka jak najbardziej mile widziana.

:roll:
I love this game :)
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

tomcat144 pisze:Wszelka konstruktywna krytyka jak najbardziej mile widziana.
Modelik bardzo ładny. Co do konstruktywnej krytyki to miałbym dwa spostrzeżenia:

1. Na czwartym zdjęciu, lewe skrzydło - promień noska u nasady skrzydła jest za mały, w okolicy rurki Pitot'a za duży. Skrzydło jest trapezowe i tym samym zasadom powinien odpowiadać promień noska skrzydła.

2. Następne zdjęcie - stanowczo za gruba krawędź spływu na owiewce i skrzydle.

I dodatkowo zauważyłem ale nie jestem pewien bo to może być przekłamanie perspektywy fotograficznej - usterzenie poziome jest grubsze w połowie niż u nasady.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
tomcat144
Posty: 42
Rejestracja: ndz mar 28 2004, 16:33
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomcat144 »

Ostoja masz rację.

Wszystkie te mankamenty występują. Na szczęście w/g mnie na pierwszy rzut oka nie widoczne.
Na swoją obronę powiem iż formowanie krawędzi natarcia zarówno na skrzydłach jak i na sterze wysokości sprawiło mi trudność. Mimo stosowania tłoczenia końcówka pędzla na miękkiej gumce na liniah zagięcia pojawiały się pęknięcia srebrnej powłoki. Miałem wrażenie że "srebro" zacznie odpadać w tych miejscach.

Jeśli chodzi o samą grubość skrzydeł oraz usterzenia u nasady. Do takiego zwężenia krawędzi natarcia zmuszały owiewki - tak zostały zaprojektowane. Niestety nie czułem się na siłach aby je powiększać :oops:
I love this game :)
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

tomcat144 pisze:Mimo stosowania tłoczenia końcówka pędzla na miękkiej gumce na liniach zagięcia pojawiały się pęknięcia srebrnej powłoki. Miałem wrażenie że "srebro" zacznie odpadać w tych miejscach.
Może gięcie na mokro wychodziłoby lepiej. Dobrze namoczony karton od środka gięcia łatwiej zgniatałby się a sreberko nie pękałoby - to takie moje dywagacje na temat bo nigdy nie robiłem modelu pokrytego folią aluminiową oraz nie bardzo wiem jak by to wyglądało po wyschnięciu kartonu. Pozdrawiam.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2187
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 160

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

„Tak“ na mokro przy tym papierze i tym druku nie działa, próbowałem, farba się „zwarzyła“. Moja metoda; powoli, „drobnymi kroczkami“ wyginać/naginać np. na rurkach, zaczynając od dużej średnicy i przechodząc do coraz mniejszej. W celu „nawilgotniania“ po prostu chuchałem intensywnie od strony niezadrukowanej papieru.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
tomcat144
Posty: 42
Rejestracja: ndz mar 28 2004, 16:33
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomcat144 »

Na mokro to była tragedia jak pisze Heinrich. Jedynie powoli "wałkować" lub tłoczyć. Mimo tego pęknięcia się pojawiają. :((
I love this game :)
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

tomcat144 pisze:Na mokro to była tragedia jak pisze Heinrich.
Jeszcze przyszło mi do głowy by pocienić karton w linii gięcia przez przetarcie papierem ściernym. Czy próbował ktoś tak robić? :roll:
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
tomcat144
Posty: 42
Rejestracja: ndz mar 28 2004, 16:33
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomcat144 »

Pomysł może i w teorii dobry ale to nie chodzi o grubość papieru tylko o właściwości elastyczne (a raczej ich brak) srebrnej farby którą jest pokryty.
I love this game :)
ODPOWIEDZ