Witam dwa miesiące temu rozpocząłem budowę okrętu Bismarck wyd.Halinski. Przez te dwa miesiące powstał kadłub a dokładnie dno. Dno zostało zapiankowane i przez półtora miesiąca model sobie leżał tak by pianka sobie swobodnie rosła. Po tym okresie przyszedł czas na szpachlowanie, zastosowałem szpachlę samochodową firmy NOVOL. Ostatni tydzień był bardzo pracowity ponieważ przyszedł czasz na szlifowanie coś, co jest bardzo żmudnym zajęciem, jednak na szczęście mam już to za sobą, więc postanowiłem dziś otworzyć relacje z budowy tego modelu i zaprezentować zdjęcie wyszlifowanego i pomalowanego już dna. Wstawiam dziś jedno zdjęcie gotowego dna i zapraszam do relacji z budowy tego niemieckiego okrętu.
Model ma 120cm. długości więc troszkę miejsca zajmuje. Co do piankowania całości to zastanawiałem się nad tym ale bałem się szlifowania tego uskoku na burtach, i właśnie mam pytanie co do tego uskoku dla osób które mają lub miały doczynienia z tym modelem, a mianowicie w którym miejscu mam naciąć w cz.24 i 28 by złożyć odpowiednio ten element. Niby taki prosty ale się na nim zawiesiłem Nie chcę źle naciąć.
Strk, mnie chodziło o taki ładny kadłub, że go dłuższy czas mieć jeszcze nie będę.
Tomo11 – praca będzie długa pewnie i ryzyko uszkodzenia kolosa przy manewrowaniu – znaczne.
Ale są przecie metody… się zabezpieczeń .
Prace w stoczni pomalutku idą do przodu w chwili obecnej prace trwają nad obklejeniem okrętu burtami. Jak na razie wszystko pięknie pasuje, mam nadzieję że tak będzie do samego końca.