[Relacja] BISMARCK 1:200 HALINSKI

[Bartosz B.]

Fajne by było gdyby te miniaturki otwierały się w taki sposób:
http://images43.fotosik.pl/306/5ab200b1531df7b3.jpg

obecnie NoScript blokuje wszystko jako reklamy wliczając w to zdjęcie

[tomo11]

Jutro postaram się więcej zdjęć i całości modelu jak dziś obkleję okręt do końca burtami, a na razie tyle.

[tomo11]

Burty skończone, więc teraz biorę się za drobnice, tak naprawdę to najbardziej czekałem by właśnie to sklejać w okrętach, sam kadłub zawsze mnie odstraszał, ale na szczęście już mam go za sobą.

[Tomasz D.]

Kadłub wyszedł Ci przednio, teraz nie wypada zrobić inaczej całej reszty

[Art]

Spoko, spoko, o ile będzie oczywiście trzeba, my tu spróbujemy pomóc, co by reszta była tak samo śliczniuchna (znów się powtórzę,... jak tęskno mi za tak pęknie wykonanym i wielgachnym kadłubem).

PS 1. Na tym środkowym zdjęciu widać różnicę odcieni kolorów szarzyzny burt (przy ich łączeniu), a może to złudzenie fotograficzno –świetliste? Jak pamiętam, w tym miejscu nie kombinowali marynarze z farbami.

PS. 2. Zrezygnowałeś definitywnie z przeszklenia iluminatorów?

[Tomasz D.]

Art wszystkie modele Bismarcka które widziałem mają ten feler z różnicą kolorów w odcieniu poszczególnych fragmentów burt.

[tomo11]

Już odpowiadam na pytania, rzeczywiście na burtach są przebarwienia szczególnie przy końcu modelu sam się zdziwiłem bo wszystkie elementy burt były na jednym arkuszu, więc myślałem że z tym nie powinno być problemów, ale się niestety myliłem. Co do tych iluminatorów, czy to jest to co powinno być na środku poszycia, takie czarne kratki tam były (niestety nie znam się na nazwach w okrętach )

[Art]

Tomo11 te iluminatory to inaczej bulaje – rodzaj okien okrętowych (te okrągłe narysowane na burtach dziobu i rufy, nie przejmuj się, ja niedawno nazwałem deklem - blindklapę, ale mnie szybko wyprostowali maryniści i teraz zanim wstawię, sprawdzę tu i tam oraz u ojczulka gogulka).
Najlepiej jest je - bulaje - „szklić” przed przyklejeniem burt (metod wiele, ja używam czarnej folii z dyskietek –cienka i nie chwytają się jej „proszki”, nie ma problemu z zabrudzeniem od wewnątrz).
Jeżeli teraz się zdecydujesz, to proponuję: wykłuć otwór (wywiercić) mniejszą średnicą szpikulca (wiertła) od średnicy otworu, a następnie grubszym szpicem na sucho lub BCG dotrzeć do właściwego rozmiaru. Otwór zaszklić możesz specyfikiem: Micro Kristal Klear (dost. w skl. mod.) lub podobnym. Dodatkowo, jeżeli zechcesz, możesz wykonać okapniki nad bulajami, z pomalowanego wstępnie drutu (0,1mm - osadzać na odrobinie bezbarwnego, gęstego, matowego lakieru).
Pozdrawiam i kibicuję.
Ale ładny masz ten kadłub.

[tomo11]

Dzięki Art za wyjaśnienia, co do tych bulajów to w burtach zostawię tak ja jest nie będę już nic ruszać, może coś pokombinuje w nadbudówkach, jak by nie było to moje pierwsze pływadło które sklejam (nie licząc nie Batorego z MM który poszedł w odstawkę). Fakt że by pewnie to model bardziej uplastyczniło ale być może to za wysokie progi do mnie, a zależy mi by go ukończyć.
Co to kadłuba to przypuszczam Art że będziesz miał jeszcze piękniejszy niż mój.

[Szydercza Gała]

Art a po co bawić się jakimiś wynalazkowymi lakierami? Wszystkie okapniki w moim carskim wynalazku są przyklejone na BCG . Papieru bym się nie odważył kleic tym badziewiem ( no może poza schodniami ) ale łącznie drut-papier ( na płasko ), a nawet drut-drut ( przed zalaniem glutem ) jak najbardziej