[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
W 74 rocznicę położenia stępki pod ten sławny okręt rozpoczynam relację z próby jego rekonstrukcji w skali 1:100.
W dniu 01.07.1936 roku na pochylni nr 9 w stoczni Blohm&Voss w Hamburgu, w obecności pracowników stoczni i biura konstrukcyjnego ustawiono na kilbloku niewielki prostokąt blachy o wymiarach 2x5 m. Tak oto rozpoczęto budowę okrętu noszącego nazwę BISMARCK.
W dniu rocznicy tego wydarzenia czynię to samo z materiału odmiennego. Kładę oto ten polistyrenowy fragment o wymiarach do skali odpowiednich czyli 2x5 cm który na pewno do budowy modelu zostanie wykorzystany.
Jeśli chodzi o samą budowę modelu to przymierzałem się do niej ponad 10 lat i zawsze na drodze do tego stawały jakieś przeszkody, podstawową był brak doświadczenia w budowie modeli z takich materiałów jak polistyren. Przez ten cały czas zbierałem materiały, dokumentację zdjęciową, plany i wiele innych potrzebnych rzeczy do budowy tak dużego modelu.
Jak zwykle przy budowie modelu nie zachowuję żadnej systematyki i kolejności w budowie i na początek dzisiaj zabrałem się za wykonywanie najwyższego poziomu nadbudówki. Z analizy materiałów wyszło że na tym poziomie pokład pokryty był dość nietypowym gretingiem składającym się tylko z podłużnie ułożonych desek co też i czynię układając je w modelu z pasków okleiny o szerokości 0,6mm.
W dniu 01.07.1936 roku na pochylni nr 9 w stoczni Blohm&Voss w Hamburgu, w obecności pracowników stoczni i biura konstrukcyjnego ustawiono na kilbloku niewielki prostokąt blachy o wymiarach 2x5 m. Tak oto rozpoczęto budowę okrętu noszącego nazwę BISMARCK.
W dniu rocznicy tego wydarzenia czynię to samo z materiału odmiennego. Kładę oto ten polistyrenowy fragment o wymiarach do skali odpowiednich czyli 2x5 cm który na pewno do budowy modelu zostanie wykorzystany.
Jeśli chodzi o samą budowę modelu to przymierzałem się do niej ponad 10 lat i zawsze na drodze do tego stawały jakieś przeszkody, podstawową był brak doświadczenia w budowie modeli z takich materiałów jak polistyren. Przez ten cały czas zbierałem materiały, dokumentację zdjęciową, plany i wiele innych potrzebnych rzeczy do budowy tak dużego modelu.
Jak zwykle przy budowie modelu nie zachowuję żadnej systematyki i kolejności w budowie i na początek dzisiaj zabrałem się za wykonywanie najwyższego poziomu nadbudówki. Z analizy materiałów wyszło że na tym poziomie pokład pokryty był dość nietypowym gretingiem składającym się tylko z podłużnie ułożonych desek co też i czynię układając je w modelu z pasków okleiny o szerokości 0,6mm.
:OOO !!! No to będzie się działo. Z przyjemnością będę śledził jak ten symboliczny kawałek polistyrenu przekształci się 2,51 m długości pływającego giganta! Nie mam co do tego wątpliwości!!! POWODZENIA
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
biorąc pod uwagę przedmioty użytku codziennego trochę spory ten "niewielki" elementTomasz D. pisze: [...] ustawiono na kilbloku niewielki prostokąt blachy o wymiarach 2x5 m. [...]
ale uwzględniając rozmiary kolosa... malutki...
wszystkie tematy z forum obserwuję w ciszy i podziwiam, ale obok tego nie mogę przejść obojętnie... będę obserwował na bieżąco.
pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie