[Relacja] F-14 Tomcat, Kartonowy Arsenał 2-3/1995, 1:33

[OSTOJA]

37 stopni w cieniu i jeszcze działasz - podziwiam. Ja leżę jak śnięta ryba chociaż jest około 30.

[Heinrich Kosmala]

Teraz fotele załogi. Są bardzo „skromnie“ opracowane (tak to przynajmniej wygląda na pierwszy rzut oka). Wziąłem więc fotele z wycinanki Model Card i je nieco pokolorowałem. Na zdj. 24 te obie wersje.



Po budowie na próbę (ze skanu) okazało się jednak, że różnice jakościowe nie są takie duże. Jeszcze się nie zdecydowałem, którą wersję będę robił. Tutaj (dla mnie sensacja!) jest nawet rysunek montażowy. Nie ma jednak pasów, będę dorabiał.



Najpierw jednak oszklenie kabiny (Gomix), żeby zobaczyć, jak pasują fotele. Ten operatora radaru przechwytującego (RIO - Radar Intercept Officer) niby nie pasuje (siedzi za wysoko), ale okazało się, że do zrobienia zdjęcia nie wcisnąłem go do końca.

[Heinrich Kosmala]

Naklejanie ramy kabiny na oszklenie sprawiało mi zawsze problemy, w szczególności równe (symetryczne) umieszczenie ramy. Tym razem postanowiłem więc wypróbować tę metodę; najpierw zamocowałem na miejscu łączenia przedniej szyby z częścią główną oszklenia (tutaj najczęściej wychodziła mi szpara) pasek kartonu taśmą samoprzylepną, żeby mieć wyraźny punkt odniesienia (zdj. 27 - strzałka) i teraz przykleiłem główną, a potem przednią część ramy do oszklenia. Używam do tego Uhu flinke Flasche. Jak widać na zdj. 28 nareszcie nie mam tutaj szpary!

[Heinrich Kosmala]

Z fotelami pilotów nieco eksperymentowałem, (zdj.29 – tutaj jeszcze bez zwracania uwagi na retusz i dokładność wykonania), zanim zdecydowałem się na własną konstrukcję, opartą na oryginalnych fotelach Martin-Baker GRU-7A, podpatrzoną na tych zdjęciach.



Na zdjęciach 30 – 32 poszczególne etapy budowy; większość części pomalowałem lakierem akrylowym, tylko kolory tapicerki siedzeń, zagłówka i pasów są z drukarki.
Fotele gotowe (zdj. 33). Uchwyty katapultowania wykonałem z drutu miedzianego 0,25 mm i pomalowałem akrylem.









Fotele zamocowane w kabinie pilotów.

[19zbyniu95]

Bardzo fajnie Tomcat'cik wychodzi

Trzymam kciuki, oby tak dalej

[Heinrich Kosmala]

Zbyniu, dzięki za kibicowanie.
Autor wycinanki nie przewidział celownika, pasów bezpieczeństwa i uchwytów katapultowania. Na zdjęciu 35 (makro) widać, że chyba byłoby lepiej, bezbarwny lakier ochronny nie nakładać pędzelkiem, tylko aerografem albo lakierem w sprayu.
Po dorobieniu imitacji celownika mogłem zamknąć kabinę pilotów (zdj. 36). Ze względu na wymiary oszklenia wcale to nie było takie proste, jakby się wydawało, musiałem się przy tym nieco napocić, żeby wyszło w miarę równo.
Teraz koniec zabawy; biorę się za mechanizm ustawienia skosu skrzydeł.

[wk82]

Niestety zdjęcia makro wyciągają na światło dzienne wszystkie niedoskonałości - wredne zdjęcia
Podziwiam Twoją "walkę" z fotelami, no i życzę powodzenia w dalszej budowie

Pozdrawiam Serdecznie

[ESP]

Ajajajaj!
Ten "celownik" to tak naprawdę wyświetlacz przezierny - znany raczej pod angielskim skrótem HUD (od Head Up Display). I niestety jest przyklejony odwrotnie!

[Biafra]

HUD powinien być w pionie

bo tak jak jest teraz to by pilot nic nie wiedział co na nim pisze ;)

[Bizon]

No własnie nie bardzo w pionie tylko pod kątem w kierunku pilota