*[Relacja/Okręt] BISMARCK - A.Haliński. POWRÓT
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Flakvierling
Flakvierling jest to tylko oznaczenie działka poczwórnego, działko to składało się z 2cm flak 38 i wtedy lufa była jak na zdjęciu
Lufy które wykonał Haliński są odpowiednie dla działka Flak 30
Pozdrowienia
VETERAN
Lufy które wykonał Haliński są odpowiednie dla działka Flak 30
Pozdrowienia
VETERAN
Dzięki VETERAN, wiele nam to wyjaśnia, może nasz Szcowny Wydawca to poprawi.
Lufy, są jak igiełki, więc nie podejmę się ich rozkalibrowania na wylotach.
Arczi60, ma relacja ma zostać przerwana?? Nic, kurde o tym nie słyszałem !!, w prasie też nie po.pis-ali ….. (aaaa, bez polityki ma być)
Tak, wiem o różnicach funkcjonalnych tych podstaw działek p.lot (lądowej i morskiej), ale fajnie, że to przypomniałeś (jakby ktoś dodał linka wyjaśniającego dokładniej (obrazkiem) działanie tej morskiej podstawy, byłoby git).
Decyzję co do swastyk podjąłem jeszcze przed rozpoczęciem budowy, będą zakryte brezentem, tak jak miało to miejsce w ostatnich dniach pływania okrętu (za wyjątkiem bandery).
Lufy, są jak igiełki, więc nie podejmę się ich rozkalibrowania na wylotach.
Arczi60, ma relacja ma zostać przerwana?? Nic, kurde o tym nie słyszałem !!, w prasie też nie po.pis-ali ….. (aaaa, bez polityki ma być)
Tak, wiem o różnicach funkcjonalnych tych podstaw działek p.lot (lądowej i morskiej), ale fajnie, że to przypomniałeś (jakby ktoś dodał linka wyjaśniającego dokładniej (obrazkiem) działanie tej morskiej podstawy, byłoby git).
Decyzję co do swastyk podjąłem jeszcze przed rozpoczęciem budowy, będą zakryte brezentem, tak jak miało to miejsce w ostatnich dniach pływania okrętu (za wyjątkiem bandery).
- Jurek Killer
- Posty: 45
- Rejestracja: sob maja 24 2008, 13:40
- Lokalizacja: Borucino
Jurku,
To Ty oglądasz takie moje stare zdjęcia ??
1) Podpory pod łodzie na hangarze – wyciąłem ręcznie (tak powolutku).
2) Osłony reflektorów - wpierw skleiłem w marę dokładnie poszczególne listki, następnie zaszpachlowałem i pomalowałem (czego nie lubię robić – się kurzy, a ja lubię czysto). Następnie dla wykonania imitacji spawów – położyłem na BCG – żyłkę 0.06 mm i znów pomalowałem.
3) Kratownice dźwigów (suwnic) to przerobione nieco elementy z wyd. Amati.
A teraz postanowiłem rozpocząć budowę pewnego okrętu:
To Ty oglądasz takie moje stare zdjęcia ??
1) Podpory pod łodzie na hangarze – wyciąłem ręcznie (tak powolutku).
2) Osłony reflektorów - wpierw skleiłem w marę dokładnie poszczególne listki, następnie zaszpachlowałem i pomalowałem (czego nie lubię robić – się kurzy, a ja lubię czysto). Następnie dla wykonania imitacji spawów – położyłem na BCG – żyłkę 0.06 mm i znów pomalowałem.
3) Kratownice dźwigów (suwnic) to przerobione nieco elementy z wyd. Amati.
A teraz postanowiłem rozpocząć budowę pewnego okrętu:
Szkielet „zasadniczo” jest sztywny, no może poza częścią dziobową.
Dla wzmocnienia, ale też podparcia poszycia, postanowiłem wybrać następujące, stosowanie przez niejednych, rozwiązanie:
Pianki nieco się obawiałem, nie mam doświadczenia, a szkoda by było spaprać laserów. Próbowałem z wypełnieniem klockami ze styrodulu (twardy styropian), ale nie szło mi wycinanie i równe pasowanie klocków, a potem tyle ścinków i śmieci, łe…
O podposzyciu też rozmyślałem ale mam obawy o właściwy efekt. Lekkie obsunięcie ponad grubość kartonu podposzycia, i będzie uskok.
W wybranej metodzie układam wzmocnienia między wręgami z "luźnym" pasowaniem, bez naprężeń. Górną krawędź licuję z obrysem wręgi.
Dla wzmocnienia, ale też podparcia poszycia, postanowiłem wybrać następujące, stosowanie przez niejednych, rozwiązanie:
Pianki nieco się obawiałem, nie mam doświadczenia, a szkoda by było spaprać laserów. Próbowałem z wypełnieniem klockami ze styrodulu (twardy styropian), ale nie szło mi wycinanie i równe pasowanie klocków, a potem tyle ścinków i śmieci, łe…
O podposzyciu też rozmyślałem ale mam obawy o właściwy efekt. Lekkie obsunięcie ponad grubość kartonu podposzycia, i będzie uskok.
W wybranej metodzie układam wzmocnienia między wręgami z "luźnym" pasowaniem, bez naprężeń. Górną krawędź licuję z obrysem wręgi.