[Relacja] V1 Maus wyd. Modelik
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[Relacja] V1 Maus wyd. Modelik
Witam wszystkich serdecznie, zapraszam do mojej relacji.
Ten pojazd zawsze mnie "fascynował", podobnie jak słynny Kubuś czy Sd.Kfz 252 - toteż kompletnie nie mogłem powstrzymać się przed jego kupnem i jak najszybszym wrzuceniem go w swoje niedoświadczone łapy. Będę szczery, do kupna w pewnej mierze zachęciła mnie też informacja że "model dla początkujących i średnio zaawansowanych" Zakupiłem też dodatkowo zestaw wręg wycinanych laserowo także wystartowałem z nim jak z procy.
Do tej pory udało mi się skleić szkielet kadłuba oraz wieży - kłopotów żadnych nie uświadczyłem. Podszlifowałem też co nieco a żyletką usunąłem wszelkie nie pożądane naddatki. Do retuszu wybrałem farbkę Pactry A96 oraz mieszaninę A103 z kilkoma innymi gdy w drogę wejdzie mi element z natryśniętym ciemniejszym kamuflażem.
Myszka będzie sklejona w standardzie ew z drobnymi dodatkami jeżeli takowe w trakcie ujrzę. A gdyby udało mi się zadowalająco dobrać kolory to okaleczę model dodatkowo nitowaniem. Na tą chwilę starczy tego gadania bo co ja jako świer(ż)zaczek mogę się wychylać z planami i zamierzeniami :P Postaram się nic nie spaprać po prostu
+ porównanie z kadłubem T-55
Do następnego
Ostatnio zmieniony wt paź 12 2010, 23:12 przez adin, łącznie zmieniany 1 raz.
Szkieletu nie ma co komentować, aby pasował do poszycia. A jak nie, to pamiętaj, poszycie jest ważniejsze, szkielet to element pomocniczy i on ma psować do poszycia, a nie odwrotnie.
Ale nie o tym. Mała uwaga odnośnie zdjęć. Oświetlaj obiekt z kierunku, z jakiego robisz zdjęcia, a nie z boku. Druga lampka też by się przydała. Ogólnie więcej światła z odpowiedniej strony.
Ale nie o tym. Mała uwaga odnośnie zdjęć. Oświetlaj obiekt z kierunku, z jakiego robisz zdjęcia, a nie z boku. Druga lampka też by się przydała. Ogólnie więcej światła z odpowiedniej strony.
Czy to już koniec relacji? Z zaciekawieniem wyczekuję kolejnych postepów, ponieważ kilka ładnych lat temu też robiłem MAUS-a. Nie pamiętam wydawnictwa, chyba GPM, był jednak w niezbyt ładnym jednolitym szarym ubarwieniu. Model faktycznie jeden z łatwiejszych ze względu na swoje gabaryty i fakt, że nie posiada zbyt wielu detali w porównaniu z innymi modelami tej wielkości. Oczywiście wynika to z faktu, że ma charakterystyczną bryłę. Gorąco dopinguję i czekam na ciag dalszy
Właśnie coś znalazłem ciekawego. Niemcy kombinowali z czymś większym od tej "myszy".
http://monumentalne.pl/niemieckie-superczolgi/
http://monumentalne.pl/niemieckie-superczolgi/
Re: [Relacja] V1 Maus wyd. Modelik
Jakaś licha ta proca a może była słabo naciągnięta.adin pisze:wystartowałem z nim jak z procy.