[Relacja] Amerykański czołg lekki T1E1 - projekt własny
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[Relacja] Amerykański czołg lekki T1E1 - projekt własny
Witam,
Czas na kolejny model. Tym razem będzie to amerykański lekki czołg T1E1 z 1926 roku.
Kilka słów wstępu historycznego. Pod koniec 1920 roku armia amerykańska przygotowała założenia do projektu technicznego na rozwój czołgu wsparcia piechoty. Nowa maszyna miała zastąpić przestarzałe 6-tonowe Renault FT17 i 3-tonowe Fordy, które nie spełniały już określonych wymagań w zakresie szybkości i opancerzenia.
Najbardziej obiecujący okazał się pojazd firmy Cunningham znanej z produkcji ciągników gąsienicowych. Po zapoznaniu się z doświadczeniami zagranicznych, głównie brytyjskich konstruktorów, amerykańscy inżynierowie doszli do wniosku, że klasyczny układ czołgu nie jest idealny. Po połączeniu własnych doświadczeń z zagranicznymi powstał czołg lekki Cunningham T1.
“Przeszłość ciągnika” szybko dała znać o sobie. Czołg otrzymał podwozie mało odporne na odłamki pocisków i miny, ale jednocześnie proste w produkcji. Konstrukcja składała się z 16 kół nośnych o małej średnicy (po 8 z każdej strony) z amortyzacją na sprężynach, 6 kół podtrzymujących, przednie koła napinające i tylnie napędowe. Kadłub czołgu był spawany i nitowany z walcowanych płyt pancernych o grubości od 10 do 15 mm. W przedniej części znajdowała się komora silnika i przekładni, w której mieścił się 8-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 132 KM Cunningham przy 2600 obr / min i manualna cztero biegowa skrzynia biegów. Zbiornik paliwa mieścił 58,5 galonów (221,5 litrów) paliwa. Rozruch silnika odbywał się przy pomocy elektrycznego startera. Załoga T1 składała się z dwóch osób: kierowcy i dowódcy (jest on także strzelcem). Uzbrojenie znajdowało się tylko w cylindrycznej wieży i składało się z 37-mm armaty L/50 M5 i sprzężonego z nią karabinu maszynowego 7,62 mm Browning M1919A4. Mimo niewielkiego kalibru pocisk wystrzeliwany był z prędkością początkową 777 m / s, co pozwalało niszczyć wszelkie ówczesne pancerze przeciwnika na odległościach do 1000 metrów.
Prace nad czołgiem T1 rozpoczęto w 1926 i na początku następnego roku prototyp został skierowany do prób. Ku przerażeniu wojska, prototyp wykazał bardzo słabe własności trakcyjne: czołg z trudem pokonywał rowy szersze niż 2 metry, a ze względu na sztywne zawieszenie strzelanie w ruchu było niezwykle trudne. Dlatego też w krótkim czasie został on odesłany do producenta do poprawy. Następny prototyp, T1E1, miał ulepszoną konstrukcję kadłuba i w 1928 r. armia przyjęła go na uzbrojenie pod symbolem M1. Powstawały kolejna wersje T1E2 – T1E6, w których instalowano różne silniki, modyfikowano wieże i uzbrojenie, zmieniano podwozie i układ wewnętrzny pojazdu (n.p. silnik przesunięto na tył pojazdu). Mimo wielu modyfikacji, z powodu licznych problemów, masowa produkcja tych czołgów nie została podjęta.
Dane taktyczne i techniczne czołgu Cunningham T1E1 można znaleźć tutaj: http://www.pancerium.pl/index.php?optio ... Itemid=237.
Będę budował model w wersji T1E1 na podstawie rysunków i zdjęć z książki R.P.Hunnicutt. Stuart. A history of the American Light Tank. — Presidio, 1992 oraz materiałów dostępnych w Internecie. W wersji 3D czołg ten wygląda tak:
Części do modelu zajmują 5 arkuszy +1 arkusz na wręgi i oczywiście gąsienice będą składać się z pojedynczych ogniwek. Pomimo tego, że nie jest to duży model i nie ma wielu części wydaje mi się, że jest to raczej trudny model ze względu na wiele nietypowych rozwiązań i oczywiście pojedynczych ogniwek.
Michał
Czas na kolejny model. Tym razem będzie to amerykański lekki czołg T1E1 z 1926 roku.
Kilka słów wstępu historycznego. Pod koniec 1920 roku armia amerykańska przygotowała założenia do projektu technicznego na rozwój czołgu wsparcia piechoty. Nowa maszyna miała zastąpić przestarzałe 6-tonowe Renault FT17 i 3-tonowe Fordy, które nie spełniały już określonych wymagań w zakresie szybkości i opancerzenia.
Najbardziej obiecujący okazał się pojazd firmy Cunningham znanej z produkcji ciągników gąsienicowych. Po zapoznaniu się z doświadczeniami zagranicznych, głównie brytyjskich konstruktorów, amerykańscy inżynierowie doszli do wniosku, że klasyczny układ czołgu nie jest idealny. Po połączeniu własnych doświadczeń z zagranicznymi powstał czołg lekki Cunningham T1.
“Przeszłość ciągnika” szybko dała znać o sobie. Czołg otrzymał podwozie mało odporne na odłamki pocisków i miny, ale jednocześnie proste w produkcji. Konstrukcja składała się z 16 kół nośnych o małej średnicy (po 8 z każdej strony) z amortyzacją na sprężynach, 6 kół podtrzymujących, przednie koła napinające i tylnie napędowe. Kadłub czołgu był spawany i nitowany z walcowanych płyt pancernych o grubości od 10 do 15 mm. W przedniej części znajdowała się komora silnika i przekładni, w której mieścił się 8-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 132 KM Cunningham przy 2600 obr / min i manualna cztero biegowa skrzynia biegów. Zbiornik paliwa mieścił 58,5 galonów (221,5 litrów) paliwa. Rozruch silnika odbywał się przy pomocy elektrycznego startera. Załoga T1 składała się z dwóch osób: kierowcy i dowódcy (jest on także strzelcem). Uzbrojenie znajdowało się tylko w cylindrycznej wieży i składało się z 37-mm armaty L/50 M5 i sprzężonego z nią karabinu maszynowego 7,62 mm Browning M1919A4. Mimo niewielkiego kalibru pocisk wystrzeliwany był z prędkością początkową 777 m / s, co pozwalało niszczyć wszelkie ówczesne pancerze przeciwnika na odległościach do 1000 metrów.
Prace nad czołgiem T1 rozpoczęto w 1926 i na początku następnego roku prototyp został skierowany do prób. Ku przerażeniu wojska, prototyp wykazał bardzo słabe własności trakcyjne: czołg z trudem pokonywał rowy szersze niż 2 metry, a ze względu na sztywne zawieszenie strzelanie w ruchu było niezwykle trudne. Dlatego też w krótkim czasie został on odesłany do producenta do poprawy. Następny prototyp, T1E1, miał ulepszoną konstrukcję kadłuba i w 1928 r. armia przyjęła go na uzbrojenie pod symbolem M1. Powstawały kolejna wersje T1E2 – T1E6, w których instalowano różne silniki, modyfikowano wieże i uzbrojenie, zmieniano podwozie i układ wewnętrzny pojazdu (n.p. silnik przesunięto na tył pojazdu). Mimo wielu modyfikacji, z powodu licznych problemów, masowa produkcja tych czołgów nie została podjęta.
Dane taktyczne i techniczne czołgu Cunningham T1E1 można znaleźć tutaj: http://www.pancerium.pl/index.php?optio ... Itemid=237.
Będę budował model w wersji T1E1 na podstawie rysunków i zdjęć z książki R.P.Hunnicutt. Stuart. A history of the American Light Tank. — Presidio, 1992 oraz materiałów dostępnych w Internecie. W wersji 3D czołg ten wygląda tak:
Części do modelu zajmują 5 arkuszy +1 arkusz na wręgi i oczywiście gąsienice będą składać się z pojedynczych ogniwek. Pomimo tego, że nie jest to duży model i nie ma wielu części wydaje mi się, że jest to raczej trudny model ze względu na wiele nietypowych rozwiązań i oczywiście pojedynczych ogniwek.
Michał
Witam,
Nie będę ukrywać, że modelik jest już trochę zaawansowany, więc póki co relacja będzie szybka. Jak zawsze na początek poszedł kadłub. Szkielet jest typu pudełko - powierzchnie nie będą się zapadać, ale trzeba go dokładnie wyciąć i skleić żeby pasowało poszycie.
Ponieważ wlot powietrza jest w ciekawym miejscu to wymagane jest jego wczesne zrobienie i wklejenie we właściwe miejsce przed przyklejeniem górnego poszycia. A żeby poszycie „wieżyczki” nie zapadało się wkleiłem małe wzmocnienie do jej środka.
No i właściwy kadłub gotowy.
Michał
Nie będę ukrywać, że modelik jest już trochę zaawansowany, więc póki co relacja będzie szybka. Jak zawsze na początek poszedł kadłub. Szkielet jest typu pudełko - powierzchnie nie będą się zapadać, ale trzeba go dokładnie wyciąć i skleić żeby pasowało poszycie.
Ponieważ wlot powietrza jest w ciekawym miejscu to wymagane jest jego wczesne zrobienie i wklejenie we właściwe miejsce przed przyklejeniem górnego poszycia. A żeby poszycie „wieżyczki” nie zapadało się wkleiłem małe wzmocnienie do jej środka.
No i właściwy kadłub gotowy.
Michał
Nity będą robione z kuleczek z filtru do wody. Miejsce na taką kulkę jest wygniecione tak, aby troszkę się tam "zanurzyła". Kulki te będą klejone super glue, który przy okazji zniweluje efekt kulki na płaskiej powierzchni. Możesz zerknąć tutaj: http://mrafalsk.byethost9.com/tips/tips ... iony_nitow i tutaj: http://exponentwargames.blogspot.com/20 ... stuff.html
Michał
Michał
- 19zbyniu95
- Posty: 453
- Rejestracja: wt kwie 28 2009, 17:52
- Lokalizacja: Tychy
- 19zbyniu95
- Posty: 453
- Rejestracja: wt kwie 28 2009, 17:52
- Lokalizacja: Tychy