Z uwagi na to, że bezczynność w stoczni nie może trwać zbyt długo kolejna aktualizacja. Tym razem jedne z ostatnich fotek hangarów. Hangary gotowe po malowaniu z przyklejonymi już na gotowo drabinkami. Teraz pozostało tylko przymocować je do komina.
Wcześniej pisałeś, że jeden z samolotów będzie ukryty w hangarze? Rozumiem, że na Bismarcku są jakieś inne hangary oprócz tych dwóch, czy zmieniłeś plany?
Oczywiście jest inny hangar, który będzie otwarty ale nie będzie w nim samolotu - szkoda chować coś czego zrobienie zajęło mi tyle czasu więc będą obydwa stały na zewnątrz.
Na tą całość to jeszcze troszkę poczekacie
Poczyniłem w ostatnim czasie kolejny mały kroczek ku końcowi. Reflektory w ilości sztuk 7 rodzą się w bólach.
Może by trzeba zróżnicować kolory tych jadowitych węży.
Gdy je będziesz spinał do „sterownika” aby puszczały do nas oczko raz jedno, raz drugie, mogą ukąsić prundem żarówkę
Ja się zagalopowałem i wiele trzeba było kombinować.
Ale pewnie wsjo masz przemyślane.
Wsjo mam przemyślane na tyle że nie będzie żadnych sterowników i tym podobnych. Reflektory będą świeciły albo nie - to nie kolorofon żeby mrugały naprzemiennie.