Heniu, zostawię tak jak jest, przeważnie nie maskowałem swoich niedoróbek (jedynie jak pamiętam robiłem to w Wildze ale Wilga była jasna), w ogólnym "tłoku" szczególnie gdy tło jest ciemne tego typu wady się rozmywają i są mało widoczne. Pozdrawiam.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Jakoś pokrycie skleiłem i przyłożyłem na sucho do k-ba - prawa strona pasuje lepiej niż lewa, no ale lewa zawsze będzie gorsza bo "lewa" , w sumie powinno być OK.
Chyba dobrze trzymaliście kciuki.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Myślę, że to jest jeszcze do "wyprowadzenia"...
Kiedyś tak przyglądałem się temu modelowi (zwłaszcza fotkom sklejonego) na stronie Lecha i doszedłem do wniosku, że to kawał bardzo ładnej maszyny. A że dość pokaźnych rozmiarów to z pewnością bardzo wzbogaci Twoją kolekcję.
Dzięki Waszej pomocy posuwam się do przodu, przyciąłem różki wręg ale pomimo przyciętych rogów daszek kabiny nie bardzo chciał się ułożyć ale przy takich skomplikowanych zespołach wystarczy niewielka niedokładność w sklejaniu i są kłopoty.
Prawa strona w miarę dobrze, lewa dalej trochę gorzej ale nie przejmujemy się i knocimy... chciałem powiedzieć lepimy dalej.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek
Już chciałem tym prasnąć do kubła. Segment przedni na swoim miejscu, lekko nie było, widać po szparach ale i tak dziw, że się tak a nie gorzej spasował. Teraz będziemy szklić.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle: Dorobek