Jak w temacie, czyli Sd. Kfz. 138 Marder III, UM, skala 1:72. Model wykonany około pół roku temu, tradycyjnie jak dla mnie, malowany w całości przy pomocy pędzla farbami olejnymi Humbrola (jako podkład i brudzenie) oraz akrylami Pactry. Sam model był dość trudny do wykonania, ze względu na swój rozmiar, konstrukcję pierwowzoru oraz konstrukcję modelu. W modelu brak jest jakichkolwiek elementów ustalających, no, może za wyjątkiem dna i tyłu kadłuba i wszystko trzeba kleić na wyczucie, tu i ówdzie coś podpiłowując. Elementy nie zawsze do siebie pasują (np. elementy podtrzymujące lufę - są po prostu za duże, poprzez co lufa zadarta jest nieco do góry), choć ich wzajemne połączenia nie wymagają w zasadzie szpachlowania, lecz jedynie obróbki pilnikiem. Nie można oczywiście tego powiedzieć o tradycyjnych, potężnych zapadliskach tworzywa, które są na najmniejszych nawet elementach. Na podstawie tego, jak również już sklejonych modeli mogę stwierdzić, że między bajki można wsadzić opowieści o jakiejś przysłowiowej kruchości tworzywa, z którego UM produkuje swe dzieła. Owszem, nie nadaje się ono do wyginania, ale bez przesady, nie rozpada się w rękach.
Co do kalkomanii na modelu - też tradycja. Bardzo kruche, choć dosyć dobrze się nakładające na gładką powierzchnię, no i dość grube - widać je niestety po nałożeniu. Co do tej konkretnie wybranej przez mnie - wydaje mi się cokolwiek za duża, choć przyznam szczerze, sądzę to tylko po rysunku z pewnej książki, bo zdjęć pierwowzoru nie widziałem, modele wykonane zaś przez innych modelarzy to istny festiwal położeń napisu "Paula" oraz kolorów i rodzajów kamuflażu.
Nic, myślę, że dość słów, czas na zdjęcia:
Teraz trochę zbliżeń z powiększeniem cyfrowym, zatem jakość zdjęć znacznie gorsza:
Na koniec - szokujące porównanie:
pozdrawiam
Grzesiek
Sd. Kfz. 138 Marder III, UM, skala 1:72
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: Sd. Kfz. 138 Marder III, UM, skala 1:72
. Wszystko napisane.grzesioj pisze:Model wykonany około pół roku temu, tradycyjnie jak dla mnie, malowany w całości przy pomocy pędzla farbami olejnymi Humbrola (jako podkład i brudzenie) oraz akrylami Pactry.
pozdrawiam
Grzesiek