*[Relacja/Samolot] RWD-22 CardPlane 2-4/2006.

[Edmund_Nita]

Znamy, znamy...

To też jest niezłe:

http://www.zabavnyweb.cz/super-videa/lo ... do-snehu_3

[OSTOJA]

No to jak do śmiechu to do śmiechu:

Hrabia wraca z kilkudniowego polowania i pyta Jana co nowego we dworze.
- Melduję uprzejmie, Panie Hrabio, że podczas nieobecności Pana Hrabiego nic nowego we dworze nie zaszło poza tym, że zdechł pies.
- Pies? A czemu zdechł?
- Nażarł się spalonego mięsa.
- A skąd spalone mięso?
- Konie spłonęły wraz ze stajnią.
- A dlaczego spłonęła stajnia?
- Zajęła się od dworu.
- A skąd pożar we dworze?
- Od gromnicy, która stała u trumny starszej Jaśnie Pani.
- A czemu zmarła moja matka?
- Dostała zawału kiedy nakryła młodą panią hrabinę w łóżku z lokajem.
- Z lokajem? Przecież to nic nowego!
- Właśnie mówię, Panie Hrabio, że nic nowego.

[OSTOJA]

No to pośmieliśmy się trochę a teraz do roboty, niestety.

Pylony pod pływaki wklejone, no i kleją się owiewki ale łatwo nie jest.

[OSTOJA]

Mam kłopot z owiewkami skrzydło-kadłub, trudno je ułożyć tak jak to przewidział autor wycinanki. Wymyśliłem tekturowe "wsporniki" na których powinna się owiewka wesprzeć. Bez tych pasków tekturki owiewka brzydko zapadała się.




Widać, że dolna owiewka też nie bardzo chciała się ułożyć chociaż starałem się ją wkleić prawidłowo.

[Paolo vanKossi]

Piękny szkieletozaur nam tu rośnie

Trzeba go tylko w piórka ustroić.

No piórka zaczynają tworzyć piękną całość. Podoba mi się patent na podtrzymanie oklejki skrzydła . Poproszę jeszcze o fotki jak to wygląda po przyklejeniu oklejek.

[OSTOJA]

Poproszę jeszcze o fotki jak to wygląda po przyklejeniu oklejek.

Prosisz więc masz.

Tym razem owiewki przykleiły się bez problemów. Spływy owiewek nie zeszły się. Trzeba będzie podciąć, nie ma innej rady.

[Paolo vanKossi]

OSTOJA wielkie Dzięki za zdjęcia.

Wygląda to całkiem dobrze. Najważniejsze, że oklejki nie są za wąskie lub za krótkie w stosunku do szerokości skrzydła. Cieszy też fakt, że plamy w kamuflażu pasują. Ich przycięcie to przysłowiowy pryszcz.

Jak widzę jak sobie radzisz z klejeniem chciałbym już być na emeryturze, przynajmniej nie traciłbym czasu na robotę .

[OSTOJA]

chciałbym już być na emeryturze, przynajmniej nie traciłbym czasu na robotę .

Jeszcze trochę Ci zostało do emerytury - na chlebek i masełko do chlebka trzeba jakoś zarobić, mówi się trudno. Ja już mam z głowy, jakoś daję sobie radę.

Temat skrzydła mam zamknięty - te świecące miejsca to niestety klej i Capon się "świeci" w lampie błyskowej. Teraz czas na gondole silników.

[wk82]

A jak na złość od spodu nic się nie świeci
Wyszło to wszystko i tak super

Pozdrawiam

[Karol S.]

Super Ci idzie, oby tak dalej...