[R] Mała, pękata pszczoła czyli wyścigówka GEE BEE R1.
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[R] Mała, pękata pszczoła czyli wyścigówka GEE BEE R1.
Witam serdecznie.
Gdy śledziłem relację z budowy Gee Bee, którą to prowadził Heinrich Kosmala zaciekawił mnie ten samolocik i zapałałem chęcią aby go skleić.
Ale postanowiłem trochę ten model wzbogacić ( jeśli tak to można nazwać ). Dlatego też otwieram relację w celu pokazania co ja tam pozmieniać chcę.
Arkusze z częściami pobrałem z tej strony:
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... r=0&page=1
Chciałem od razu drukować ale jak dorwałem program corelDRAW to zacząłem się bawić i co nieco zmieniać.
Zmiany polegały jedynie na usunięciu siatek ze skrzydeł linii imitujących wybrzuszenia na płótnie ( a to dlatego że je zrobię ). Zmieniłem też kolor linii na obrysie.
Przed:
Po:
i
Rzeczy które, według mnie, powinny mi sprawić kłopoty okazały się dość łatwe w budowie, a te proste to cały czas mnie prześladują.
Prześladują mnie papier i druk.
Części wydrukowałem na papierze fotograficznym u kolegi, który ma malutką drukarnię. Po wielu testach okazało się że o impregnacji mogę zapomnieć, z klejami też kłopot. Jedyne kleje które nie reagują z tą farbą to BCG i Wikol, a lakier to Tamiya glos w sprayu ( ale odpowiednio nałożony ).
Budowę rozpocząłem od wnętrza.
Na podstawie tej siatki ...
... zbudowałem klatkę ( drut miedziany i cyjanopan ).
Potem wyposażenie i malowanie.
Tego się obawiałem a poszło w miarę. W niektórych miejscach jest krzywo ale chyba tego nie będzie widać po oklejeniu poszyciem.
Z powodu kłopotów z wydrukiem zabrałem się za silnik, który to także ( w brew mniemaniu ) łatwo poszedł.
Zostało jeszcze parę rzeczy do przyklejenia i silnik będzie gotowy.
Gdy śledziłem relację z budowy Gee Bee, którą to prowadził Heinrich Kosmala zaciekawił mnie ten samolocik i zapałałem chęcią aby go skleić.
Ale postanowiłem trochę ten model wzbogacić ( jeśli tak to można nazwać ). Dlatego też otwieram relację w celu pokazania co ja tam pozmieniać chcę.
Arkusze z częściami pobrałem z tej strony:
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... r=0&page=1
Chciałem od razu drukować ale jak dorwałem program corelDRAW to zacząłem się bawić i co nieco zmieniać.
Zmiany polegały jedynie na usunięciu siatek ze skrzydeł linii imitujących wybrzuszenia na płótnie ( a to dlatego że je zrobię ). Zmieniłem też kolor linii na obrysie.
Przed:
Po:
i
Rzeczy które, według mnie, powinny mi sprawić kłopoty okazały się dość łatwe w budowie, a te proste to cały czas mnie prześladują.
Prześladują mnie papier i druk.
Części wydrukowałem na papierze fotograficznym u kolegi, który ma malutką drukarnię. Po wielu testach okazało się że o impregnacji mogę zapomnieć, z klejami też kłopot. Jedyne kleje które nie reagują z tą farbą to BCG i Wikol, a lakier to Tamiya glos w sprayu ( ale odpowiednio nałożony ).
Budowę rozpocząłem od wnętrza.
Na podstawie tej siatki ...
... zbudowałem klatkę ( drut miedziany i cyjanopan ).
Potem wyposażenie i malowanie.
Tego się obawiałem a poszło w miarę. W niektórych miejscach jest krzywo ale chyba tego nie będzie widać po oklejeniu poszyciem.
Z powodu kłopotów z wydrukiem zabrałem się za silnik, który to także ( w brew mniemaniu ) łatwo poszedł.
Zostało jeszcze parę rzeczy do przyklejenia i silnik będzie gotowy.
I o to chodzi!!! Jak zaczynalem swojego viewtopic.php?t=13180&highlight= tez o takiej kabince myslalem ale pary nie starczylo i dla tego jeszcze bardziej podziwiam.
Pozdrawiam
MarcinS
MarcinS
He he! Dzięki.
Widzisz, sam źle zrobiłem linka ( późno było ). Teraz już nie umiem tego zmienić.
W edytorze tekstu jest taki pasek z prostokącikami. Klikamy na ten pierwszy po prawej ( URL ), wklejamy link i jeszcze raz prostokącik. Przepraszam informatyków za brak fachowej terminologii.
Mój link:
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... r=0&page=1
Link MarcinaS :
viewtopic.php?t=13180&highlight=
Widzisz, sam źle zrobiłem linka ( późno było ). Teraz już nie umiem tego zmienić.
W edytorze tekstu jest taki pasek z prostokącikami. Klikamy na ten pierwszy po prawej ( URL ), wklejamy link i jeszcze raz prostokącik. Przepraszam informatyków za brak fachowej terminologii.
Mój link:
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... r=0&page=1
Link MarcinaS :
viewtopic.php?t=13180&highlight=
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2206
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
No właśnie ta reszta okazuje się być karkołomna. Nie zdarzyło mi się chyba pracować z białymi częściami.
Wnętrze faktycznie będzie mało widoczne ale planuję zrobić otwierany właz więc może coś więcej będzie można zobaczyć.
Mam pytanie do znających się o klejenie przy pomocy BCG.
Jak kleić?
Ja smaruję ( na przykład ) poszycie w stosownym miejscu i pasek łączący. Czekam aż podeschnie trochę i łączę do kupy.... no i słabo się trzyma.
Wiem że na forum może być mnóstwo o tym kleju ale może szybciej dostanę odpowiedź w mojej relacji.
Wnętrze faktycznie będzie mało widoczne ale planuję zrobić otwierany właz więc może coś więcej będzie można zobaczyć.
Mam pytanie do znających się o klejenie przy pomocy BCG.
Jak kleić?
Ja smaruję ( na przykład ) poszycie w stosownym miejscu i pasek łączący. Czekam aż podeschnie trochę i łączę do kupy.... no i słabo się trzyma.
Wiem że na forum może być mnóstwo o tym kleju ale może szybciej dostanę odpowiedź w mojej relacji.
BCG to klej dla cierpliwych. Można nim kleić krawędzie na styk, ogólna zasada wg moich doświadczeń - im mniej kleju tym lepiej. Posmarować obie krawędzie i odczekać aż dobrze wyschnie, następnie jedną z krawędzi jeszcze raz posmarować i połączyć obie krawędzie - łapie prawie natychmiast. Nie jest potrzebna podklejka. Im więcej kleju tym gorzej zaczyna się kleić, długo schnie, rozmięka karton. Jest jedna wada - przy dużej wilgotności powietrza przez dłuższy czas skleiny BCG potrafią puścić.
Rozumiem że Butapren rozpuszcza wydruk bo inaczej radziłbym jego użyć do klejenia poszycia. BCG może powodować krowie żebra. Ostoja dobrze radzi. Dodam że BCG tym lepiej klei im go mniej
Jeżeli chodzi o impregnację i klejenie innymi klejami zrobiłbym test z zaimpregnowaniem wydruku BCG a potem Caponem - BCG powstrzyma farbę przed rozpływaniem się. Robiłem tak już wcześniej i się udawało. Wtedy mógłbyś używać butaprenu do poszycia.
Jeżeli chodzi o impregnację i klejenie innymi klejami zrobiłbym test z zaimpregnowaniem wydruku BCG a potem Caponem - BCG powstrzyma farbę przed rozpływaniem się. Robiłem tak już wcześniej i się udawało. Wtedy mógłbyś używać butaprenu do poszycia.
- Do not try to make a model. Instead only try to realize the truth.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.
- What truth?
- There is no model. Then you will see that it's not the model that you make, it is only yourself.