[Relacja] An-2 Orlik 1/2011
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Ciekawie wykombinowałeś z tą listewką i bolcami mam nadzieję, że będzie pasowało. Faktycznie w Antku luksusów nie było:D Niedaleko mnie na rybnickim "lotnisku" stacjonują dwa w pełni sprawne Antki, niestety nie miałem okazji przyjrzeć im się z bliska. Pewnie jak pogoda się poprawi to będzie je można znów ujrzeć nad miastem:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Na macie: F4F-3 Wildcat KA
- YoQuieroFumar
- Posty: 40
- Rejestracja: sob mar 13 2010, 11:34
Już latają a za hangarem jest jeszcze jeden rozbebeszony ;] to tak tytułem off topuPabloS pisze:Ciekawie wykombinowałeś z tą listewką i bolcami mam nadzieję, że będzie pasowało. Faktycznie w Antku luksusów nie było:D Niedaleko mnie na rybnickim "lotnisku" stacjonują dwa w pełni sprawne Antki, niestety nie miałem okazji przyjrzeć im się z bliska. Pewnie jak pogoda się poprawi to będzie je można znów ujrzeć nad miastem:)
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
Antki będą się powoli "wykruszać". Ciekawe jest to, że w pewnym momencie pod koniec produkcji Antka znalazło się wielu chętnych na ten samolot z USA i Kanady gdyż stwierdzili, że jest to "wół roboczy" nie do zdarcia szczególnie w takich rejonach jak Alaska czy północne rejony Kanady (to udowodniła wieloletnia eksploatacja na Syberii). Niestety organy nadzoru lotniczego FAA USA i DOT Kanada postawiły takie warunki certyfikacji, że taniej byłoby samolot skonstruować od nowa by spełnić ich wymagania.Schmetterling pisze:za hangarem jest jeszcze jeden rozbebeszony ;]
Zacząłem oklejać kadłub pokryciem zewnętrznym. Pierwsze przykleiłem to z okienkami ustawiając je tak by zgrywały się okienka i otwory dźwigarów dolnego skrzydła. Okienka i otwory zgrały się idealnie. Potem przykleiłem pokrycie kabinowe a na końcu kawałek górnego. O ile dół obu pokryć zgrał się idealnie to niestety reszta nie, wszystko widać detalicznie na zdjęciach - lewy i prawy bok k-ba mają dokładnie te same wady. Kolega kajym z papermodels też miał kłopoty, tylko on zaczął oklejanie k-ba od tyłu ja od przodu, on skracał części kabinowe, ja naciągałem ostatnią wręgę i musiałem wkleić wstawkę. Ciekawe jak sprawa potoczy się dalej?
Coś poknociliście Towarzyszu i obstawiam, że "rączka drgnęła" na etapie szkieletu
My mamy swobodnego motyla, Francuzi zwiewnego papilona, Hiszpanie kolorowego mariposa, Anglicy flegmatycznego butterflya a Niemcy.... a Niemcy przeciwpancernego Schmetterlinga ;]
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"
--------------------------------------------------------
Się buduje: ???
Się zbudowała: "Jedenastka"