R/C Motoszybowiec SKY HAWK ( pomocy! :) )
Moderator: kartonwork
R/C Motoszybowiec SKY HAWK ( pomocy! :) )
Witam.
Ostatnimi czasy kupiłem sobie motoszybowiec Sky Hawk i.... nie mam pojęcia jak tym latać.
Największe moje osiągi to 20m dystans i 5m wysokość. Mam problem z ustawieniem sterów tak aby model leciał prosto po wypuszczeniu. O nabraniu wysokości nie wspomnę. Rozwaliłem już jedne skrzydła, a drugie muszę poreperować.
Jeżeli ktoś jest w stanie mi jakoś pomóc to będę niezmiernie wdzięczny.
Może ktoś udzieli mi wskazówek jak postępować żeby było dobrze.
Moto szybowiec wygląda sobie tak:
... a wyprodukowany ( bodajże ) prze SDM.
Ostatnimi czasy kupiłem sobie motoszybowiec Sky Hawk i.... nie mam pojęcia jak tym latać.
Największe moje osiągi to 20m dystans i 5m wysokość. Mam problem z ustawieniem sterów tak aby model leciał prosto po wypuszczeniu. O nabraniu wysokości nie wspomnę. Rozwaliłem już jedne skrzydła, a drugie muszę poreperować.
Jeżeli ktoś jest w stanie mi jakoś pomóc to będę niezmiernie wdzięczny.
Może ktoś udzieli mi wskazówek jak postępować żeby było dobrze.
Moto szybowiec wygląda sobie tak:
... a wyprodukowany ( bodajże ) prze SDM.
Najlepiej by bylo skontaktowac sie z jakims lokalnym klubem/modelarnia i poddac sie ich szkoleniu. Z mojego doswiadczenia wiekszosc opisow "jak latac" jest 100% poprawna i tylez nieskuteczna. Zawsze jest lepiej i taniej miec pod reka kogos kto Ci zabierze nadajnik w wrudnych momentach.
Pozdrawiam
MarcinS
MarcinS
Dzięki Marcin.
Też tak przypuszczałem. Można porównać to do nauki jazdy na rowerze. " Siądź, odepchnij się i pedałuj. " Uczeń robi i.... buch!!!! Ktoś musi od czasu do czasu za siodełko złapać. :D
Z tego linku :
http://www.gamahobby.pl/x_C_Dz__PND_5510035.html
... ściągnąłem sobie darmowy symulator i fajnie działa.... Ale mój radio-nadajnik jest prostym urządzeniem i nie posiada łącza USB, więc tylko na klawiaturze ćwiczę.
Muszę też w jakiś sposób wzmocnić skrzydła u nasady. Są tam otwory na " wypustki " plastikowej " obejmy " i przy którymś walnięciu dziobem w grunt odrywają się.
Też tak przypuszczałem. Można porównać to do nauki jazdy na rowerze. " Siądź, odepchnij się i pedałuj. " Uczeń robi i.... buch!!!! Ktoś musi od czasu do czasu za siodełko złapać. :D
Z tego linku :
http://www.gamahobby.pl/x_C_Dz__PND_5510035.html
... ściągnąłem sobie darmowy symulator i fajnie działa.... Ale mój radio-nadajnik jest prostym urządzeniem i nie posiada łącza USB, więc tylko na klawiaturze ćwiczę.
Muszę też w jakiś sposób wzmocnić skrzydła u nasady. Są tam otwory na " wypustki " plastikowej " obejmy " i przy którymś walnięciu dziobem w grunt odrywają się.
Zgadza się Tempest.
Są takie aparatury i to na tej stronie którą podałem w poprzednim poście. Niektóre z nich kosztują tyle co ten cały zestaw który mam. Oczywiście mam świadomość że ten rodzaj pasji kosztuje ale na razie wolę rozwalać skrzydła za 50 PLN niż za ( na przykład ) 200 PLN.
Sam też sobie jestem winny bo napaliłem się jak dzieciak i wydawało mi się że to będzie łatwe. Wypuszczę i już... A tu niespodzianka. :D
Są takie aparatury i to na tej stronie którą podałem w poprzednim poście. Niektóre z nich kosztują tyle co ten cały zestaw który mam. Oczywiście mam świadomość że ten rodzaj pasji kosztuje ale na razie wolę rozwalać skrzydła za 50 PLN niż za ( na przykład ) 200 PLN.
Sam też sobie jestem winny bo napaliłem się jak dzieciak i wydawało mi się że to będzie łatwe. Wypuszczę i już... A tu niespodzianka. :D
- jacekkarolczak
- Posty: 165
- Rejestracja: ndz paź 17 2004, 17:09
- Lokalizacja: Łódź
tańsza wersja to kupić pada z dwoma analogowymi gałkami do PC, powiedzmy za 30 pln i ustawić w symulatorze te same kanały co masz w rzeczywistości. To naprawdę pomaga, bo na klawiaturze to nic ci nie da. Chodzi o wyrobienie odruchów. Ja uczyłem się może ze 3-5 h i potem poszło. Poza tym ustaw wysokość ze 2-3 stopnie w górę. Najwyżej będzie lekko pompował. Acha no i start na maksymalnym ciągu, ale poziomo z ręki. Pomaga latanie nad powiedzmy łanem zboża lub wysoką trawą - mniej uszkodzeń.
PS. a lotem bezsilnikowym leci w miarę prosto? Bo z czym masz problemy? One zwykle jak im za mocno nie przeszkadzasz to latają prawie same... Tu masz linka do mojego latania - może z 1,5 h nalotu w realu...
http://www.youtube.com/watch?v=JCSrDE34hOY
PS. a lotem bezsilnikowym leci w miarę prosto? Bo z czym masz problemy? One zwykle jak im za mocno nie przeszkadzasz to latają prawie same... Tu masz linka do mojego latania - może z 1,5 h nalotu w realu...
http://www.youtube.com/watch?v=JCSrDE34hOY
Crawling rulez
O widzisz! Świetny pomysł z tym padem. I od tego pewnie zacznę.
Już jeden błąd wykryłem. Przy starcie dawałem " gaz " do połowy ( zgodnie z instrukcją ). Ster wysokości podkręciłem w górę ale może za bardzo.
Nie próbowałem lotu bez silnika.
Główny problem jest taki że po wypuszczeniu skręca w lewo i to go ciągnie w dół. Na Twoim filmiku też zauważyłem ten ruch w lewo po starcie. Jak to opanowałeś?
Dzięki za informację.
Już jeden błąd wykryłem. Przy starcie dawałem " gaz " do połowy ( zgodnie z instrukcją ). Ster wysokości podkręciłem w górę ale może za bardzo.
Nie próbowałem lotu bez silnika.
Główny problem jest taki że po wypuszczeniu skręca w lewo i to go ciągnie w dół. Na Twoim filmiku też zauważyłem ten ruch w lewo po starcie. Jak to opanowałeś?
Dzięki za informację.
- jacekkarolczak
- Posty: 165
- Rejestracja: ndz paź 17 2004, 17:09
- Lokalizacja: Łódź
Ten zakręt na lewo to efekt momentu obrotowego zespołu silnik-śmigło. Kręcą się w prawo a samolotem chcą kręcić w lewo... A skrzydła przy małej prędkości nie maja jeszcze tyle siły nośnej aby temu zapobiec.
Opanowanie tego to kontra kierunkiem w prawo. Generalnie tylko to robię przy starcie, po 10-15 metrach jak się rozpędzi zaciągam wysokość ale bardzo delikatnie żeby nie tracić prędkości tylko powoli się wznosić, a jeśli zrobię to za mało delikatnie i widzę że traci prędkość natychmiast drążek od siebie aby znów lecieć poziomo.
Wyrzut modelu z ręki z leciutkim wzniosem tak z 10-15 stopni, dość mocno ale bez przesady.
Co do wychylenia steru wysokości , to ma być zaledwie kilka stopni - góra 3-4.
Oblataj go bez silnika nad wysoką trawą - tak aby bez dotykania drążków apki leciał prosto lotem ślizgowym.
Musisz pamiętać, że im wyżej się wzniesiesz tym jesteś bezpieczniejszy = więcej czasu na reakcję...
Ewentualnie spróbuj startu ze zbocza - szybciej "ucieka" ziemia i rośnie wysokość nad ziemią.
Jak polatasz trochę na symku to zobaczysz swój największy błąd - za mocne szarpanie gałami - wychylenia powinny być po góra centymetrze w każdą stronę - chyba że w akrobacji
Na początku próbuj latać około 18:00-19:00 - wtedy zwykle ustaje wiatr ia jest jeszcze długo jasno.
Powodzenia!
Opanowanie tego to kontra kierunkiem w prawo. Generalnie tylko to robię przy starcie, po 10-15 metrach jak się rozpędzi zaciągam wysokość ale bardzo delikatnie żeby nie tracić prędkości tylko powoli się wznosić, a jeśli zrobię to za mało delikatnie i widzę że traci prędkość natychmiast drążek od siebie aby znów lecieć poziomo.
Wyrzut modelu z ręki z leciutkim wzniosem tak z 10-15 stopni, dość mocno ale bez przesady.
Co do wychylenia steru wysokości , to ma być zaledwie kilka stopni - góra 3-4.
Oblataj go bez silnika nad wysoką trawą - tak aby bez dotykania drążków apki leciał prosto lotem ślizgowym.
Musisz pamiętać, że im wyżej się wzniesiesz tym jesteś bezpieczniejszy = więcej czasu na reakcję...
Ewentualnie spróbuj startu ze zbocza - szybciej "ucieka" ziemia i rośnie wysokość nad ziemią.
Jak polatasz trochę na symku to zobaczysz swój największy błąd - za mocne szarpanie gałami - wychylenia powinny być po góra centymetrze w każdą stronę - chyba że w akrobacji
Na początku próbuj latać około 18:00-19:00 - wtedy zwykle ustaje wiatr ia jest jeszcze długo jasno.
Powodzenia!
Crawling rulez
Przed kolejnym startem musisz wyważyć model, tzn. podeprzyj go dwoma palcami (np. wskazującymi) w środku ciężkości. Powinien znajdować się mniej więcej na linii bagnetu łączącego skrzydła. Model powinien w tej pozycji utrzymywać poziom. Jeżeli jest inaczej, poprzesuwaj np. pakiet aby doprowadzić do tego stanu. Następnie wytrymuj lotki i ster wysokości aby były w poziomie, a ster kierunku w osi podłużnej szybowca. Po tych czynnościach model powinien zachowywać się stabilniej w locie.
Życzę udanego latania
Życzę udanego latania
pozdrawiam, Darek