[Relacja] Lockheed L-14H "Super Electra"
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 149
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 149
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 149
Pasowanie żeberek z dźwigarami mogłoby być nieco lepsze (zdj. 32), ale od czego jest papier ścierny. Konstrukcja skrzydła, a przynajmniej jego ożebrowania jest już „normalna“. Poszycie skrzydła składa się z dwóch części (zdj. 33), co przy jego wielkości nie jest niczym nadzwyczajnym, ale miejsce łączenia jest na krawędzi natarcia, z czym tylko z trudnością mogę sie oswoić.
Na ostatnim zdjęciu widać już, że do wystawienia modelu potrzeba „kawałka stołu“ (rozpiętość skrzydeł 60 cm).
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/sr7xu8ty9/Bild_32.jpg)
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/x0cnwfcn5/Bild_33.jpg)
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/cg7txy4lt/Bild_34.jpg)
Na ostatnim zdjęciu widać już, że do wystawienia modelu potrzeba „kawałka stołu“ (rozpiętość skrzydeł 60 cm).
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/sr7xu8ty9/Bild_32.jpg)
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/x0cnwfcn5/Bild_33.jpg)
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/cg7txy4lt/Bild_34.jpg)
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 16:50 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2148
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 149
Ze względu na (dla mnie) skomplikowaną budowę skrzydeł, na mówiąc dokładnie łączenie krawędzi natarcia, gondoli silnika (chcę tam jakoś silniki umieścić) i ponieważ nie wiem, jak rozwiązana jest konstrukcja podwozia (a wyobraźni przestrzennej Bozia mi za dużo nie dała), postanowiłem najpierw przeprowadzić budowę próbną ze skanów; skrzydła bez dźwigarów, bo do tych prób nie są potrzebne.
Pracę będą się więc przeciągać...
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/p7m04gm3l/Bild_35.jpg)
Na zdj. 36 widać zaczernione pola na skrzydłach co oznacza, że w rzeczywistości są tutaj jakieś „otwory“. To widać też na tym zdjęciu
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/hevcchnu9/Bild_36.jpg)
Czy ktoś wie, o co tu chodzi? Jaki aerodynamiczny sens miałyby takie „otwory“? A może to zupełnie coś innego?
Już teraz widzę, że wnęki podwozia nie są tak „prymitywne“, jak mi się na początku wydawało.
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/4aprzt3i9/Bild_37.jpg)
Osłona silnika nie jest taka, jak np. na tej fotce
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/rc6d5l5qp/Bild_38.jpg)
Pierścień „a“ powinien mieć większą średnice niż część „b“, żeby powietrze chłodzące silnik mogło wydostawać się na zewnątrz. Przerobić się nie da, bo nie ma rezerwy koloru – a tak dobrać, żeby nie raziło nie potrafię.
Eksperymentuję teraz nad łączeniem krawędzi natarcia skrzydła. Najbardziej obiecująca jest metoda nawilgocenia papieru od strony nie zadrukowanej. Tylko nie piszcie o BCG, czegoś takiego tutaj nie ma. ..![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Pracę będą się więc przeciągać...
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/p7m04gm3l/Bild_35.jpg)
Na zdj. 36 widać zaczernione pola na skrzydłach co oznacza, że w rzeczywistości są tutaj jakieś „otwory“. To widać też na tym zdjęciu
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/hevcchnu9/Bild_36.jpg)
Czy ktoś wie, o co tu chodzi? Jaki aerodynamiczny sens miałyby takie „otwory“? A może to zupełnie coś innego?
Już teraz widzę, że wnęki podwozia nie są tak „prymitywne“, jak mi się na początku wydawało.
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/4aprzt3i9/Bild_37.jpg)
Osłona silnika nie jest taka, jak np. na tej fotce
![Obrazek](https://s6.postimg.cc/rc6d5l5qp/Bild_38.jpg)
Pierścień „a“ powinien mieć większą średnice niż część „b“, żeby powietrze chłodzące silnik mogło wydostawać się na zewnątrz. Przerobić się nie da, bo nie ma rezerwy koloru – a tak dobrać, żeby nie raziło nie potrafię.
Eksperymentuję teraz nad łączeniem krawędzi natarcia skrzydła. Najbardziej obiecująca jest metoda nawilgocenia papieru od strony nie zadrukowanej. Tylko nie piszcie o BCG, czegoś takiego tutaj nie ma. ..
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ostatnio zmieniony sob maja 12 2018, 16:52 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
W prawdziwym Lockheedzie troszkę inne były okna w kabinie.
Ostatnio zmieniony ndz cze 05 2011, 21:48 przez Aviator, łącznie zmieniany 1 raz.
Kleiłem ten model Heniu i problemy były ale od czego jest upór modelarza i papier ścierny
Na mojej stronce jest fotka tegoż modelika www.aviator.orangespace.pl
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Te dziury to LOT-owska przeróbka płata L-14, dokonana w 1938 r. (wg wytycznych Instytutu Aerodynamiki w W-wie). U nasady skrzydeł (uwaga! od góry, ale też i od dołu) wycięto podłużne szczeliny, w celu poprawy własności opływu przy małych prędkościach. Widać je na fotografiach samolotów tuż przed wojną oraz na tych lądujących w Norwegii we wrześniu 1939 r.
Przy okazji - to może być dla Ciebie dobra wiadomość: na krawędzi natarcia płatów oraz sterów były odmrażacze mechaniczne (poruszane pneumatycznie "klapki", pokryte gumą), widoczne na fotografiach w postaci czarnych pasków. Tak więc - miejsce klejenia połówek poszycia płatów od przodu nie musi być idealnie wykonane - bo czarny cienki papier to chyba masz?
Przy okazji - to może być dla Ciebie dobra wiadomość: na krawędzi natarcia płatów oraz sterów były odmrażacze mechaniczne (poruszane pneumatycznie "klapki", pokryte gumą), widoczne na fotografiach w postaci czarnych pasków. Tak więc - miejsce klejenia połówek poszycia płatów od przodu nie musi być idealnie wykonane - bo czarny cienki papier to chyba masz?