Incom X-Wing T-65B

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

Incom X-Wing T-65B

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

X-Wing był pojazdem - symbolem Rebeliantów. Zaprojektowany został w niezależnym konsorcjum Incom. W momencie, jak Imperium zachciało położyć na nich swoje łapsko, większość pracowników przeszła na stronę Rebeli, zabierając ze sobą większość planów, oraz wszystkie prototypy nowopowstającego myśliwca.Co się nie dało zabrać, zostało zniszczone. Pierwowzorem dla X-Winga był inny mysliwiec - Headhunter ( Z-95AF4 ).

Pierwszą, seryjnie produkawaną maszyną,był model T-65B, na którym to modelu Luk Skywalker ( i inni ) zniszczyli pierwszą Gwiazdę Śmierci w czasie Bitwy o Yavin.
Produkcja trwała ciągle przez dziesiątki lat, wprowadzano co raz to nowe modele, udoskonalano starsze, tworzono wersje specjalistyczne, eksperymentalne. Modeli tych było wiele, jednak projektanci starali się, by kształt oglny samolotu był zawsze rozpoznawalny, w końcu to prawie symbol Rebelii. Osobiście udało mi się dotrzec do wersji T-65XJ3,która powstała dwadzieścia kilka lat po Bitwie o Yavin. Modyfikacji ulegało prawie wszystko, o ile w pierwszych modelach za poprawne działanie i odnajdywanie drogi odpowiedzialne były roboty R2 lub R3 ( ostatnimi były roboty R7 w modelu T-65 XJ, który został zaprojektowany specjalnie dla rycerzy Jedi ), to po latach zostały one zastąpione komputerami pokładowymi.
Były wersje rozpoznawcze T-65R, pozbawione uzbrojenia, które nawet w nieaktywnej fazie emitowało promieniowanie, które zagłuszło użądzenia rozpoznawcze. Model ten ciągnął za sobą dwie boje, które zbierały najdrobniejsze promieniowania z otaczających, poszukiwanych obiektów. Pojazd ten wyposażony był w autodestrukcję, by nawet w przypadku śmierci pilota, zdobyte dane nie wpadły w ręce wroga.
Były modele pozbawione jednej pary skrzydeł, były modele szkolne ( TX-65 ).
Nie tylko siły regularne pracowały nad nowymi modelami. Ze względu na jego powszechność, dostępność części zamiennych, powstawały dziwne hybrydy.
Twi'lek Chir'daki - kadłub TIE Fightera połaczono ze skrzydłami X-Winga. Co ciekawe - do połączenia wykorzystano pierścienie z jeszcze innego pojazdu - B-Winga.

Tyle jako początek. Wersji X-Winga było wiele, jest kilku modelarzy na świecie, którzy próbują skleić je wszt=ystkie, nie wiem, czy im sie to uda.
Fotki moje i mam nadzieję innych z nas pojawią się niedługo.

gulus
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Ale na poczatku powino byc : Dawno temu w odleglej galaktyce ....... ;-) Czy jakos tak :roll:
pozdrawiam
Obrazek
Snail

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Snail »

far far away.............
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Pierwsze fotki na początek, nie wiem czy dobry.

Obrazek
Obrazek

Jak to już gdzieś pisałem, jest to malowanie, oznakowanie klasyczne, aż do bólu - statek Luka Skywalkera. Nigdy nie miałem dobrego mniemania o stanie zadbania pojazdów Rebelii, dla tego wygląda on, jakby przed chwilą wyciągnięty został z bagien Dagooba ( chyba tak się pisze ?), tylko cieknącej wody i wodorostów brakuje. Wiem, na Dagoba Luk poleciał już nowszym typem X-Winga, ten tutaj to model z walki z Gwiazdą Śmierci nomero uno. Co tez do końca nie jest takie pewne, bo jak się okazało, przed skonstuowaniem Gwiazdy Śmierci istniał prawie w pełni działający prototyp, użyty w walce, ale kilka lat później.
A za tym malowaniem przekonała mnie miniaturka R2D2.
gulus
Ostatnio zmieniony sob lip 17 2004, 22:26 przez gulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Olek_Bytom
Posty: 135
Rejestracja: ndz sty 04 2004, 14:44
Lokalizacja: Bytom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Olek_Bytom »

No pięknie Gulus, pięknie. Klasyk jest i będzie klasykim, a przy okazji widzę, że i wiedzy trochę wrzuciłeś. Ty masz Red 5, ja Red 1 i kleję Red 2.
Jestem ciekaw czy ktoś ma resztę ekipy czerwonych. Zaniedługo dorzucę swoje fotki, no i w osobnym temacie zmagania z 2. Powinienem też zaniedługo zamieścić info z budowy Tie Interceptora (dziś był dzień pierwszy budowy)

Olek :mrgreen:
Tak wiele modeli, tak mało czasu
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

To ja też dorzucę swoje 3 grosze :mrgreen:
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Co to jest?

gulus
Obrazek
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Wystrugany (nie do końca) X-wing :zeby:
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

X - wing ...

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

... wystrugany z kory drzewniannej ... jeśli mnie mój podwójny wzrok nie myli ... :cool:
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Nie, sklejka lotnicza albo inaczej balenit, prasowana pod wysokimi temperaturami i strrrrasznie wysokimi ciśnieniami. Twarda potwornie, ale można uzyskać bardzoa gładkie powierzchnie.
Si vis pacem, para bellum.
ODPOWIEDZ