Względy różne i różniste (w kształcie grzyba i kuliste) wpłynęly na dłuższą, niż zamierzałem przerwę w klejeniu. Plan podboju świata zmusza mnie jednak do nadgonienia opóźnień. Celem przypomienia sobie co do czego i z czym oraz po uzgodnieniach na WYŻSZYM SZCZEBLU PLANOWANIA powstaje coś do klasy, o której nigdy nie myślałem, że wystartuję w niej. Nigdy wiec nie należy mówić nigdy.
Na początek podstawka pod model:
Skrzydło A
Ciekawostka czeskiej technologii. Całkowity brak szkieletu, wzmocnień i podklejeń - stąd model skleja się całkowicie w powietrzu. Nieco nieprzyzwyczajony do tego jestem, dlatego też wszędzie gdzie mi to pasuje wstawiam coś na kształt wręg. Bez nich wygląda to tak
Skrzydło B
Bismark był tylko zasłoną dymną
i działa na zasadzie mrygajacego piwa bezalkoholowego.Nieco przekombinowałem z aparatem, dlatego zdjecia wyglądają jak robione przy pomocy kalkulatora. Widać, że muszę robić wszystko w trybie "idiotenkamera"
Nie całkiem tego sie spodziewałem, ale nic to, takie wsparcie też ważne, jakby co będziemy cegłami napieprzać 
