Wszyscy cieszą się wakacjami , a ja zabrałem się za pomalowanie starych modeli z lat 70 tych , które kiedyś dostałem od Scrosa. Nie wiadomo kto je sklejał , niestety część błędów jest na chwilę obecną niemożliwa do skorygowania . Ząb czasu usunął z nich także niektóre małe detale , ale tu sobie poradziłem . Czołgi stały lata na szafie jako zbieracze kurzu , dziś dostały nową szatę . Pierwszy to Kw-85 , chyba najładniejszy z serii 4 pojazdów produkowanych dla Rosjan przez francuskiego wytwórcę , najprawdopodobniej w skali 1-30.
Nie zdążyłem im zrobić zdjęć przed pierwszym dotknięciem , ale po korektach , wykonaniu chropowatości pancerza i spawów Woroszyłow wyglądał tak:
Dla mnie to nowość ponieważ spróbowałem pobawić sie podkładem , którego dotąd nigdy nie używałem .
Czas zastapić śmierdzące Humbrole czymś nowym- testowałem Valleyo air :
Kalki położone na błyszczącą po sidolux`ie powierzchnię:
Washe:
Pigmenty :
Po użyciu samego Ombre Calcinee na zdjęciach wyglądał zbyt czerwono , więc dodałem 2 inne odcienie.
Na koniec galeria
Pozdrawiam Piter
