Most kolejowy
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- nebucadneccar
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz lip 24 2011, 18:12
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Nity kupiłem na stronie model-kom.pl Są wykonane z żywicy. Zdjęcie ze strony producenta
Te które ja stosuję są w rozmiarze 2mm. Jednak zamierzam sam zabrać się za produkcję bo cena 8zł/100szt. nie jest niska przy ok. 3000 Jednak produkt świetnej jakości dobrze się klei (BCG). Trochę z malowaniem problem bo maluję pędzlami (nie dorobiłem się jeszcze areo) i farba się ślizga, ale 3-4 warstwy i jest OK.
Te które ja stosuję są w rozmiarze 2mm. Jednak zamierzam sam zabrać się za produkcję bo cena 8zł/100szt. nie jest niska przy ok. 3000 Jednak produkt świetnej jakości dobrze się klei (BCG). Trochę z malowaniem problem bo maluję pędzlami (nie dorobiłem się jeszcze areo) i farba się ślizga, ale 3-4 warstwy i jest OK.
Czy ten klej do papieru klei również żywicę ? Czy nie jest to przypadkiem połączenie raczej tymczasowe ? Po pomalowaniu farba powoduje, że żywiczny nit zostanie z podłożem jeszcze bardziej związany ale czy to będzie połączenie trwałe ? Pewnie czas pokaże. Nie ma nic bardziej wzbudzającego we mnie poczucie nicości tego świata od modelu z oblepionymi kurzem naciągami i odpadniętymi częściamiJednak produkt świetnej jakości dobrze się klei (BCG)
A same nity wyglądają świetnie. Jednak faktycznie wydanie 240 PLN na ten most może spowodować powstanie pokusy uruchomienia domowej produkcji.
- PITERPANZER
- Posty: 523
- Rejestracja: sob mar 19 2005, 18:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- x 1
- nebucadneccar
- Posty: 74
- Rejestracja: ndz lip 24 2011, 18:12
- Lokalizacja: Kołobrzeg
@Tempest
Co do trwałości połączenia to nie wiem jak to będzie za kilka miesięcy czy lat. Natomiast na chwilę obecną trzyma rewelacyjnie. Cztery warstwy farby też robią swoje.
@PITERPANZER
Dzięki za doping Co do odlewania całego elementy to masz rację, było by łatwiej jednak tych które są na zdjęciu jest tylko 4, mniejszych jest 8, potem 4, 4, 8 itd. Nie są to generalnie długie serie. Robienie tak wielu form było by też dość czasochłonne i droższe. Poza tym nie do końca jestem w stanie określić w którym miejscu będzie dany nit. A dokładność jest tu pożądana (zresztą jak wszędzie). Traktuję ten projekt jako badanie naukowe do zrobienia kolejnego mostu, bardziej profesjonalnie i z większą ilością części powtarzalnych możliwych do odlania z żywicy.
@Łosiu
Dzięki za radę Malowałem już podkładem w spreyu, ale ma on wiele wad: przede wszystkim zbyt duża ilość farby jest wytryskiwana w jednym momencie i można łatwo zalać model a w szczególności nity które są dość małe. Pędzlem daję radę całkiem dobrze, ale areo na pewno ułatwiło by sprawę.
Co do trwałości połączenia to nie wiem jak to będzie za kilka miesięcy czy lat. Natomiast na chwilę obecną trzyma rewelacyjnie. Cztery warstwy farby też robią swoje.
@PITERPANZER
Dzięki za doping Co do odlewania całego elementy to masz rację, było by łatwiej jednak tych które są na zdjęciu jest tylko 4, mniejszych jest 8, potem 4, 4, 8 itd. Nie są to generalnie długie serie. Robienie tak wielu form było by też dość czasochłonne i droższe. Poza tym nie do końca jestem w stanie określić w którym miejscu będzie dany nit. A dokładność jest tu pożądana (zresztą jak wszędzie). Traktuję ten projekt jako badanie naukowe do zrobienia kolejnego mostu, bardziej profesjonalnie i z większą ilością części powtarzalnych możliwych do odlania z żywicy.
@Łosiu
Dzięki za radę Malowałem już podkładem w spreyu, ale ma on wiele wad: przede wszystkim zbyt duża ilość farby jest wytryskiwana w jednym momencie i można łatwo zalać model a w szczególności nity które są dość małe. Pędzlem daję radę całkiem dobrze, ale areo na pewno ułatwiło by sprawę.
Sprayem mozna zrobić całkiem cienką warstwe, swój Od2 malowałem czarnym sprayem + lakier w spraju i nie miałem problemu z zalewaniem nitów.
Swoje nity do czajnika mam takie same jak Ty - część kupiłem z tego samego źródła, część zrobiłem sam
A forma? Na starą karte płatniczą nakleiłem rządek nitów i robiłem wielokrotność tego w plastelinie Może całe płytki też tak można? po co chrzanić się z niewiadomo jakimi formami
Swoje nity do czajnika mam takie same jak Ty - część kupiłem z tego samego źródła, część zrobiłem sam
A forma? Na starą karte płatniczą nakleiłem rządek nitów i robiłem wielokrotność tego w plastelinie Może całe płytki też tak można? po co chrzanić się z niewiadomo jakimi formami