Cześć Pawle, dzięki. Tradycja - no nie wiem, zobaczę jak to się będzie sprawować, czy czynsz nie za wysoki, okolica spokojna i złomiarze się nie kręcą. Tak generalnie pomysł na warsztat zrodził się w trakcie kolejnego męczenia powierzchni nadwozia. Chciałem sobie zrobić przerwę przy czymś, co mógłbym zrobić na oko i spod grubego palca, a że przy okazji może jakiś pożytek z tego będzie - zobaczymy. W każdym razie mam marne szanse na takie lokum w rzeczywistości, to chociaż sobie tutaj mogę w nim coś porobić (pomarzyć dobra rzecz
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
)
Witaj Grzegorzu. Miło gościć Zły Składnik
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
w moich skromnych progach. Cieszę się, że moja robota przypadła Ci do gustu. Tak, kiedyś oglądałem sobie tą stronkę - niektóre zdjęcia - super choć żal, że co poniektóre pojazdy zżera rdza. Jak na nie popatrzeć - to plener i klimat w sam raz dla Tima Burtona o gnijących pojazdach jak znalazł.
Przy okazji - dorobiłem drzwi do MEXa i na moment wstawiłem do nadwozia. Na razie bez uszczelek i innych dodatków, je też trzeba będzie od zewnątrz podkładem machnąć.
No to trzeba w końcu iść spać. Gaszę światła, zamykam drzwi i idę lulu.
Dobranoc!
![Obrazek](http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Jacob/Mex/050.jpg)