[Relacja] Betjuszka dla Miszy

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
klaymen
Posty: 47
Rejestracja: czw wrz 30 2004, 21:10
Lokalizacja: Bytom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: klaymen »

A co z historią o Betce? :). A poważnie to jeden z najlepszych modeli kartonowych jakie widziałem. Jeżeli te bandaże są wycinane ręcznie (a wygląda że są) to jest to chyba mistrzostwo w pracy z papierem.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Martwiłem się o autora i czołg . Ale jest ... :jupi:
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Dalsza część przygód Betki już niebawem. :D

Wszelkie potrzebne części do wykonania kół wycięte są nożykiem AK-3. Otworki oczywiście wykonane za pomocą igły lekarskiej. Muszę tu nadmienić iż uciekam się do pewnego udogodnienia. Trasuje sobie linię cięcia cyrklem Olfy. Ostrze noża jest później łatwiej i precyzyjniej poprowadzić po nacięciu niż po samej linii.
Palce już obolałe a jeszcze trochę tego przede mną. :(
Awatar użytkownika
air_22
Posty: 120
Rejestracja: pn lis 02 2009, 11:53
Lokalizacja: Katowice
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: air_22 »

A to czemu nie wycinasz tego cyrklem do końca, tylko trasujesz?
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Witaj Metalmic

Niesamowite, piękne i bardzo precyzyjne.

Wybacz, że się wtrącam do Twojej odpowiedzi na pytanie "A to czemu nie wycinasz tego cyrklem do końca, tylko trasujesz?"

Myślę, że z powodu specyfiki części, w której musi idealnie powycinać linie rowków od otworu do krawędzi pierścienia i potrzebuje do tego zewnętrznej części materiału. A jeśli się mylę, to dlatego, że potrafi precyzyjniej wycinać AK-3 niż cyrklem, który potrafi gubić prostopadłość płaszczyzny cięcia (nawet przy cięciu obustronnym).

Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Dzięki niki.

O ile nie ma problemów z wycinaniem kółek czy pierścieni ( a o to tu chodzi) z kartonu do grubości 0,5 - 0,8, to problem pojawia się przy wycinaniu z 1,5 i 2 mm jak jest to w tym przypadku. Nóżka cyrkla wbita w tak gruby karton zagłębia się i robi duży otwór. Ponowne wbicie w środek w celu wycięcia pierścienia (nawet po odwróceniu) jest praktycznie niemożliwe. Luzy powodują, że linia cięcia nie pokrywa się. Po kilku próbach stwierdziłem, że precyzyjniej jestem w stanie to wyciąć za pomocą nożyka.
Tap-Chan
Posty: 4
Rejestracja: ndz lis 22 2009, 16:07

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tap-Chan »

Metalmic - robota piękna.
Jeżeli masz problemy z luzami kartonu to przed wycinaniem cyrklem zrób tylko nakłucie i zalej je odrobiną cyjanoakrylu - to usztywni tekturę i sprawi, że nie rozgrzebiesz otworu.

Pozdrawiam i podglądam dzieło dalej...
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Chmurne oblicze majora nie wróżyło niczego dobrego. Gromagin miał powody do podłego nastroju. Minęło 48 godzin od wyznaczonego terminu, a ¼ oddziałów batalionu utknęła na bezdrożach z powodów technicznych. Służby remontowe dwoiły się i troiły, pomału ściągając w miejsce koncentracji uszkodzone pojazdy. Betka okryta maskowaniem cieszyła się, że nie rzuca się za bardzo w oczy przełożonym. Jej myśli krążyły jednak wokoło nadchodzących dni. Miały one zweryfikować wszystko to co do tej pory przeszła… cdn.

Tap-Chan sposób wypróbowałem, faktycznie znacznie lepiej, ale... Pojawiły się problemy o których wcześniej wspominał niki68, czyli przy tekturce 2 mm krawędź ciecia nie zawsze jest prostopadła. Tak czy owak sposób warty polecenia bo przy cieńszych tekturkach sprawdza się jak należy.

Poniżej obrazki z postępów prac. Wykonanie bandaży okazało się bardzo czasochłonne. Przy jego ciągłym deficycie ciągnie się to bardzo.

Obrazek Obrazek

Pierwsze przymiarki do całości. Wszystko to złożone na sucho.

Obrazek

Bandaże są przed ostatecznym malowaniem stąd widoczne przebarwienia. Przede mną pierwsze próby z kolorem właściwym.
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Narada w dowództwie 5 Brygady trwała do późna. Dowódcom batalionów pokrótce zrelacjonowano sytuację na froncie wojny polsko - niemieckiej i potrzebie natychmiastowej interwencji w celach „ochrony ludności cywilnej rosyjskiego pochodzenia”. Z relacji pułkownika Katukowa jasno wynikał fakt przygniatającej przewagi wojsk niemieckich i błyskawicznych postępach ich dywizji pancernych. Szczególnie to drugie wyraźnie zainteresowało majora Gromagina. Wtargnięcie w granice Polski wyznaczono na świt dnia 17 września… cdn.


Po dłuższym niebycie znów coś drgnęło w temacie. Wszystkie koła jezdne i bandaże do nich gotowe:

Obrazek Obrazek

Koła napinające również:

Obrazek Obrazek

Bandaże formowane techniką skrawania i głaskania. Zostały koła napędowe
Awatar użytkownika
niki68
Posty: 425
Rejestracja: pt mar 28 2008, 22:46
Lokalizacja: Łuków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: niki68 »

Sory kolego, że nie do Ciebie te pierwsze słowa
Wujaszku ... adoptowałeś Metalmica?

No bo już się zastanawiałem, co się dzieje? No nic się nie dzieje. Cały czas ta sama nudna mistrzowska robota. Mógłbyś coś spieprzyć czasem, co?

Pozdrawiam, miło popatrzeć.
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.

W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
ODPOWIEDZ