RMS TITANIC 1:250 kolekcja Hachette -relacja
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Wiatm. Hm.. w realu nie wyglądają tak grubo, te środkowe mają podobną grubość jak w relingach (elementy fototrawione w zestawie). Nogi zewnętrzne , faktycznie trochę przytyły i nie są okrągłe jak w oryginale, no ale cóż , tak musi zostać. A co do ścianek-cholera wie-tak wymyślili spece z Amati . Zobaczę , może zdecyduję się zamontować poręcze? To wtedy je wyrównam. I wydaje mi się ,że sposób robienia zdjęcia (robione z góry na dół) spowodowało , że wygląda krótszy a nóżki grubsze. Pozdrawiam A tak na marginesie-SZKUTNIK -Kolego, nie zapominaj proszę , jaką ligę ja reprezentuję Trochę litości..Oczywiście dzięki bardzo za poglądowe zdjęcie i uwagi a tym samym inspirację . Jescze raz Pozdrawiam.
Ahoj!
krystiano007: Na fotografii się nie znam. Może rzeczywiście fotki przekłamują. Albo jest coś nie tak z moim ślepym okiem . Najprawdopodobniej spece z Amati wzorowali się na innej dokumentacji, do której mnie nie udało się dotrzeć . Podsumowując - wszystko jest w jak najlepszym porządalu. Apropo ligi - co tu dużo gadać - Mazur Ełk Pany - i czekam na kolejne przerywniki.
krystiano007: Na fotografii się nie znam. Może rzeczywiście fotki przekłamują. Albo jest coś nie tak z moim ślepym okiem . Najprawdopodobniej spece z Amati wzorowali się na innej dokumentacji, do której mnie nie udało się dotrzeć . Podsumowując - wszystko jest w jak najlepszym porządalu. Apropo ligi - co tu dużo gadać - Mazur Ełk Pany - i czekam na kolejne przerywniki.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Witam serdecznie. Cały czas kręcę się „wokół własnego ogona”- poprawiam spieprzony kadłub a i tak wychodzi do kitu. A dokładniej-ponownie położyłem poszycie z folii aluminiowej (chyba 5?). Dodatkowo doszły nity na blachach. Na fotkach wygląda „pancernie”, ale w realu ledwo je widać z metra, a po pomalowaniu będą jeszcze miej widoczne. Mam pytanie. W innych relacjach czytałem o farbach termoutwardzalnych ale w puszce. A czy może ktoś ma doświadczenie w pokrywaniu foli- blaszki aluminiowej farbami które pozwolą uzyskać w miarę twardą powłokę na moim poszyciu? Ta folia jest dość miękka, łatwo ulega zarysowaniom itp. Czy może ktoś ma doświadczenie z tymi lakierami? Na necie jest sporo farbek (mipa Alu-chrom itp,) ale którą wybrać żeby znowu nie stać w miejscu? Finalnie ma być ma być farba MOTIP .Pozdrawiam.
Witam. Co do aluminium to polecam pomalowac baza i wtedy lakierem z utwardzaczem lepszej powłoki o twardszej nie uzyskasz tylko potrzeba do tego pistoletu lakierniczego. Mozna tez akrylem pomalowac dodając do tego utwardzacz tez bedzie twarda powałoka tylko do wszystkiego trzeba pistolet. bo farby w sprayu sa zbyt wodniste i nie posiadaja zadnych utwardzaczy dla zwiazania powłoki tylko schniecie odbywa sie po odparowaniu rozpuszczalnika. pozdrawiam
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Ahoj!
Poszycie bym zostawił takie jakie jest. Okna rzeczywiście troszkę wyglądają nienaturalnie. Nie wiem jakiej folii użyłeś do oszklenia. Myślę, że znacznie lepsza (naturalna) będzie folia używana do laminowania. Ja bym nie robił lampki z modelu - lekcji siie przy tym odrabiać nie da , ale to tylko takie moje 3 grosze w tej sprawie.
Poszycie bym zostawił takie jakie jest. Okna rzeczywiście troszkę wyglądają nienaturalnie. Nie wiem jakiej folii użyłeś do oszklenia. Myślę, że znacznie lepsza (naturalna) będzie folia używana do laminowania. Ja bym nie robił lampki z modelu - lekcji siie przy tym odrabiać nie da , ale to tylko takie moje 3 grosze w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony wt sty 24 2012, 7:51 przez SZKUTNIK, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Wielkie Dzięki Szkutnik. Jak zwykle masz rację i tu mnie przekonałeś. Definitywnie rezygnuję z oświetlenia....chociaż tyle tych okienek tutaj że aż kusi...Okna faktycznie nienaturalne, wymienimy. A jak widzisz te bulaje w blachach poszycia-poniżej?. Zależy mi bardzo żeby te bulaje były widoczzne a nie zlewały się z czarnym otoczeniem poszycia. Jak dla mnie są ozdobą i wizytówką tego stateczku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ahoj!
krystiano007: Napisałeś że zależy Ci bardzo żeby te bulaje były widoczne, a nie zlewały się z czarnym otoczeniem poszycia. Jak dla mnie są ozdobą i wizytówką tego.
Widzę że należysz do grupy modelarzy jak ja to nazywam tuningowców, którzy za wszelką cenę dopieszczają poszczególne detale modele zapominając troszeczkę o końcowym wyglądzie CAŁEGO MODELU. I tak patrząc na model wykonany przez takiego modelarza zamiast kadłuba widzimy poszczególne płaty poszycia, zamiast pokładu widać deski w pokładzie. Patrząc na burtę natomiast nie widzimy burty tylko bulaje w burcie.
Zapytujesz mnie co ja na bulaje w blachach poszycia. Zależy co to ma być za model. Kto go będzie oglądał i podziwiał. Jeśli to ma być MODEL CEPELIA - czyli błyszczący, kolorowy, świecący itp. - to te bulaje mogą takie pozostać. Na taki model bardzo szybko poderwiesz panienkę, sąsiadkę nie zależnie od wieku. Spojrzy na to cudo i jest Twoja. Jeśli natomiast ma to być MODEL REPLIKA - która w jak największym stopniu ma przypominać oryginał, to takie bulaje absolutnie nie pasują. W ogóle jest to nie zgodne z rzeczywistością. Bardzo często ten błąd (bulaje) występuje na modelach wykonanych przez mniej doświadczonych modelarzy. Bulaj w porównaniu z wielkim kadłubem jest tak mały, że go praktycznie nie widać. Na dole dołączyłem 4 fotki. Jest to model Titanica wykonany przez jednego z moich kolegów (Peter Davies-Garner). Model został wykonany w skali 1:48 (to nie pomyłka). Przyjrzyj się dokładnie ostatniej fotce na dole. Tak wyglądają bulaje w skali 1:48. Praktycznie ich nie widać. Tym bardziej nie powinny być one widoczne w Twoim modelu w skali 1:250. I ja bym poszedł w tym kierunku.
Wielkość iluminatorów. Nie wiem jak tę sprawę rozwiązało Amati. Na Titanicu były zamontowane bulaje o różnych wielkościach. Średnica wynosiła od 1' do 2'6''. Nie ma co się za bardzo przy Twojej skali nad tym rozwodzić. Przyjęło się dawno temu we flocie światowej, że standardowy przekrój bulaja (właściwie szkła) wynosi 450 mm. W skali 1:250 będzie to 1,8 mm. I taki rozmiar bulaja bym zastosował w tym modelu. Wywiercić otwory o średnicy 1,8 mm (max 2.0mm). Od spodu przykleić folię przezroczystą (imitacja szkła) i zakryć wszystko pokładami.
No dobra koniec tego wymądrzania się. Pamiętaj, że to jest TWÓJ MODEL. Ma się on podobać przede wszystkim Tobie. Więc rób jak Ci jest wygodnie. Ja mogę Ciebie co najwyżej troszkę po wkur......zać podczas budowy.
krystiano007: Napisałeś że zależy Ci bardzo żeby te bulaje były widoczne, a nie zlewały się z czarnym otoczeniem poszycia. Jak dla mnie są ozdobą i wizytówką tego.
Widzę że należysz do grupy modelarzy jak ja to nazywam tuningowców, którzy za wszelką cenę dopieszczają poszczególne detale modele zapominając troszeczkę o końcowym wyglądzie CAŁEGO MODELU. I tak patrząc na model wykonany przez takiego modelarza zamiast kadłuba widzimy poszczególne płaty poszycia, zamiast pokładu widać deski w pokładzie. Patrząc na burtę natomiast nie widzimy burty tylko bulaje w burcie.
Zapytujesz mnie co ja na bulaje w blachach poszycia. Zależy co to ma być za model. Kto go będzie oglądał i podziwiał. Jeśli to ma być MODEL CEPELIA - czyli błyszczący, kolorowy, świecący itp. - to te bulaje mogą takie pozostać. Na taki model bardzo szybko poderwiesz panienkę, sąsiadkę nie zależnie od wieku. Spojrzy na to cudo i jest Twoja. Jeśli natomiast ma to być MODEL REPLIKA - która w jak największym stopniu ma przypominać oryginał, to takie bulaje absolutnie nie pasują. W ogóle jest to nie zgodne z rzeczywistością. Bardzo często ten błąd (bulaje) występuje na modelach wykonanych przez mniej doświadczonych modelarzy. Bulaj w porównaniu z wielkim kadłubem jest tak mały, że go praktycznie nie widać. Na dole dołączyłem 4 fotki. Jest to model Titanica wykonany przez jednego z moich kolegów (Peter Davies-Garner). Model został wykonany w skali 1:48 (to nie pomyłka). Przyjrzyj się dokładnie ostatniej fotce na dole. Tak wyglądają bulaje w skali 1:48. Praktycznie ich nie widać. Tym bardziej nie powinny być one widoczne w Twoim modelu w skali 1:250. I ja bym poszedł w tym kierunku.
Wielkość iluminatorów. Nie wiem jak tę sprawę rozwiązało Amati. Na Titanicu były zamontowane bulaje o różnych wielkościach. Średnica wynosiła od 1' do 2'6''. Nie ma co się za bardzo przy Twojej skali nad tym rozwodzić. Przyjęło się dawno temu we flocie światowej, że standardowy przekrój bulaja (właściwie szkła) wynosi 450 mm. W skali 1:250 będzie to 1,8 mm. I taki rozmiar bulaja bym zastosował w tym modelu. Wywiercić otwory o średnicy 1,8 mm (max 2.0mm). Od spodu przykleić folię przezroczystą (imitacja szkła) i zakryć wszystko pokładami.
No dobra koniec tego wymądrzania się. Pamiętaj, że to jest TWÓJ MODEL. Ma się on podobać przede wszystkim Tobie. Więc rób jak Ci jest wygodnie. Ja mogę Ciebie co najwyżej troszkę po wkur......zać podczas budowy.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
I ty Brutusie, Krajanie przeciwko mnie? O RANY Szkutnik błagałem NIE TA LIGA –Mazur ze wstydem spada do 4. A na poważnie dziękuje Ci bardzo za cenne uwagi i poglądowe zdjęcia. Naprawdę Twoje uwagi są dla mnie bardzo cenne. Przepraszam ale niestety pomimo starań (naprawdę!!!) nie jestem w stanie wykonać czegoś nawet zbliżonego do modelu który prezentujesz. Jestem początkującym i w dodatku ..amatorem. A tak na marginesie -od ponad 30 lat gram w tenisa .Ostatnimi czasy - latem praktycznie codziennie po ok. 2 godziny, zimą na hali 3-4 razu w tygodniu. 2 razy w tygodniu trenuję z aktualnym ( i wielokrotnym mistrzem Polki i Europy ..obecnie >40 -Robertem Peszke który ukochał mazury i .. nie tylko i zamieszkał tu z „mazurową”) A pracuje i trenuje zawodników w W-wie 4 razy w tyg. Na dzień dzisiejszy 24-01-2012-ćwierćfinalista ME 2012 > 40. .Jutro walka o półfinał…. I nie przyszło mi nawet na myśl , że mógłbym stanąć do walki z Nadalem, Federerm, czy ..A. Radwańską.
Jeżeli chodzi o Cepelię – właśnie jako amator tego bardzo chciałbym uniknąć – dzięki za sprowadzenie na ziemię. Natomiast jeżeli chodzi o Replikę – niestety za wysokie progi. A sąsiadki?? Cholera mieszkam na Wsi , można powiedzieć na Kolonii, sąsiadki daleko, niestety..A żona gdy biorę Titanica do ręki to już patrzy na mnie z ogromnym politowaniem i pyta- to wreszcie będzie pływać czy latać??
Jeszcze raz Wielkie Dzięki za pouczającą i wyczerpującą odpowiedź. Pozdrawiam.
PS. Następny wpis jak „coś zrobię do końca-nie ważne lepiej czy gorzej-raczej to drugie. Czyli-nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz!
Jeżeli chodzi o Cepelię – właśnie jako amator tego bardzo chciałbym uniknąć – dzięki za sprowadzenie na ziemię. Natomiast jeżeli chodzi o Replikę – niestety za wysokie progi. A sąsiadki?? Cholera mieszkam na Wsi , można powiedzieć na Kolonii, sąsiadki daleko, niestety..A żona gdy biorę Titanica do ręki to już patrzy na mnie z ogromnym politowaniem i pyta- to wreszcie będzie pływać czy latać??
Jeszcze raz Wielkie Dzięki za pouczającą i wyczerpującą odpowiedź. Pozdrawiam.
PS. Następny wpis jak „coś zrobię do końca-nie ważne lepiej czy gorzej-raczej to drugie. Czyli-nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz!
Ahoj!
krystiano007: Pytałeś się o radę w sprawie iluminatorów, to ją napisałem. Staram się pomagać innym gdy jest to możliwe. Nie rozumiem z tym nie pchaniem się na afisz. Nikt Ci nie każe budować model podobny do modelu Petera. Zbuduj swój........jeszcze lepszy
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg relacji. Skoro sąsiadki mieszkają daleko to cepelia rzeczywiście odpada.
PS
W tenisa gram tylko na Xbox - powiedzmy jestem średniozaawansowany .
krystiano007: Pytałeś się o radę w sprawie iluminatorów, to ją napisałem. Staram się pomagać innym gdy jest to możliwe. Nie rozumiem z tym nie pchaniem się na afisz. Nikt Ci nie każe budować model podobny do modelu Petera. Zbuduj swój........jeszcze lepszy
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg relacji. Skoro sąsiadki mieszkają daleko to cepelia rzeczywiście odpada.
PS
W tenisa gram tylko na Xbox - powiedzmy jestem średniozaawansowany .
Pozdrawiam SZKUTNIK
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)
Na pochylni: HMT "OLYMPIC" (1:200)
Na desce kreślarskiej: SAR 3000 (1:50) - DAR POMORZA (1:100) - OCEANIA (1:100) - WILHELM GUSTLOFF (1:200)