[Relacja] RMS TITANIC (Fly Model 1:200)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lip 12 2011, 12:04
Zapewne masz rację. Ale łatwo sprawdzić. Przykryjesz od góry imitacją pokładu (przy wyłaczonym świetle co oczywiste) i wszysko jasne... albo cimne . Te nadbudówki pierwszego pokładu mam wykonane w swoim Titanicu 1:250 (oczywiście nie przyklejone), i po nałożeniu górnego pokładu i dodaniu górnego nadburcia to te okienka są prawie niewidoczne. Dlatego zastosowanie oświetlenia to jest super pomysł. Cały czas sie "łamię" czy nie wrócic do prób nad oświetleniem w swoim modelu- do czego mnie zainspirowałeś dawno temu. Pozdrawiam.
W tej chwili tego typu testy nic nie dadzą, przynajmniej u mnie. Dopiero jak wyłożę wszystko wewnątrz folią to się okaże jak jest. Ale żeby to zrobić to jeszcze trochę muszę posklejać :-)
Jeśli masz tylko możliwość to spróbuj, zawsze to efekt końcowy będzie jeszcze lepszy. Ale żeby było jasne, ja nie traktuje oświetlenia jako główny ''element'' modelu, to jest tylko dodatek. Przecież cały czas się świecił nie będzie :-)
Jeśli masz tylko możliwość to spróbuj, zawsze to efekt końcowy będzie jeszcze lepszy. Ale żeby było jasne, ja nie traktuje oświetlenia jako główny ''element'' modelu, to jest tylko dodatek. Przecież cały czas się świecił nie będzie :-)
Witam.
Prace nad kolejnym piętrem rozpoczęte. Jak widać na fotce, segmentów jest jeszcze więcej i są bardziej skomplikowane. Zacznę od zamalowania wewnętrznych stron ścian bezbarwnym, a potem ciemnym kolorem. Na pokłady (tak jak i poprzednio) położę warstwę bezbarwnego w celach konserwacyjnych :-).
Aktualizacja:
Pierwszy segmencik ''II piętra'' gotowy.
Pozdrawiam.
Prace nad kolejnym piętrem rozpoczęte. Jak widać na fotce, segmentów jest jeszcze więcej i są bardziej skomplikowane. Zacznę od zamalowania wewnętrznych stron ścian bezbarwnym, a potem ciemnym kolorem. Na pokłady (tak jak i poprzednio) położę warstwę bezbarwnego w celach konserwacyjnych :-).
Aktualizacja:
Pierwszy segmencik ''II piętra'' gotowy.
Pozdrawiam.
Zastanawia mnie szczelność konstrukcji na światło będące w środku... Może przeprowadź próbę? Jakoś tak odnoszę wrażenie, że zabezpieczenie kartonowych elementów tylko farbką od środka może nie do końca być wystarczające. Obym się mylił... Ciekawe też czy na połączeniu nadbudówek z pokładami światło nie prześwituje. Na tym etapie jeszcze będziesz mógł ewentualne szparki zakitować.
Jeśli chodzi o same segmenty jak i ich połączenie z pokładami, to testy wypadły pozytywnie :-). Poza tym, jeśli efekt nie będzie zadawalający to światło nie będzie się świecić i juz. Wielkiej tragedii z tego nie będzie i tak model jest najważniejszy a nie oświetlenie :-) Aczkolwiek póki co wszystko idzie w dobrym kierunku.