*[Relacja/Samochód] Jelcz 272 MEX - MPK Łódź
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Wszyscy pewnie już śpią, to po cichu wrzucę coś do relacji. Ostatnio nieco skołowaciałem i w efekcie tego udało mi się wymęczyć tylne pary kół. Są już docelowo pobrudzone, przy czym ostateczny efekt nadam przy okazji kurzenia całego skończonego autobusu.
Z prezentowanych na Forum ostatnio kółeczek moje to jakaś dziesiąta liga ale cieszę się, że w końcu je wymodziłem. Nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby ich nie zamontować do nadwozia na przysłowiowy plaster.
No to gaszę światło, dobranoc:)
Z prezentowanych na Forum ostatnio kółeczek moje to jakaś dziesiąta liga ale cieszę się, że w końcu je wymodziłem. Nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby ich nie zamontować do nadwozia na przysłowiowy plaster.
No to gaszę światło, dobranoc:)
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
MEX szczęśliwie w końcu wrócił z "lakierni". Trochę to trwało, szału raczej nie ma, ale poszło nieco lepiej niż w Nysce. Biel to motipowy podkład, natomiast czerwień to Vallejo Model Air - scarlet red. Połysk nadałem całości wodnym domaluxem nakładanym pędzlem kilkoma możliwie cienkimi warstwami. Tak teraz wygląda czyściusieńko i pobłyskuje, że chyba będzie mi trochę szkoda całość upylić, zakurzyć i poplamić... Ale taki już los środków transportu zbiorowego w czasach gospodarki niedoborów.
Dobranoc...
Dobranoc...
Witaj
No niech nie marudzi. Wyszło przednio. Cuś tam na połączeniu w jednym miejscu mi nie gra, ale to drobiazgi. No fajny ten ogórek.
Pozdrwiam
No niech nie marudzi. Wyszło przednio. Cuś tam na połączeniu w jednym miejscu mi nie gra, ale to drobiazgi. No fajny ten ogórek.
Pozdrwiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Cześć.
Dzięki serdeczne. Miło jest mi słyszeć, że ogórek i ogródek w którym go uprawiam, Wam się podobają. Jeśli coś nie gra na granicy dwóch kolorów to nie powinno, mam nadzieję, stanowić problemu - to łączenie będzie zasłonięte przez dodatkowe, podłużne listwy ozdobne.
Paweł, po znajomości jak to między warzywnikami, proszę bardzo
Koła na plaster - mam nadzieję, że niedługo już na stałe.
Dzięki serdeczne. Miło jest mi słyszeć, że ogórek i ogródek w którym go uprawiam, Wam się podobają. Jeśli coś nie gra na granicy dwóch kolorów to nie powinno, mam nadzieję, stanowić problemu - to łączenie będzie zasłonięte przez dodatkowe, podłużne listwy ozdobne.
Paweł, po znajomości jak to między warzywnikami, proszę bardzo
Koła na plaster - mam nadzieję, że niedługo już na stałe.
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
W warsztacie pojawiło się kilka nowych elementów.
Zrobiłem butle instalacji powietrznej. Są już pomalowane i gotowe do montażu przewodów - jak tylko rozgryzę ich generalny przebieg pod przyszłe przyłącza.
Z większych fragmentów - udało mi się wymodzić przednie zawieszenie z mniej więcej wszystkimi dynksami, które tam powinny się znaleźć. Nie jest to odwzorowanie idealne bo nie mam super szczegółowej dokumentacji, a po drugie - nawet jakbym miał raczej nie dałbym rady zrobić tego precyzyjnie. I tak z tym co wiem o tym fragmencie musiałem w kilku miejscach pójść na skróty. Ale całość działa tj - koła obracają się (z lekkim oporem, a ponieważ nikt nie będzie modelem robił "brum-brum" więc się nie przejmuję), zwrotnice są jak najbardziej skrętne - a co za tym idzie cała reszta z drążkiem poprzecznym ładnie się gibie z boku na bok. Zatem na razie zdjęcia w wersji sote - przed malowaniem i montażem do ramy razem z kilkoma pomniejszymi dodatkami.
Mój kącik w warsztacie powoli się wypełnia
To na razie - tradycyjne dobranoc lub dzień dobry.
Zrobiłem butle instalacji powietrznej. Są już pomalowane i gotowe do montażu przewodów - jak tylko rozgryzę ich generalny przebieg pod przyszłe przyłącza.
Z większych fragmentów - udało mi się wymodzić przednie zawieszenie z mniej więcej wszystkimi dynksami, które tam powinny się znaleźć. Nie jest to odwzorowanie idealne bo nie mam super szczegółowej dokumentacji, a po drugie - nawet jakbym miał raczej nie dałbym rady zrobić tego precyzyjnie. I tak z tym co wiem o tym fragmencie musiałem w kilku miejscach pójść na skróty. Ale całość działa tj - koła obracają się (z lekkim oporem, a ponieważ nikt nie będzie modelem robił "brum-brum" więc się nie przejmuję), zwrotnice są jak najbardziej skrętne - a co za tym idzie cała reszta z drążkiem poprzecznym ładnie się gibie z boku na bok. Zatem na razie zdjęcia w wersji sote - przed malowaniem i montażem do ramy razem z kilkoma pomniejszymi dodatkami.
Mój kącik w warsztacie powoli się wypełnia
To na razie - tradycyjne dobranoc lub dzień dobry.