Zazdroszczę tych emocji, które pewnie wisiały w kinie podczas seansu "Sprawa pilota Maresza" 50 lat temu..Dziś nawet dinozaury już tak nie emocjonują:)
Panie Heinrichu, dziękuję również za odpowiedź na moje pytanie o impregnację w innym poście. Chciałem odpowiedzieć prywatnie ale nie mam jeszcze takiej możliwości (blokada) więc wysyłam publicznie a admina proszę ew. o usunięcie postu. Przepraszam, że zaśmiecam. Poniżej list pw.
Dziękuję bardzo. Ale mi bardzo zależy na właśnie starym kartonie. Przede wszystkim nie wiedząc jeszcze o tym forum, 2 lata temu postanowiłem skleić dla Ojca Błyskawicę z MM (1981) bo kiedyś na niej pływał w wojsku i skończyłem cały kadłub z obracanymi wieżami. Dla mnie to było ogromne osiągnięcie:) Jednak pół roku później znalazłem tę stronę i się uzależniłem. Właściwie większą radość zaczęło mi sprawiać oglądanie relacji niż samo klejenie. Kadłub poszedł na półkę. Ale nadszedł czas skończenia prezentu i chcę wykorzystać stare elementy. Poza tym widzę jakiś czar w tym, że wycinam coś sprzed 20, 30 lat i to działa:) Chcę dokończyć troszkę lepiej niż zacząłem ale właśnie stary karton przy małych częściach stoi mi na drodze bo się nie zwija i rozwarstwia. Może jakiś lakier w sprayu ale boję się że nie wniknie w warstwy papieru. A z kolei jakiś wodnisty czy kładziony pędzlem pofaluje mi papier i jak to potem wyprostować? Nigdzie nie znalazłem takich całościowych porad. Jeśli ma Pan jakiś sposób lub zna Pan miejsce w internecie to będę wdzięczny. Coś znalazłem na
http://paprykarz.szczecin.pl/chemia.html ale i tak wszystko tam trzeba samemu wypróbować.
Dziękuję Panu za odzew i pozdrawiam serdecznie.
Acha, nie jestem modelarzem ale w młodości sklejałem kartonowe modele samolotów z MM. Jak brakowało mi części to uzupełniałem ogniem robionym z waty i malowanym plakatówkami przez dezodorant Mamy! Zawsze marzyłem jednak o plastikowych ale nie było mnie stać na Matchboxy. Teraz mam odwrotnie i po latach zachciało mi się sentymentalnie do tego wrócić:) Być może jak skończę Błyskawicę to rozpocznę budowę nowego modelu z tą wiedzą którą mam dzięki forum i odważę się pokazać relację. Kupiłem 20 starych MM i oglądam je godzinami marząc i zastanawiając się od którego zacznę. Same okręty!