*[Relacja/Samolot] Republic P-47D-11 Thunderbolt...latający dzbanek

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Wujek Andrzej pisze:Gdzieś się jeszcze parę lat temu po Kartonwork pałętały zdjęcia Panzer II ale przepadły po ataku hakerów w 2005 roku .
album_cat.php?cat_id=53
dalej się pałętają ;-)
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Witam w drugiej aktualizacji w relacji z budowy P-47D-11.

Po zakończeniu budowy głównych elementów kabiny pilota przyszła pora na nadanie jej odpowiedniego koloru. Z tym niestety był problem. Według monografii, te wersje samolotu malowane były za pomocą farby o nazwie Republic Green. Niestety mimo posiadania numeru FS tego koloru, nie udało mi się odnaleźć odpowiednika tej farby w ofercie firm modelarskich. Zbliżony kolor produkuje Tamiya, jednak nie miałem możliwości jego zakupu, w dodatku trzeba było mieszać barwy, czego bardzo nie lubię. Porównując kolor wycinankowy do wzornika, który znalazłem w książce, zauważyłem bardzo zbliżone barwy. W związku z tym, zabrałem wycinankę ze sobą i z pomocą kolegi Marcina, ze sklepu modelarskiego APM w Lublinie , dobraliśmy odpowiednią według nas farbę. Wybór padł na Humbrol H30. Mniej lub bardziej trafiony strzał, ale efekt, który jest widoczny na zdjęciach w zupełności mnie zadowolił pomimo, że początkowo nie byłem przekonany do odcienia farby. Jednak zabiegi modelarskie, które zapożyczyłem z for modelarzy plastikowych, uzupełniły braki na które tak krzywo wstępnie patrzyłem. Mówię tutaj o szeroko znanym WASHu z artystycznych farb olejnych w równych kolorach.

W fotelu pilota pasy wykonane są z folii aluminiowej, która oddziela papierosy od papierowego pudełka. Ja nie palę, ale znajomi co są poddani temu nałogowi, okazali się bardzo uczynni. Pasy z dwóch warstw folii, gdyż jedna to stanowczo za mało, ze względu na sztywność pasów i ich grubość. Klamry to mój projekt w Corelu, wytrawione techniką fototrawienia przez Wojtka Fajgę, za co mu serdecznie dziękuję. Efekt uważam, za znacznie lepszy od rzeźbienia tego z drutu miedzianego. Pod fotelem instalacja do oddawania moczu podczas lotu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cięgna widoczne w modelu zostały wykonane z żyłki wędkarskiej o odpowiedniej średnicy, a następnie pomalowane na srebrno.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawa i lewa burta kabiny pilota gotowa do zabudowy oprzyrządowania.

Obrazek

Obrazek

Dalsza część pracy nad kabiną P-47 Thunderbolt Bolesława Gładycha już w kolejnej aktualizacji.

Zapraszam i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz kwie 03 2016, 20:29 przez rowin, łącznie zmieniany 2 razy.
Seb 545
Posty: 45
Rejestracja: czw maja 10 2012, 15:42

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seb 545 »

:shock: :shock:
Ostatnio zmieniony pn cze 25 2012, 20:10 przez Seb 545, łącznie zmieniany 1 raz.
Seb 545
Posty: 45
Rejestracja: czw maja 10 2012, 15:42

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seb 545 »

Długo czekałem na taką relację, po mojej walce z tym modelem , doszedłem do wniosku ,że zbuduję ten model raz jeszcze tym razem bogatszy o doświadczenia takich modelarzy jak Ty, z chęcią nauczę się czegoś więcej od Ciebie :-)
Pozdrawiam. Świetna robota.
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Witam w kolejnej aktualizacji.

Seb 545 jeżeli uważasz, że dzięki tej relacji się czegoś nowego nauczysz i będzie Ci pomocna przy budowie modelu to jest mi bardzo miło. Obszerne opisy oraz dokładne zdjęcia z poszczególnych etapów budowy modelu, są robione właśnie w tym celu. Dziękuję.

Korzystając z dość dużych, modelarskich mocy przerobowych, jakie od pewnego czasu posiadają moje dłonie, wykonałem kolejne elementy w kabinie pilota. Te dzięki, którym samolot mógł latać w ten sposób, jaki umyślił sobie jego pilot, czyli Bolesław Gładych. Na tym etapie nie ma wielkiej filozofii, więc i opis jest krótki. Zatem posiłkując się posiadanymi przeze mnie materiałami wykonałem następujące elementy.

Na początku hydrauliczny regulator klap, który niestety w wycinance został pominięty. Pierwsze zdjęcia to wersja bezbarwna, widoczna na nieśmiertelnej groszówce.

Obrazek

Obrazek

Tak wygląda ten element po pomalowaniu i umieszczeniu go na odpowiednim miejscu. Obok znajduje się przewód wraz z uszczelnieniem gumowym, nie wiem od czego on jest, ale wygląda jak element instalacji paliwowej. Po drugiej stronie miejsca gdzie będzie znajdował się fotel, widać dźwignię awaryjnej pompy ręcznej. Obok niej można zauważyć, że usunąłem stelaż na jakieś oprzyrządowanie radiowe zamocowane na podłodze. Według materiałów które posiadam, ta wersja tego nie miała.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejnym elementem była tablica przyrządów. Jak widać na zdjęciach powyżej i poniżej, poszedłem trochę na łatwiznę. Wiem, że to mało modelarskie podejście, ale musicie mi wybaczyć. Otóż wykonałem tylko te puszki osprzętu, z tyłu tablicy, które będą widoczne po przyklejeniu obu burt i kaptura zaciemniającego. W zamian za to dodałem imitację poplątanych przewodów, które będą widoczne przy obserwacji celownika i tablicy przyrządów. Oprócz tego po zamontowaniu jej w odpowiednim miejscu i przy poprawkach malarskich, rzadka, czarna farba wpłynęła pod folię imitującą szkło i zalała prawy dolny wskaźnik. Niestety próby ratunku nic nie dały, a na usunięcie i wykonanie tego elementu od początku było za późno. W tym etapie budowy poległem po całości!

Obrazek

Obrazek

Efekt pracy nad bocznymi panelami kabiny pilota już w kolejnej aktualizacji, która zapewne niebawem.



Pozdrawiam i zapraszam do uczestnictwa w relacji
Ostatnio zmieniony ndz kwie 03 2016, 20:41 przez rowin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marzen
Posty: 336
Rejestracja: pt wrz 19 2003, 6:54
Lokalizacja: z Kielc

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marzen »

Mam nadzieję zobaczyć na żywo tego dzbana już w najbliższy czwartek Ty świrze !!! Zadzwonię by obgadać szczegóły. I chylę czoła przed tym coś tu nabroił :) Fajny prezent na urodziny - dzięki :)
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Witam w kolejnej odsłonie!

Dziś krótko, ponieważ mało kto chyba to czyta, zważywszy na ilość postów w temacie poza moimi!
Pora na prawą burtę. Wszystko robione na podstawie publikacji o nazwie Pilot's Flight Manual firmy Republic, czyli instrukcji użytkowania samolotu dla pilotów oraz dodatkowo Walkarounda i AeroDetail. Co zostało zmienione widać, a co doszło też widać. Między innymi lampa podświetlająca tablicę przyrządów, przewód instalacji tlenowej, przewody elektryczne i przełączniki. Kolorystyka to moja wariacja na podstawie dostępnych w internecie i książkach zdjęć.
Prawa ściana kabiny pilota:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak wygląda po przymiarce na sucho do reszty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To byłoby na tyle dzisiaj. Kolejnym razem pokażę drugą stronę, która jest bogatsza w przyrządy i bardziej pracochłonna.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz kwie 03 2016, 20:48 przez rowin, łącznie zmieniany 1 raz.
orfeusz1988
Posty: 67
Rejestracja: pt lip 29 2011, 12:45
Lokalizacja: Słupsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: orfeusz1988 »

Nie komentują bo wszystkim słów brakuje, lub nie chcą się powtarzać że szczękę z podłogi zbierają podziwiając twoje wykonanie. Ja ogólnie zabieram "zabawki" i idę do innej piaskownicy bo za słaby jestem w tym. Ogólnie to mega precyzja i wykonanie :piwo:
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

orfeusz1988 pisze:Nie komentują bo wszystkim słów brakuje, lub nie chcą się powtarzać że szczękę z podłogi zbierają podziwiając twoje wykonanie.
Mniej więcej właśnie tak to wygląda... Co tu pisać?
Żeby tak rzeźbić, trzeba włożyć w to całe swoje serce, zaangażowanie i wolny czas. Na taki luksus mnie nie stać, mogę tylko podziwiać z zazdrością.
Pozdro!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Witam

Pora na ostatnią aktualizację z budowy kabiny pilota. Fakt, że pozostał jeszcze do wykonania celownik oraz kaptur zaciemniający tablicę przyrządów, ale te elementy będą wykonane przy końcu budowy kadłuba tuż przed wykonaniem wiatrochronu.

Podobnie jak przy prawej ścianie i tym razem również posiłkowałem się tymi samymi materiałami. Są w nich zdjęcia, które idealnie ukazują szczegóły poszczególnych przyrządów oraz ich ustawienie. W razie jakichkolwiek wątpliwości włączałem i oglądałem dodatkowo to:
http://www.youtube.com/watch?v=tfQFzWdQ3Go
film jest świetny i pozwala wejrzeć wszędzie tam gdzie zdjęcia są ograniczeniem. Dodatkowo miły instruktor mówi, co do czego służy.

Na sąsiednim forum papermodels.pl, gdzie również prowadzę relację, wyjaśniłem na jakiej zasadzie wykonuję ślady eksploatacji, jest to dość długi post, ale w razie potrzeby mogę go skopiować tutaj.

Co doszło w porównaniu do wycinanki każdy widzi, ale z grubsza są to od prawej: mechanizm popychaczy przepustnicy, lampka oświetlająca tablicę przyrządów (podobnie jak na prawej burcie), uchwyt na kaptur zaciemniający, popychacz dźwigni wysuwania podwozia, blokada dźwigni wysuwania podwozia, dźwignia regulacji ogrzewania uzbrojenia, włącznik kamery fotokarabinu, lampka pokładowa, różnego rodzaju okablowanie. Przepustnica jest projektowana i wykonana od podstaw.

Oprócz malowania widać również kalkomanie w postaci tabliczek eksploatacyjnych. Jest to wyrób firmy Techmod. Kupiłem zestaw kalkomanii do P-47 w skali 1:32 z nadzieją, że będzie ona również przeznaczona do wnętrza kabiny. Niestety tak nie było, więc jest to odpowiednio docięta inna tabliczka, która swoje miejsce miała gdzieś na zewnątrz kadłuba. Co ciekawe bałem się o treść napisów, jednak gołym okiem nie widać co jest napisane, natomiast po powiększeniu zdjęcia, treść jest następująca...."GXYZGXYZ GXYGXYZ GXYZ". Jak dla mnie firma, która specjalizuje się i sprzedaje tego typu produkty powinna postarać się bardziej, szczególnie w tak dużej skali.

Pora na zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I po zamontowaniu na sucho na swoim miejscu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W switchbox'ie nie wykonałem przełączników. Może to i błąd, ale już nie mam możliwości tego poprawić. Przy kolejnym modelu trzeba będzie się nad tym zastanowić. Zresztą nie rzuca się to tak w oczy, gdyż mimo wszystko jest on słabo widoczny.

Na tym zakończyłem budowę kabiny. Myślę, że kolejnym elementem jaki zbuduję będą skrzydła, a w tym waloryzowane wnęki podwozia. Ale na ten element trzeba będzie trochę poczekać, gdyż wolny czas mi się mocno skurczył.

Pozdrawiam i zapraszam do aktywnego udziału w relacji.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 03 2016, 20:54 przez rowin, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ