[G] PzKpfw IV Ausf H. - GPM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Żebym to ja umiał od podstaw sklejać....
Andrzeju ja Ci jak najbardziej wierzę w tej kwestii. Pisałem o szukaniu bo myślałem że znajdę coś na czym się autor modelu wzorował.
Ciekawostką jest że na okładkach wycinanki są umieszczone fotografie modelu z "cyckami" na tłumiku, a powyżej fotografie oryginału bez tych że.
Na przykład to:
http://www.ww2incolor.com/german-armor/34.html
Jestem świadom baboli choć pewnie nie wszystkie widzę.
Pisz co znalazłeś to może uda się poprawić.
A mogłem relację zrobić!!!!
Andrzeju ja Ci jak najbardziej wierzę w tej kwestii. Pisałem o szukaniu bo myślałem że znajdę coś na czym się autor modelu wzorował.
Ciekawostką jest że na okładkach wycinanki są umieszczone fotografie modelu z "cyckami" na tłumiku, a powyżej fotografie oryginału bez tych że.
Na przykład to:
http://www.ww2incolor.com/german-armor/34.html
Jestem świadom baboli choć pewnie nie wszystkie widzę.
Pisz co znalazłeś to może uda się poprawić.
A mogłem relację zrobić!!!!
Już więcej nie będę memlał co jest skopane w wycinance- szybciej będzie co nie jest..... W zasadzie jestem z lekka wyczulony na wersję H - kiedyś sam se opracowałem taką wycinankę, więc to i owo pamiętam jeszcze. Poza tym akurat kończę jagdpanzera 4 i zadek się tak strasznie nie różnił ......
A jaki to problem samemu spróbować. Wziąć na początek coś łatwego, kanciastego, nazbierać papiery w necie, suwmiarka do rąsi i samo się dłubie ...
Masz tu jeszcze jedno konkretne foto z epoki całego zadka..........i
Andrzej
A jaki to problem samemu spróbować. Wziąć na początek coś łatwego, kanciastego, nazbierać papiery w necie, suwmiarka do rąsi i samo się dłubie ...
Masz tu jeszcze jedno konkretne foto z epoki całego zadka..........i
Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
- PITERPANZER
- Posty: 520
- Rejestracja: sob mar 19 2005, 18:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- x 1
Duży zgadzam się z Tobą co do niedoskonałości opracowania, nie wiem czy wcześniejsze mimo uproszczeń w zawieszeniu i miejszej trójwymiarowości niektórych elementów nie było poprawniejsze merytorycznie.
Powoływanie się jednak w dokumentacji potrzebnej dla wersji H na pojazd z muzeum i to będący hybrydą to naciągnięcie. Ty silny jesteś, ale nie przesadzaj Daj Koledze dobry papier, by poprawił to i owo, a ma przecież co robić .
Co do tych dziwacznych cycków, nie było ich w wersji G i wczesnych H(przynajmniej ja nie kojarzę takich na zdjęciach) , ale takiego dziwoląga znalazłem w wersji J (tylko po lewej stronie).
Nie powiem zdziwiłem się w tym tygodniu po raz kolejny.
Edit:
Brummbar z Saumur z nowym typem tłumików także ma taki cycek obok, ale np Pz IV J z tłumikiem jak w modelu już cycka nie ma(albo ja na zdjęciu nie widzę).
Edit 2
Pz IV z Niemiec z nr 413 ,o ile pamiętam wersja G, ma cycek i ma rurę dydechową na tłumiku od silnika dwusuwowego służącego do obrotu wieży do dołu. Hmm, kolejne zdziwienie, bo miałem w głowie obraz taki jak pisałeś ,czyli rura tego tłumaika do góry.
Edit 3
Porównałem spokojnie zdjęcia modelu i oryginałów.
Cycki trzeba odkleić od tłumika i przykleić od wewnętrznej strony lewej podpory tłumika. Jeden z cycków zostanie do zabawy
Już więcej nie edytuje, bo się okaże, że dzień poświęcę na czwórkę, a kończę własnie swoje 2 modele.
Powoływanie się jednak w dokumentacji potrzebnej dla wersji H na pojazd z muzeum i to będący hybrydą to naciągnięcie. Ty silny jesteś, ale nie przesadzaj Daj Koledze dobry papier, by poprawił to i owo, a ma przecież co robić .
Co do tych dziwacznych cycków, nie było ich w wersji G i wczesnych H(przynajmniej ja nie kojarzę takich na zdjęciach) , ale takiego dziwoląga znalazłem w wersji J (tylko po lewej stronie).
Nie powiem zdziwiłem się w tym tygodniu po raz kolejny.
Edit:
Brummbar z Saumur z nowym typem tłumików także ma taki cycek obok, ale np Pz IV J z tłumikiem jak w modelu już cycka nie ma(albo ja na zdjęciu nie widzę).
Edit 2
Pz IV z Niemiec z nr 413 ,o ile pamiętam wersja G, ma cycek i ma rurę dydechową na tłumiku od silnika dwusuwowego służącego do obrotu wieży do dołu. Hmm, kolejne zdziwienie, bo miałem w głowie obraz taki jak pisałeś ,czyli rura tego tłumaika do góry.
Edit 3
Porównałem spokojnie zdjęcia modelu i oryginałów.
Cycki trzeba odkleić od tłumika i przykleić od wewnętrznej strony lewej podpory tłumika. Jeden z cycków zostanie do zabawy
Już więcej nie edytuje, bo się okaże, że dzień poświęcę na czwórkę, a kończę własnie swoje 2 modele.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 23 2012, 13:55 przez PITERPANZER, łącznie zmieniany 2 razy.
Piter. zapodałem taką fotę jako pierwszą lepszą - muzealna jest akurat - gdyż widać kawałki rur w rynienkach - to pewnie te cycki właśnie są kurde - w tym sensie ta fota tam dynda, a że hybryda i dziwoląg to inna sprawa .....
Poza tym fota wersji H - zadek taki jak powinien być jest powyżej na focie z epoki ....... papierów ci u mnie dostatek akurat
Wycinanka jaka jest taka jest nic się nie poradzi - szkoda forsy i tyle ....Model jako taki jest całkiem OK....
Andrzej
Poza tym fota wersji H - zadek taki jak powinien być jest powyżej na focie z epoki ....... papierów ci u mnie dostatek akurat
Wycinanka jaka jest taka jest nic się nie poradzi - szkoda forsy i tyle ....Model jako taki jest całkiem OK....
Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Witam ponownie.
Dzięki za opinie i zainteresowanie.
Moim skromnym zdaniem... Panzer IV miał wiele wersji i każda z nich miała jakieś tam ustroństwa. Poza tym Niemców, pomimo "ordungu", mogła ponosić fantazja. A o tej fantazji przekonałem się podczas przeglądania fotek pod kontem rozmieszczenia fragmentów gąsienic na kadłubie i wierzy. Niektóre czołgi wyglądały jak choinka wielkanocna.
Model już taki zostanie ( bez cycków ).
W wygląd oryginału zacząłem wnikać dopiero gdy rozpocząłem sklejać wieżę i wtedy też pożałowałem że nie zrobiłem relacji.
Nauka jednak nie pójdzie w las ponieważ w szufladzie czeka Panzer III z GPM. Otworzę relację, Wy mi będziecie pisać co powinno być a co nie, a ja będę pisał co mogę zrobić a co nie.
Na koniec odrobina samochwalstwa.
Oto "czwórka" dostała wyróżnienie w Rzeszowie.
A dzięki uprzejmości Jurgena pojedzie do Przeciszowa ( niech zobaczy trochę Świata ).
Dzięki za opinie i zainteresowanie.
Moim skromnym zdaniem... Panzer IV miał wiele wersji i każda z nich miała jakieś tam ustroństwa. Poza tym Niemców, pomimo "ordungu", mogła ponosić fantazja. A o tej fantazji przekonałem się podczas przeglądania fotek pod kontem rozmieszczenia fragmentów gąsienic na kadłubie i wierzy. Niektóre czołgi wyglądały jak choinka wielkanocna.
Model już taki zostanie ( bez cycków ).
W wygląd oryginału zacząłem wnikać dopiero gdy rozpocząłem sklejać wieżę i wtedy też pożałowałem że nie zrobiłem relacji.
Nauka jednak nie pójdzie w las ponieważ w szufladzie czeka Panzer III z GPM. Otworzę relację, Wy mi będziecie pisać co powinno być a co nie, a ja będę pisał co mogę zrobić a co nie.
Na koniec odrobina samochwalstwa.
Oto "czwórka" dostała wyróżnienie w Rzeszowie.
A dzięki uprzejmości Jurgena pojedzie do Przeciszowa ( niech zobaczy trochę Świata ).