Pz.Sp.Wg. II Luchs by ZłoSquad

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Skrzynki. Jak i w poprzednim modelu, tydzień prac, głównie przez dodatki, każdy zamek składa się z 12 części...
Na zdjęciu nie widać, ale musiałem przerabiać bok błotnika pod podwójną skrzynką.
Kamo było przesunięte o 1cm do tyłu. By pasowało, gdyby obydwie lewe skrzynki były ze sobą na styk. Dodatkowo trzeba było uciąć w podwójnej, jej mocowania. Nie weszło by to pomiędzy wzmocnienia błotników.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapasowe ogniwa. Pierwsze nieudane odlewy tu poszły, bo i tak nie widać braków w ostrogach. Ogólnie bardzo jestem zadowolony z jakości odlewów i że przy trzecim podejściu do tematu, dopracowałem technikę odlewania.
Z samego wyglądu ogniw już mniej się cieszę. Dno wafla nie wygląda za dobrze.
Nic to, trzeba będzie więcej błota tam dać.
Już mam 70 ogniw odlanych, jeszcze z 130...

Obrazek

Zawieszenie złożone w całość. Bez problemów. Moje wzmocnienie wahaczy się sprawdziło. Z tyłu kadłuba wklejona rurka, o której zapomniałem przy budowie kadłuba, w niej siedzą druty wystające z mocowań kół napinających. Obecnie luźno się obracają. Na stałe po dopasowaniu gąsienicy.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony wt sty 15 2013, 4:20 przez Sicore, łącznie zmieniany 1 raz.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Nic nowego nie zrobiłem, raczej chcę pokazać, że model nie został zarzucony.
Kilka miesięcy temu odlałem resztę ogniw.
Jednak tempo było zbyt szybkie i formy powoli zaczęły się rozpadać.
Lepiej po 5-6 odlewach dać im parę dni na odpoczęcie, a raczej "spocenie się", wtedy silikon nie lepi się do żywicy. Tak jak mi, gdy w ciągu kilku dni zrobiłem po około 13 odlewów z każdej formy. Przy ponad 200 odlanych ogniwach zostałem z trzema dobrymi formami.
Całkowity brak czasu i motywacji na klejenie w ostatnich miesiącach, dopiero niedawno udało się przygotować 25 ogniw do wiercenia i montażu. Mimo, że to moje najlepsze odlewy do tej pory i tak muszę poświęcić 5 minut na każde ogniwo.

Obrazek
Ostatnio zmieniony wt sty 15 2013, 4:21 przez Sicore, łącznie zmieniany 1 raz.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
PiterATS
Posty: 435
Rejestracja: pn lip 24 2006, 20:25
Lokalizacja: Opole
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PiterATS »

Jaką formę używasz do odlewów tych ogniwek, jedno- czy dwó-częściową? Jeśli to forma dwóczęściowa, to w jakim miejscu przewidziałeś jej podział?
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Zawsze jednoczęściowa. Jak dla mnie, to za małe elementy by się bawić w dwuczęściową. Może kiedyś spróbuję, ale to znacznie wydłuża chyba cały proces. Tym razem, jak mówiłem, wyszły mi najlepsze odlewy, bo znacząco uprościłem odlewanie. Nie wstrzykuję żywicy, nie wkładam do odsysania. Tylko prosto z pojemnika gdzie mieszam wlewam do formy i zaokrąglonym małym śrubokrętem macham w środku, by wszędzie wypełniło i całe powietrze uciekło. Przy 2min. żywicy robię po pięć odlewów z jednego mieszania.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
PiterATS
Posty: 435
Rejestracja: pn lip 24 2006, 20:25
Lokalizacja: Opole
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PiterATS »

Tak, skąd ja to znam, wlewanie żywicy i mieszanie śrubokrętem, czy wykałaczką, a czasem nawet delikatne miętolenie formą. To całkiem skuteczny sposób na usuwanie powietrza :) Co do wydłużania procesu odlewania to wszystko wydłuża się tylko w momencie robienia połówek samej formy.
Czy można jeszcze prosić o jakieś poglądowe zdjęcie formy? Jak dla mnie, to takie ogniwo nie jest przesadnie prostym odlewem i nadaje się już pod formę dwuczęściową. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że robisz takie odlewy z jednoczęściówki :)
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Tak wygląda ogniwo przygotowane do zalania silikonem, tu z RSO. W Luchsie zrezygnowałem z listków przy zębach, jedynie nacinam formę tak, jakby one tam były. Dzięki temu łatwo wypełnić zęby żywicą i wyjąć to potem.

Obrazek

A tak wygląda forma w którą mam właśnie wlać żywicę i usunąć powietrze. Cały czas ją tak trzymam.

Obrazek
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
PiterATS
Posty: 435
Rejestracja: pn lip 24 2006, 20:25
Lokalizacja: Opole
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: PiterATS »

Dzięki za zdjęcia no i czekamy na kolejne postępy w budowie :)
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Kilkadziesiąt roboczo godzin później...
Gąsienice gotowe do założenia. Jestem zadowolony z jakości odlewów, z samych ogniw mniej. Nie przyłożyłem się do budowy prototypu. Poza oczyszczeniem odlewu, każdy musiałem przyszlifować, później się okazało, ze zęby mają za mały rozstaw i nie wchodzą na koła jezdne. By nie demolować całego zawieszenia, po prostu skleiłem obydwie połówki ze sobą, likwidując szparę, mimo to będzie ciężko wcisnąć gąsienicę na nią...
Obecnie gąsienice czekają na skończenie sklejania i decyzją odnośnie całego weatheringu.

Obrazek

Następny etap to narzędzia, oczywiście od podstaw. Długo się do ich zabierałem, w sumie to miałem poświęcić im ostatnie dwa tygodnie, ale co na ten model spojrzałem, to zaraz brałem się na inny.
Błędem było rozpoczynanie go, zmarnowany czas, w którym by coś ciekawszego powstało.
Do tej pory tylko to i gaśnica, montowałem ją trzy razy. Najpierw tam, gdzie przewidział autor, potem niżej, by umożliwić montaż podnośnika, ale też nie było dobrze. W końcu wylądowała po drugiej stronie, zgodnie z innym źródłem.

Obrazek
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Dubel, do wywalenia...
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Tym razem wystarczyło motywacji tylko na tylną część lewego błotnika. Jeden wieczór roboty, gaśnica jak wspomniałem, była gotowa wcześniej, przeniesiona z prawej strony.
Wszystko od podstaw, minimalnie bazując na elementach wycinanki.
Coś nie zachęca mnie ten model do wyjątkowo dokładnego klejenia, po prostu kiedyś go chcę skończyć. Na dodatek główna farba znów padła, pigment się zbrylił i tragicznie się tym maluje. Nie będę dorabiał trzeci raz i użyję jakiegoś zbliżonego Humbrola.

Obrazek
Ostatnio zmieniony czw gru 14 2017, 20:55 przez Sicore, łącznie zmieniany 1 raz.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
ODPOWIEDZ