Ciąg dalszy gąsek... no to tu już technicolor .
Abu sobie ułatwić malowanie kostek po wycięciu nakleiłem je na taśmę malarską.
Zmienione części z ząbkami. Odciełem ząbek i zastąpiłem go wygiętym drucikiem.
A tutaj mamu poszczególne elementy "kostki" ogniwa. Gumę antypoślizgową, gumę wewnętrzną i korpus. I na koniec razem sklejone.
No i na sucho jak to będzie wyglądało. Do tego będę musiał dorobić jeszcze łączniczki.
Mam nadzieję do końca tygodnia wyrobić się z gąskami w całości. Bo praktycznie przy modelu pozostało mi z większych rzeczy koła napędowe oraz działo, a poza tym sama drobnica.
pozdro.
[R] Pustynna burza czyli ABRAMS
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
No to chwila odpoczynku z gąskami ale niewielka bo przygotowuję łączniczki poszczególnych ogniw. Łączniczki będą wykonane ze sklejonych ze sobą rurek igelitowych.
A w chwili odpoczynku zrobiłem koła napędowe:
Jest już z czego strzelać. Lufa:
No i troszkę drobnicy na kadłubie.
Odnośnie samych zębów zrezygnowałem z robienia pustych i w modelu będą pełne. Przeglądając zdjęcia gąsek w internecie znalazłem nawet takie gdzie były wymieszane 3 rodzaje zębów.
pozdro.
A w chwili odpoczynku zrobiłem koła napędowe:
Jest już z czego strzelać. Lufa:
No i troszkę drobnicy na kadłubie.
Odnośnie samych zębów zrezygnowałem z robienia pustych i w modelu będą pełne. Przeglądając zdjęcia gąsek w internecie znalazłem nawet takie gdzie były wymieszane 3 rodzaje zębów.
pozdro.
Lecimy dalej ...
Jak powstawały wyrzutnie granatów. Odnośnie rurek zastosowałem patyczki "do uszu". Bardzo dobrze pasowały do średnicowo. Jedynie zauważyłem że rurka oznaczoną nr. 5 powinna być minimalnie dłuższa o około 1-2mm.
Czujnik wiatru. I kilka drobniejszych elementów.
I na koniec poglądowo aktualny stan całości.
I co raz bliżej końca.
Jak powstawały wyrzutnie granatów. Odnośnie rurek zastosowałem patyczki "do uszu". Bardzo dobrze pasowały do średnicowo. Jedynie zauważyłem że rurka oznaczoną nr. 5 powinna być minimalnie dłuższa o około 1-2mm.
Czujnik wiatru. I kilka drobniejszych elementów.
I na koniec poglądowo aktualny stan całości.
I co raz bliżej końca.
No i po świętach. Telefon był wyłączony więc wolny czas spożytkowałem na Abramsa, bo już do końca nie dużo zostało.
I na początek moja wersja Browninga:
M240
Lina. Tu zastanawiam się i chyba tak zrobię że oczka wymienię na wygięte z grubego drutu.
Po założeniu gąsek coś mi nie dawało spokoju. I po obejrzeniu kilku filmów i zdjęć okazało się iż koło napinające jest przesunięte do tyło przynajmniej o 5mm. Sama gąska powinna wystawać poza wannę. Jak można zauważyć na wcześniejszych moich zdjęciach tak nie jest. Dlatego odciąłem gniazdo montażu koła napinającego i przykleiłem bliżej przodu. Oczywiście musiałem przy tym dołożyć po 2 ogniwa na stronę.
Lampy przednie również przerobione:
Wizjery/peryskopy - wklejona szybka to klisza RTG tylko muszę jeszcze coś za nią dodać ewentualnie środek pomalować. Natomiast myślałem żeby w środek wkleić pod kątem kawałeczki folii aluminiowej, która będzie imitowała lustra.
Podobnie jak z przednimi lampami tak i tylne poddane zostaną przeróbce.
Wysięgnik do Browninga.
Włazy wieżyczki. Na razie jeszcze wizjery nie przyklejone, przymiarka na sucho.
W tylnej części osłon bocznych wkleiłem kawałeczki przewodów które imitują zawiasy.
I widok na całość. Troszeczkę ciemne zdjęcie ale jak robiłem z lampą to znowuż za jasne wychodziło.
Z większych przeróbek czeka mnie jeszcze właz kierowcy ponieważ było on wpuszczany w kadłub a nie jak test to w wycinance na kadłubie. Mam nadzieję że nic po drodze już się nie stanie i na Świdnik uda mi się zakończyć model.
pozdro.
I na początek moja wersja Browninga:
M240
Lina. Tu zastanawiam się i chyba tak zrobię że oczka wymienię na wygięte z grubego drutu.
Po założeniu gąsek coś mi nie dawało spokoju. I po obejrzeniu kilku filmów i zdjęć okazało się iż koło napinające jest przesunięte do tyło przynajmniej o 5mm. Sama gąska powinna wystawać poza wannę. Jak można zauważyć na wcześniejszych moich zdjęciach tak nie jest. Dlatego odciąłem gniazdo montażu koła napinającego i przykleiłem bliżej przodu. Oczywiście musiałem przy tym dołożyć po 2 ogniwa na stronę.
Lampy przednie również przerobione:
Wizjery/peryskopy - wklejona szybka to klisza RTG tylko muszę jeszcze coś za nią dodać ewentualnie środek pomalować. Natomiast myślałem żeby w środek wkleić pod kątem kawałeczki folii aluminiowej, która będzie imitowała lustra.
Podobnie jak z przednimi lampami tak i tylne poddane zostaną przeróbce.
Wysięgnik do Browninga.
Włazy wieżyczki. Na razie jeszcze wizjery nie przyklejone, przymiarka na sucho.
W tylnej części osłon bocznych wkleiłem kawałeczki przewodów które imitują zawiasy.
I widok na całość. Troszeczkę ciemne zdjęcie ale jak robiłem z lampą to znowuż za jasne wychodziło.
Z większych przeróbek czeka mnie jeszcze właz kierowcy ponieważ było on wpuszczany w kadłub a nie jak test to w wycinance na kadłubie. Mam nadzieję że nic po drodze już się nie stanie i na Świdnik uda mi się zakończyć model.
pozdro.