[R/G] Następny T-55 a przynajmniej tak mi się wydaje
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Trzeba się do świąt wyrobić więc praca wre
"Przyspawałem" uchwyty. Klej, to rozmieszany z odrobiną zielonej Gunze i oliwkowej Pactry, Microscale Kristal Klear (w zasadzie można by też użyć wikolu). Łączenia trochę się błyszczą nawet po delikatnym paćnięciu resztką matowej oliwkowej Pactry, która ma w sobie obecnie więcej rozcieńczalnika niż pigmentu, stąd prawdopodobnie brak skuteczności. Chyba trzeba będzie użyć jakiegoś bezbarwnego matowego lakieru.
Tym samym specyfikiem "przyspawałem" osłonę reflektorów. Podczas przyklejania elementu rozpadł mi się oczywiście na dwa kawałki. Odpadła prawa - mniejsza - ramka. Nie miałem zamiaru odrywać tego co zostało i bawić się ponownie cyjanoakrylem, więc użyłem tego samego kleju którym element przyklejałem i skleiłem to w całość już na czołgu. Klej nakładany nieużywaną wykałaczką trochę zbytnio się jednak rozlał, a miały być ładne imitacje spawów. No i ten połysk. Trzeba będzie to jednak jakoś zmatowić. Z kawałka drucika dorobiłem imitację rurki doprowadzającej kabelki do reflektorów.
No i jak już miałem ten klej rozrobiony przykleiłem karabin maszynowy w pozycji marszowej. Podczas malowania gąsienic przetarłem go wytartym do sucha pędzlem gun metalem Pactry bo zbyt czarny mi się wydawał, a podczas malowania lin poprawiłem gun metalem Humbrolla bo wydawał mi się z kolei zbyt mało gun metalowy
"Przyspawałem" uchwyty. Klej, to rozmieszany z odrobiną zielonej Gunze i oliwkowej Pactry, Microscale Kristal Klear (w zasadzie można by też użyć wikolu). Łączenia trochę się błyszczą nawet po delikatnym paćnięciu resztką matowej oliwkowej Pactry, która ma w sobie obecnie więcej rozcieńczalnika niż pigmentu, stąd prawdopodobnie brak skuteczności. Chyba trzeba będzie użyć jakiegoś bezbarwnego matowego lakieru.
Tym samym specyfikiem "przyspawałem" osłonę reflektorów. Podczas przyklejania elementu rozpadł mi się oczywiście na dwa kawałki. Odpadła prawa - mniejsza - ramka. Nie miałem zamiaru odrywać tego co zostało i bawić się ponownie cyjanoakrylem, więc użyłem tego samego kleju którym element przyklejałem i skleiłem to w całość już na czołgu. Klej nakładany nieużywaną wykałaczką trochę zbytnio się jednak rozlał, a miały być ładne imitacje spawów. No i ten połysk. Trzeba będzie to jednak jakoś zmatowić. Z kawałka drucika dorobiłem imitację rurki doprowadzającej kabelki do reflektorów.
No i jak już miałem ten klej rozrobiony przykleiłem karabin maszynowy w pozycji marszowej. Podczas malowania gąsienic przetarłem go wytartym do sucha pędzlem gun metalem Pactry bo zbyt czarny mi się wydawał, a podczas malowania lin poprawiłem gun metalem Humbrolla bo wydawał mi się z kolei zbyt mało gun metalowy
Ostatnio zmieniony śr maja 13 2015, 22:30 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem w szoku ale chyba udało mi się ten model wreszcie skończyć.
Z polistyrenu 0,25 mm i drucika 0,3 mm dorobiłem uchwyty mocujące kausze lin. Przyklejane na Wikol zmieszany z farbą akrylową. Klei całkiem nieźle a spoina jest matowa. Pierwszy uchwyt najpierw zmontowałem tzn. przewlokłem drucik a potem przykleiłem a w przypadku drugiego najpierw przykleiłem ucha a potem próbowałem przewlec drucik co okazało się dla mnie niewykonalne (chyba już nie te oczy) i w konsekwencji skończyło się oderwaniem jednego z nich. Odlazł z kawałkiem farby z błotnika co oznacza że klej mocno trzyma albo że Pactra kiepsko przylega. Zmontowałem więc element w powietrzu i bez problemów przykleiłem do błotnika. Podczas tej operacji trochę wytarła się farba którą drucik był pomalowany. Liny punktowo przyklejone tym samym Wikolem zmieszanym z farbami. No i na poniższym zdjęciu widać że jedna z kausz nie została dokładnie oszlifowana i że kolor niezbyt pasuje ale "zdjęcia są w makro, w rzeczywistości nic nie widać" ;)
Reflektor pomalowany srebrną Pactrą, szybka to klej Microscale Kristal Klear. Na powierzchni reflektora próbowałem skalpelem naciąć imitację zgrubień czy jak to się fachowo nazywa ale nawet po dwóch dobach powierzchnia była jakby miękka i niezbyt to widać. Błyszczące spoiny pomalowałem roztworem resztki Pactry oliwkowej i zielonej Gunze ale nadal się błyszczą i przy okazji trochę spaprało się brudzenie. Na przyszłość wiem, że takie elementy należy przyklejać przed malowaniem całości aerografem.
Podstawka pomazana rozrobioną w wodzie masą papierową
a następnie posmarowana Wikolem i posypana - prosto z worka, trzeba by jakiś dozownik wymyślić - piaskową posypką firmy Polak (5440 chyba). Na naniesioną warstwę posypki psiknąłem z rozpylacza do środków owadobójczych lub innych płynów rozcieńczony klej do szutru też firmy Polak, na to z torebki sypałem znowu posypkę, następnie psikałem klej itd. Klej ten wchłania się w podłoże i po wyschnięciu daje matową powierzchnię. Wyszło trochę jak krajobraz księżycowy bo rozpylacz był chyba zbyt blisko powierzchni. Do tego sypana "z palca" trawa też firmy Polak przyklejona na Wikol.
No i finalmente (hiszpańskiego zachciało mi się na starość uczyć) czołg na podstawce. Gąsienice trochę upaprane masą papierową podczas odciskania ich śladu, co i tak musiałem powtórzyć po pokryciu tej warstwy posypką. Trzeba będzie to chyba wyskrobać. Beczki lekko popaćkane specyfikiem firmy AK Interactive Afrtika dust dużym miękkim pędzlem przyklejone na Microscale liquidtape ale odrywać nie będę próbował bo jeszcze farba odlezie jak to się zdarzyło z gąsienicami.
Jak wyjdzie słońce postaram się pstryknąć kilka zdjęć w terenie.
Z polistyrenu 0,25 mm i drucika 0,3 mm dorobiłem uchwyty mocujące kausze lin. Przyklejane na Wikol zmieszany z farbą akrylową. Klei całkiem nieźle a spoina jest matowa. Pierwszy uchwyt najpierw zmontowałem tzn. przewlokłem drucik a potem przykleiłem a w przypadku drugiego najpierw przykleiłem ucha a potem próbowałem przewlec drucik co okazało się dla mnie niewykonalne (chyba już nie te oczy) i w konsekwencji skończyło się oderwaniem jednego z nich. Odlazł z kawałkiem farby z błotnika co oznacza że klej mocno trzyma albo że Pactra kiepsko przylega. Zmontowałem więc element w powietrzu i bez problemów przykleiłem do błotnika. Podczas tej operacji trochę wytarła się farba którą drucik był pomalowany. Liny punktowo przyklejone tym samym Wikolem zmieszanym z farbami. No i na poniższym zdjęciu widać że jedna z kausz nie została dokładnie oszlifowana i że kolor niezbyt pasuje ale "zdjęcia są w makro, w rzeczywistości nic nie widać" ;)
Reflektor pomalowany srebrną Pactrą, szybka to klej Microscale Kristal Klear. Na powierzchni reflektora próbowałem skalpelem naciąć imitację zgrubień czy jak to się fachowo nazywa ale nawet po dwóch dobach powierzchnia była jakby miękka i niezbyt to widać. Błyszczące spoiny pomalowałem roztworem resztki Pactry oliwkowej i zielonej Gunze ale nadal się błyszczą i przy okazji trochę spaprało się brudzenie. Na przyszłość wiem, że takie elementy należy przyklejać przed malowaniem całości aerografem.
Podstawka pomazana rozrobioną w wodzie masą papierową
a następnie posmarowana Wikolem i posypana - prosto z worka, trzeba by jakiś dozownik wymyślić - piaskową posypką firmy Polak (5440 chyba). Na naniesioną warstwę posypki psiknąłem z rozpylacza do środków owadobójczych lub innych płynów rozcieńczony klej do szutru też firmy Polak, na to z torebki sypałem znowu posypkę, następnie psikałem klej itd. Klej ten wchłania się w podłoże i po wyschnięciu daje matową powierzchnię. Wyszło trochę jak krajobraz księżycowy bo rozpylacz był chyba zbyt blisko powierzchni. Do tego sypana "z palca" trawa też firmy Polak przyklejona na Wikol.
No i finalmente (hiszpańskiego zachciało mi się na starość uczyć) czołg na podstawce. Gąsienice trochę upaprane masą papierową podczas odciskania ich śladu, co i tak musiałem powtórzyć po pokryciu tej warstwy posypką. Trzeba będzie to chyba wyskrobać. Beczki lekko popaćkane specyfikiem firmy AK Interactive Afrtika dust dużym miękkim pędzlem przyklejone na Microscale liquidtape ale odrywać nie będę próbował bo jeszcze farba odlezie jak to się zdarzyło z gąsienicami.
Jak wyjdzie słońce postaram się pstryknąć kilka zdjęć w terenie.
Ostatnio zmieniony śr maja 13 2015, 22:32 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.
Tempest,
Podoba się. Oczywiście zdjęcia odgrywają tu zasadniczą rolę i dla „oglądu” gotowego modelu mają podstawowe znaczenie. Czekamy zatem na światło dzienne – bo na pewno kolor i efekty będą zupełnie inne.
Przeglądam sobie te i owe strony, foty i fotogramy… i dochodzę do wniosku, że dopiero takie „czyste” jak Twój modele ukazują piękno konstrukcji modelowanego obiektu (odstępstwa od oryginału pomijam jako drugorzędne dla motywów tego wywodu). Sam popadam w manierę „brudzenia” (czytaj: nadmiernego) w domyśle zwiększającego „efekt” wizualny – ale dochodzę do wniosku, że to ślepa uliczka. Poważnie „zużyty” sprzęt będzie dobrze wyglądał wyłącznie na odpowiedniej dioramie/podstawce obrazującej sytuację uzasadniającą „zużycie”, „zabrudzenia” itd.
Przechodząc do tzw meritum, wg mnie Twój tank jest zbyt matowy. Połysk z kleju widoczny pod osłonami reflektorów byłby chyba właściwy dla całości. Na takim półbłysku winny być robione „okurzenia”. Wtedy dół byłby bardziej matowy niż góra – tak myślę. Matowa góra niweluje fajny efekt zakurzonych kół.
Pzdr Grzegorz
Podoba się. Oczywiście zdjęcia odgrywają tu zasadniczą rolę i dla „oglądu” gotowego modelu mają podstawowe znaczenie. Czekamy zatem na światło dzienne – bo na pewno kolor i efekty będą zupełnie inne.
Przeglądam sobie te i owe strony, foty i fotogramy… i dochodzę do wniosku, że dopiero takie „czyste” jak Twój modele ukazują piękno konstrukcji modelowanego obiektu (odstępstwa od oryginału pomijam jako drugorzędne dla motywów tego wywodu). Sam popadam w manierę „brudzenia” (czytaj: nadmiernego) w domyśle zwiększającego „efekt” wizualny – ale dochodzę do wniosku, że to ślepa uliczka. Poważnie „zużyty” sprzęt będzie dobrze wyglądał wyłącznie na odpowiedniej dioramie/podstawce obrazującej sytuację uzasadniającą „zużycie”, „zabrudzenia” itd.
Przechodząc do tzw meritum, wg mnie Twój tank jest zbyt matowy. Połysk z kleju widoczny pod osłonami reflektorów byłby chyba właściwy dla całości. Na takim półbłysku winny być robione „okurzenia”. Wtedy dół byłby bardziej matowy niż góra – tak myślę. Matowa góra niweluje fajny efekt zakurzonych kół.
Pzdr Grzegorz
gk,
Na przykład na tym zdjęciu http://en.wikipedia.org/wiki/File:T-54A ... r_Base.jpg
czołg wydaje się całkiem matowy ale ten sobie pod chmurką trochę postał. Gdybym widział to zdjęcie wcześniej może nie kupowałbym modelu Skifa w celu skombinowania gąsienc A może taka dioramka z modelem Skifa w roli głównej ?
Z kolei na tym zdjęciu http://dic.academic.ru/pictures/wiki/fi ... nistan.JPG jak najbardziej się błyszczy.
Ten połysk przy osłonach reflektorów pewnie psiknę bezbarwnym matem aby wszystko było jednolicie matowe.
Na przykład na tym zdjęciu http://en.wikipedia.org/wiki/File:T-54A ... r_Base.jpg
czołg wydaje się całkiem matowy ale ten sobie pod chmurką trochę postał. Gdybym widział to zdjęcie wcześniej może nie kupowałbym modelu Skifa w celu skombinowania gąsienc A może taka dioramka z modelem Skifa w roli głównej ?
Z kolei na tym zdjęciu http://dic.academic.ru/pictures/wiki/fi ... nistan.JPG jak najbardziej się błyszczy.
Ten połysk przy osłonach reflektorów pewnie psiknę bezbarwnym matem aby wszystko było jednolicie matowe.
Z kawałka płyty MDF, reszty szpachlówki, posypki i trawy suchej oraz kamyczków powstała podstawka do zdjęć w terenie.
Na wyschniętą szpachlę wysmarowaną rozcieńczonym w wodzie wikolem (rok produkcji 2002!, jakiś niedobitek znaleziony w szafie) sypałem posypkę przez sitko tym razem. Jak to przeschło postanowiłem trochę zróżnicować teren i klejem do szutru firmy Polak - bo Wikol się skończył - tu i ówdzie posmarowałem miejsce gdzie będą pagórki i znowu posypałem posypką a w innych miejscach suchą trawą (drobno zmielona gąbka). Metoda ta nie sprawdza się bo jak to lekko przeschło zaczęło się odklejać, powstawały spękania, więc tym samym klejem Polaka rozcieńczonym w wodzie zalałem cały teren (łącznie z suchą trawą) używając dużego pędzla z miękkim włosiem. Spękań trochę pozostało ale może nawet dobrze bo będą imitować spękaną ziemię. Na przyszłość takie modelowanie terenu będę wykonał przed klejeniem "ziemi".
Pogoda dziś była do południa dobra więc udałem się na sesję zdjęciową. Oczywiście dopiero po wykonaniu kilkudziesięciu zdjęć i zwinięciu gratów przypomniało mi się, że aparat miał ustawiony balans bieli na żarówki i wszystkie zdjęcia nadawały się do wyrzucenia. Trudno, trzeba było znowu pomarznąć. Szkoda że podczas tej drugiej sesji chmury zakryły słońce.
Na wyschniętą szpachlę wysmarowaną rozcieńczonym w wodzie wikolem (rok produkcji 2002!, jakiś niedobitek znaleziony w szafie) sypałem posypkę przez sitko tym razem. Jak to przeschło postanowiłem trochę zróżnicować teren i klejem do szutru firmy Polak - bo Wikol się skończył - tu i ówdzie posmarowałem miejsce gdzie będą pagórki i znowu posypałem posypką a w innych miejscach suchą trawą (drobno zmielona gąbka). Metoda ta nie sprawdza się bo jak to lekko przeschło zaczęło się odklejać, powstawały spękania, więc tym samym klejem Polaka rozcieńczonym w wodzie zalałem cały teren (łącznie z suchą trawą) używając dużego pędzla z miękkim włosiem. Spękań trochę pozostało ale może nawet dobrze bo będą imitować spękaną ziemię. Na przyszłość takie modelowanie terenu będę wykonał przed klejeniem "ziemi".
Pogoda dziś była do południa dobra więc udałem się na sesję zdjęciową. Oczywiście dopiero po wykonaniu kilkudziesięciu zdjęć i zwinięciu gratów przypomniało mi się, że aparat miał ustawiony balans bieli na żarówki i wszystkie zdjęcia nadawały się do wyrzucenia. Trudno, trzeba było znowu pomarznąć. Szkoda że podczas tej drugiej sesji chmury zakryły słońce.
Ostatnio zmieniony śr maja 13 2015, 22:34 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.
Hej,
Zdjęcia były na płatnym serwerze, który został wyłączony. Postaram się wrzucić je gdzieś w sieć i zaktualizować linki.
EDIT: zdjęcia wrzuciłem na OneDrive ale aktualizacja linków trochę zajmie, na razie zaktualizowałem 5 pierwszych postów.
Zdjęcia były na płatnym serwerze, który został wyłączony. Postaram się wrzucić je gdzieś w sieć i zaktualizować linki.
EDIT: zdjęcia wrzuciłem na OneDrive ale aktualizacja linków trochę zajmie, na razie zaktualizowałem 5 pierwszych postów.
Ostatnio zmieniony śr maja 13 2015, 22:46 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.