[Relacja - projekt własny] HMS "Athene"

[jurgen]

Witajcie!

Miało pójść łatwo szybko i przyjemnie A tu nic z tego.
Przed rozpoczęciem rozwijania siatek przyjrzałem się baczniej kilku zdjęciom pokazujacym oryginalny okręt. Przy wydatnej pomocy SZKUTNIKA wyłapaliśmy kilka istotnych braków.
Oto kilka z bardziej istotnych zmian wprowadzonych do projektu (nie ma ich na planach z MO):
- wydłużenie masztów o ok. 30%
- zmiana gniazda bocianiego
- zmina ilości i rozłożenia nawiewników za kominem
- dodanie dodatkowej szalupy wraz z podestem i bomem za hangarem na rufie
- zmiana części hangaru na możliwość otwierania / zamykania bram (rolet?)
- modyfikacja i uzupełnienie relingów burtowych
- uzupełnienie luków ładunkowych o żeberka i poprzeczne deskowanie
- modyfikacja lin i anten (na całej długości okrętu)

I około dwa tygodnie spędziłem na analizie zdjęć i wprowadzaniu poprawek do projektu. Ale warto było.

W międzyczasie kleiłem sobie wszelaką drobnicę pokładową. I tutaj już relacja całkowicie kartonowa. A więc po kolei :


- Dźwig transportowy. Na okręcie znajdują się dwa takie:



- Luk ładunkowy - przedni. Jest jeszcze jeden, tylni nieco krótszy:



- Przedni pomost wraz z armatą kal. 120 mm oraz tylnim gniazdem dla działka Oerlikon kal. 20 mm. Lufa pójdzie do wymiany.



- Gniazda artyleryjskie wraz z działami kak. 40 mm. Jedna para jest umieszczona na pokładzie dziobowym, pozostałe 2 szt - na hangarze:



- Trał zwany też parawanem:



- Windy kotwiczne wraz z łancuchem. Ten nieco masywny, ale mniejszego nie jestem póki co w stanie zrobić



- Reflekory oraz wywietrznik:



- Polery oraz pindołki :



- Wywietrzniki (?) oraz tratwy na podstawach:



- Linia montażowa działek Oerlikon kal. 20mm. Malutkie, ale cieszą oko. Jeszcze przed malowaniem uchwytów i luf:



.. oraz gniazda aby je tam umieścić:



Tyle drobnicy. Teraz większe elementy:

- Główna nadbudówka:





- Nadbudówka maszynowni. Komin posiada własny szkielet:



Zestawienie całości:



Reszta elementów - mam nadzieję, że niebawem

[lehcyfer]

Podziwiam szybkość wykonania
Podobają mi się końcówki pelotek - z przyciętego na stożek drewienka wciśniętego do igły lekarskiej?

[jurgen]

Dokładnie tak. Stożek odcięty z wykałaczki i przyklejony do lufy zrobionej z drucika cyny lutowniczej Zobaczymy jak to wyjdzie po pomalowaniu.

[jurgen]

Zapraszam do obejrzenia kolejnej odsłony relacji. Dzisiaj będzie "fest" okrętowo i kartonowo

Kadłub został oklejony w następującej koleności:
- montaż sklejek montażowych i poszycia dennego
- naklejenie pokładów, profili pod ścianki nadubówek + ścianki
- naklejenie burt poszycia
- naklejenie długiego poziomego czarnego paska maskujacego łączenie burt z poszyciem dennym.

Dodatkowo okleiłem ster, dodałem śrubę oraz stępkę.

Całosć prezentuje się następująco:







Tutaj nieco zbliżeń na pokłady:





Tutaj małe zbliżenie, nie wiem czy dobrze widoczne - zdjęcie pokazuje, że pokłady nie są płaskie, lecz wyoblone:



Zabrałem się też do sklejenia hangaru. Na zdjeciach szkielet hangaru okleony z góry i od przodu i tyłu. Boczne okleiny dopiero przykleję:



Kolejnym elementem był pokład rufowy. Narazie jest to tylko przymiarka na sucho:





A tak natomiast wygląda okręt po nałożeniu na sucho detali (nie wszystkich, tylko tych większych):





Jak widać koniec już coraz bliżej.

Zostało mi tylko sklejenie modelu i zrobienie instrukcji. Model w przyszłym tygodniu może już pójść do drukarni:) Ktoś reflektuje?

[Szydercza Gała]

No ale rufowa sekcja dna to jest coś nie tego, nie wiem czy tak Ci się skleiło przez te Twoje wynalazki, czy wręgi są do poprawki...

[jurgen]

Szyderczy - a konkretnie o co Ci się rozchodzi?

[Szydercza Gała]

O to zapadlisko sie rozchodzi, to kompletnie łamie linię kadłuba i pasuje jak świni kamizela. Jezeli coś takiego naprawde tam było, to byłby to pierwszy taki kadłub jaki widziałem.



Będziesz musiał trochę pokiwać tymi 4 wręgami żeby doprowadzić to do stanu używalności , ale nie łam się nie zajmie to więcej jak dzień dwa wierz mi wiem coś o tym...

[jurgen]

I wszystko jasne. Sprawdzę to. Naniesienie poprawek nie zajmie dużo czasu. Boję się tylko ingerencji w model. Dzięki za spostrzegawczość. Model był mi się już trochę opatrzył

EDYCJA:

Już wiem w czym tkwił szkopuł. Wręgi trzeba nieco skosować, żeby ładnie się uprofilowało. No i z tej stronie nieco mi się ciachnęło. Stąd to wgłębienie.
Druga strona jest OK.

[ramm]

Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Uważam Rze świni kamizela pasuje. Proszę oto dowód.

[Szydercza Gała]

Na renderach takich reczy nie widać. Nie uda Ci sie zrobić tego a pierwszym podejściem no i koniecznie sklej po poprawce, żeby sie dowiedzieć że musisz poprawic jeszcze ciutke tutaj .... Do szału doprowadzało mnie robienie tego