[R] Kraz 255B 1:25 Renova Model
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Witajcie w Nowym Roku.
Szczęścia, zdrowia i pomyślności - szczególnie modelarskiej dla Wszystkich.
Henryku ... jak wiadać, zawsze jakiegoś babola można zrobić. Tempest ... ale masz oko :-)
Do brudzenia używam tylko (artystycznych farb olejnych, suchych pasteli, metalizera H 27003, benzyny lakowej oraz Pigment Fixera MIG-a)
A dzisiaj mały drobiazg:
Pozdrawiam
Szczęścia, zdrowia i pomyślności - szczególnie modelarskiej dla Wszystkich.
Henryku ... jak wiadać, zawsze jakiegoś babola można zrobić. Tempest ... ale masz oko :-)
Do brudzenia używam tylko (artystycznych farb olejnych, suchych pasteli, metalizera H 27003, benzyny lakowej oraz Pigment Fixera MIG-a)
A dzisiaj mały drobiazg:
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Witajcie
mkraskow ... materiał to polistyren, a technika wykonania to toczenie w mini wiertarce przy pomocy narzędzi wykonanych ze zużytych ostrzy OLFA.
piotrira ... a osłona kabli to z drutu cynowego 0.25 nawiniętego na drut stalowy 0.3.
A dzisiaj tylko jedno zdjęcie: alternator zamocowany, pasy założone, filtry przykręcone.
Pozdrawiam
mkraskow ... materiał to polistyren, a technika wykonania to toczenie w mini wiertarce przy pomocy narzędzi wykonanych ze zużytych ostrzy OLFA.
piotrira ... a osłona kabli to z drutu cynowego 0.25 nawiniętego na drut stalowy 0.3.
A dzisiaj tylko jedno zdjęcie: alternator zamocowany, pasy założone, filtry przykręcone.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
- Przemek W.
- Posty: 360
- Rejestracja: wt sie 31 2004, 11:02
- Lokalizacja: Nysa
- x 7
Witajcie
Tym razem potrzebuję małej pomocy od obeznanych z tematem. Mam wrażenie, że silnik w tym samochodzie zawieszony był pod lekkim skosem w osi wału napędowego). Jednak ogladając dotychczasowe relacje z budowy tego modelu nigdzie tego nie widziałem. Mam jedno zdjęcie, na którym ten skos jest widoczny (pochylenie kolektora wylotowego), ale jest to zdjęcie samego podwozia z silnikiem i nie mam pewności czy to pochylenie nie wynika czasem ze stanu samochodu na zdjęciu.
A skoro już piszę, to uczciwość nakazuje powiedzieć, że budowany model silnika zawiera jeden dosyć poważny błąd. Popełniłem go świadomie, ale nie zmienia to faktu, że mnie trochę to uwiera. Projektując silnik zmuszony byłem przestrzegać kilku ważnych wymiarów: długośc przedziału silnika, szerokość chłodnicy i całej komory silnika w grilu, wysokośc komory silnika, szerokość przy kabinie i kluczowy w tym problemie wymiar położenia osi wentylatora, który wynosi 12 mm od krawedzi ramy. Niestety silnik wycinankowy jest zbyt wysoki, a wentylator zbyt mały. Odległość osi wału napedowego od krawędzi alternatora powinna być mniejsza, a wentylator wiekszy. Dokładnie mówiąc krawędź wentylatora powinna wypadać na wysokości krawędzi koła napędzającego pompę olejową. Tak nie jest ...
Nie zagłebiając sie dalej w temat, bo może to nikogo nie interesuje. Budowanie modelu w konwencji część z wycinanki, a część wg własnego projektu zmusza czasem do pewnych kompromisów ... takich jak w tym wypadku. Więc Henryku jest się do czego przyczepić :-) Wprawne i obeznane z tematem oko wychwyci to natychmiast.
Tak wiec kolego Mkrasow jest tu jednak pewien kompromis.
Teraz będzie zapewne większa przerwa bo i skrzynia wymaga troche pracy.
Pozdrawiam
Tym razem potrzebuję małej pomocy od obeznanych z tematem. Mam wrażenie, że silnik w tym samochodzie zawieszony był pod lekkim skosem w osi wału napędowego). Jednak ogladając dotychczasowe relacje z budowy tego modelu nigdzie tego nie widziałem. Mam jedno zdjęcie, na którym ten skos jest widoczny (pochylenie kolektora wylotowego), ale jest to zdjęcie samego podwozia z silnikiem i nie mam pewności czy to pochylenie nie wynika czasem ze stanu samochodu na zdjęciu.
A skoro już piszę, to uczciwość nakazuje powiedzieć, że budowany model silnika zawiera jeden dosyć poważny błąd. Popełniłem go świadomie, ale nie zmienia to faktu, że mnie trochę to uwiera. Projektując silnik zmuszony byłem przestrzegać kilku ważnych wymiarów: długośc przedziału silnika, szerokość chłodnicy i całej komory silnika w grilu, wysokośc komory silnika, szerokość przy kabinie i kluczowy w tym problemie wymiar położenia osi wentylatora, który wynosi 12 mm od krawedzi ramy. Niestety silnik wycinankowy jest zbyt wysoki, a wentylator zbyt mały. Odległość osi wału napedowego od krawędzi alternatora powinna być mniejsza, a wentylator wiekszy. Dokładnie mówiąc krawędź wentylatora powinna wypadać na wysokości krawędzi koła napędzającego pompę olejową. Tak nie jest ...
Nie zagłebiając sie dalej w temat, bo może to nikogo nie interesuje. Budowanie modelu w konwencji część z wycinanki, a część wg własnego projektu zmusza czasem do pewnych kompromisów ... takich jak w tym wypadku. Więc Henryku jest się do czego przyczepić :-) Wprawne i obeznane z tematem oko wychwyci to natychmiast.
Tak wiec kolego Mkrasow jest tu jednak pewien kompromis.
Teraz będzie zapewne większa przerwa bo i skrzynia wymaga troche pracy.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
-
- Posty: 67
- Rejestracja: pt lip 29 2011, 12:45
- Lokalizacja: Słupsk
Witam silnik wygląda jak prawdziwy, jestem pod ogromnym wrażeniem ogromu i jakości twojej pracy. Co do pochylenia silnika silnika to powinno być, dlatego że wyjście wału ze skrzyni biegów jest za wysoko względem mostu. Wał napędowy powinien być w linii prostej wtedy jest najmniej narażony na uszkodzenia podczas pracy.
Witajcie
Jakoś tak zabrałem się do roboty i wydłubałem skrzynię:
To już całkowicie sztuka dla sztuki bo detal będzie prawie niewidoczny.
Pozdrawiam
Jakoś tak zabrałem się do roboty i wydłubałem skrzynię:
To już całkowicie sztuka dla sztuki bo detal będzie prawie niewidoczny.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
Witajcie
Skrzynia musiała zostać zeszlifowana o widoczny rant, gdyż przy takim sposobie jej zamocowania (zbliżonym do stanu faktycznego), górna jej część znalazła się zbyt wysoko i zaczepiała o podłogę budki. W wycinance jest ona umieszczona sporo niżej. Wysokość mocowania wydaje się dobra, gdyż wał napędowy wypada dokładnie na wysokości wału mechanizmu różnicowego. Dorobiłem osłonę filtra powietrza oraz coś, co przypomina mi pompę wody. Osłona filtra powietrza została wytoczona z ciasno zwiniętego i nasączonego BCG, papieru zeszytowego. Górną część wytoczyłem z kawałka polistyrenu.
Pozdrawiam
Skrzynia musiała zostać zeszlifowana o widoczny rant, gdyż przy takim sposobie jej zamocowania (zbliżonym do stanu faktycznego), górna jej część znalazła się zbyt wysoko i zaczepiała o podłogę budki. W wycinance jest ona umieszczona sporo niżej. Wysokość mocowania wydaje się dobra, gdyż wał napędowy wypada dokładnie na wysokości wału mechanizmu różnicowego. Dorobiłem osłonę filtra powietrza oraz coś, co przypomina mi pompę wody. Osłona filtra powietrza została wytoczona z ciasno zwiniętego i nasączonego BCG, papieru zeszytowego. Górną część wytoczyłem z kawałka polistyrenu.
Pozdrawiam
Ol49;Cid21;Od2;Px48;Coalbrookdale Loc. - R. Trevithicka; Tyn6 - modele ukończone.
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Może być albo dobrze, albo źle!!!