niki68 pisze:
Może wiecie dlaczego zdjęcia z photobucket nie chcą z miniaturki otwierać się w pełnym oknie?
Też chciałbym to wiedzieć... Przypuszczam, że to w związku z nową wersją. Do tej pory było tak, że można było wrócić do starej wersji, teraz tej opcji nie odkryłem. Co na to nasi fachowcy od komputerów?
BOŻE ,wiele relacji oglądałem, wiele śledziłem i śledzę nadal ale ta dech mi zaparła. Jeśli chodzi o pojazdy to ta na razie jest namber łan jak ze statków Regullus jednego z kolegów. Nic tylko nadal podziwiać i brać przykład. Posiadam kilka modeli na koncie ale w żaden sposób nie mogę się równać. Wspaniałe po prostu.
Cześć Niki widzę że z drzwiami zrobiłeś ten sam błąd co ja... teraz trzeba będzie tam wcisnąć szybki Wyglądają jak moje.. a w moim Krazie magicznie zniknęły takowe elementy ;P
Oj jak ja bym sobie pokleił Niestety młody zaczął chodzić, tak więc jeszcze mniej czasu niż miałem do tej pory, a miałem go zero, Co prawda powoli projektuję nową ostoje do mojej Pt.. ale to nie ten wątek podpatruję dalej jak to coś robisz .
Hej.
Mi przez głowę przeleciał pomysł żeby w moim moskwiczu zainstalować szyby po zmontowaniu i pomalowaniu tylko nie mam pojęcia w jaki sposób to zrobić. Pochwal się swoim patentem.
dokładniej chodzi o "miejsce umieszczenia szybek, z mojego doświadczenia wiem, że po sklejeniu, miałem problem z wkładaniem, tego co imitowało szybkę, trochę się namęczyłem, łatwiej jest pozostawić jedną stronę nie sklejoną. Po włożeniu "szybki" po prostu skleić ten kawałek, który pozostał nie sklejony. Szybko i łatwo
Witajcie b_milek ... a skąd wiesz, jak ja rozwiązałem kwestię wstawiania szybek?
Niżej cytat z mojej relacji. "... W drzwiach nie ma jeszcze szybek. Są zrobione tak, aby można było je wsunąć później"
Przy okazji odpowiem ... meserschmitd
Drzwi zrobione są z czterech warstw kartonu jedna warstwa wewnętrzna zmniejszona jest o 1 mm tworząc kieszeń dla szyby. Drzwi w jednym miejscu zostały zabezpieczone przed sklejeniem, aby można było swobodnie wsunąć szybę. W moim samochodzie, który będzie stał w warsztacie szyby będą lekko opuszczone (jeszcze zobaczymy).
Pozdrawiam
Witajcie
Prace nad modelem trwają (powoli, ale trwają). Przerobiłem trochę skrzynkę i kosz koła zapasowego. Kosz jest podzielony na dwie części (jak w oryginale). Dorobiłem też mechanizm zapadkowy, który pomagał kierowcy opuścić i podnieść kosz. Ten wirtuozerski prymitywizm techniczny radzieckich konstruktorów może wywoływać uśmiech, ale dla mnie jest godzien podziwu. Zamocowałem też silnik. Musiałem podpiłować trochę skrzynię biegów (zaczepiała o spód kabiny).