[Relacja] ORP Wicher(II) polistyren
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Witam. Mam małe pytanko odnośnie formowania HIPS-u:
Potrzebuję zrobić taką oto figurę
No i tu właśnie jest problem, bo jak już zaczynam formować, polistyren załamuje się w kilku miejscach i bardzo źle to wygląda. Z walcami mam to samo. Karton np. da się ładnie uformować w taki kształt, wystarczy lekko nawilżyć, na polistyren niestety ta metoda nie zadziała
Ma ktoś jakąś dobrą metodę na formowanie takich figur?
Pozdrawiam Seb
Potrzebuję zrobić taką oto figurę
No i tu właśnie jest problem, bo jak już zaczynam formować, polistyren załamuje się w kilku miejscach i bardzo źle to wygląda. Z walcami mam to samo. Karton np. da się ładnie uformować w taki kształt, wystarczy lekko nawilżyć, na polistyren niestety ta metoda nie zadziała
Ma ktoś jakąś dobrą metodę na formowanie takich figur?
Pozdrawiam Seb
zależy jaka średnica
ja formuje na walcu mosiężnym mam ich kilka aż do 3mm
poniżej warto stosować profile tyle że niema stożków
Tu masz ofertę
http://www.m-zone.pl/go/_category/?idc= ... ng&lang=pl
ogólnie im mniejsza średnica tym stosuj cieńszy polistyren
ja mam do 0,25mm
ja formuje na walcu mosiężnym mam ich kilka aż do 3mm
poniżej warto stosować profile tyle że niema stożków
Tu masz ofertę
http://www.m-zone.pl/go/_category/?idc= ... ng&lang=pl
ogólnie im mniejsza średnica tym stosuj cieńszy polistyren
ja mam do 0,25mm
Próbowałeś w poprzek formować? Mam taki durny plastyk w rolce 1mm, że w jedną stronę się załamuje przy walcowaniu a w poprzek jest OK....
Andrzej
Andrzej
Już ten momęcik na 7 TP
http://bigtank120.blogspot.com/
http://bigtank120.blogspot.com/
Średnica u podstawy =9mm, u góry =6mm, wysokość =19mmBALROG pisze:zależy jaka średnica
ja formuje na walcu mosiężnym mam ich kilka aż do 3mm
poniżej warto stosować profile tyle że niema stożków
Mam arkusze 0,25mm na ściany nadbudówek i elementy wyposażenia oraz 0,5mm na szkielety itp.
Wyczytałem jeszcze, że można go delikatnie podgrzać w piekarniku, powinien zmięknąć, ale raczej będzie ciężko się wyrobić z uformowaniem zanim zastygnie.
Próbowałem, u mnie nie ma znaczenia w którą stronę formuję.Próbowałeś w poprzek formować?
Gratuluję nietuzinkowego pomysłu na model. Wychodzi fajnie.
Z polistyrenem miałem trochę do czynienia w pracach poza modelarskich.
Są dwa rodzaje płyt: wylewane i walcowane.
Te drugie mają inną charakterystykę w kierunku walcowania a inną w kierunku prostopadłym do niego.
Te pierwsze, droższe, są bardziej jednorodne, mniej kurczą się po podgrzaniu.
Aby poznać z jakim materiałem mamy do czynienia - można podgrzać do zmięknięcia mały kwadrat i porównać skurcz X,Y.
Ogrzewanie w piekarniku w tym wypadku raczej skończy się porażką.
Proponuję nadmuch gorącym powietrzem przy pomocy opalarki i układanie tworzywa na szablonie w miarę mięknięcia.
W piekarniku natomiast dobrze udawało mi się formować fakturę na powierzchni polistyrenu (płyta ściśnięta pomiędzy dwoma matrycami).
Tutaj z kolei problem stanowiła niewielka różnica pomiędzy temperaturą płynięcia, którą trzeba było osiągnąć a temperaturą depolimeryzacji.
Jeżeli zbliżyć się do niej, polistyren przestaje być poli-, a uwalniający się gaz tworzy w tworzywie pęcherze.
Pozdrawiam
Tomek
Z polistyrenem miałem trochę do czynienia w pracach poza modelarskich.
Są dwa rodzaje płyt: wylewane i walcowane.
Te drugie mają inną charakterystykę w kierunku walcowania a inną w kierunku prostopadłym do niego.
Te pierwsze, droższe, są bardziej jednorodne, mniej kurczą się po podgrzaniu.
Aby poznać z jakim materiałem mamy do czynienia - można podgrzać do zmięknięcia mały kwadrat i porównać skurcz X,Y.
Ogrzewanie w piekarniku w tym wypadku raczej skończy się porażką.
Proponuję nadmuch gorącym powietrzem przy pomocy opalarki i układanie tworzywa na szablonie w miarę mięknięcia.
W piekarniku natomiast dobrze udawało mi się formować fakturę na powierzchni polistyrenu (płyta ściśnięta pomiędzy dwoma matrycami).
Tutaj z kolei problem stanowiła niewielka różnica pomiędzy temperaturą płynięcia, którą trzeba było osiągnąć a temperaturą depolimeryzacji.
Jeżeli zbliżyć się do niej, polistyren przestaje być poli-, a uwalniający się gaz tworzy w tworzywie pęcherze.
Pozdrawiam
Tomek
Wcale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi.
Witam.
Dziękuję wszystkim za cenne rady.
Trochę podłubałem przy drobnicy. Oto efekty
Pokazane elementy wyposażenia nie są jeszcze przyklejone, po zrobieniu gretingu dopiero je przykleję.
P.S. To "coś", co wygląda jak działka plot. to lornety Są jeszcze dwie, ale nie chciały "trzymać pionu", więc pokażę je jak już będą przyklejone na stałe.
Pozdrawiam Seb
Dziękuję wszystkim za cenne rady.
Matko boska... Rozumiem tylko słowo "temperatura" ;)Tutaj z kolei problem stanowiła niewielka różnica pomiędzy temperaturą płynięcia, którą trzeba było osiągnąć a temperaturą depolimeryzacji.
Trochę podłubałem przy drobnicy. Oto efekty
Pokazane elementy wyposażenia nie są jeszcze przyklejone, po zrobieniu gretingu dopiero je przykleję.
P.S. To "coś", co wygląda jak działka plot. to lornety Są jeszcze dwie, ale nie chciały "trzymać pionu", więc pokażę je jak już będą przyklejone na stałe.
Pozdrawiam Seb
Tutaj z kolei problem stanowiła niewielka różnica pomiędzy temperaturą płynięcia, którą trzeba było osiągnąć a temperaturą depolimeryzacji.