*[Relacja/Samochód] Jelcz 272 MEX - MPK Łódź
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Cześć.
Coś tam się dzieje w warsztacie, prezentuję kilka drobnych kroczków do przodu. Zmaterializował się górny ekspozytor z tablicą kierunkową. Wkleiłem też drzwi pasażerskie - na stałe zamknięte (nie potrafiłem zrobić otwieranych w sposób gwarantujący ich długi żywot). Dolne ramiona drzwi wkleję przy montażu podłogi wejścia/wyjścia. Drzwi kierowcy na razie wsadzone na sucho, trochę się nad nimi zastanawiam, bo niestety nie pasują idealnie. Dorzuciłem też jakąś książeczkę za okno przy tablicy rozdzielczej - dla "ożywienia" nieco tego kącika.
Obecnie morduję się z oknami, mam nadzieję że niedługo okaże się kto kogo
Pozdrawiam.
Coś tam się dzieje w warsztacie, prezentuję kilka drobnych kroczków do przodu. Zmaterializował się górny ekspozytor z tablicą kierunkową. Wkleiłem też drzwi pasażerskie - na stałe zamknięte (nie potrafiłem zrobić otwieranych w sposób gwarantujący ich długi żywot). Dolne ramiona drzwi wkleję przy montażu podłogi wejścia/wyjścia. Drzwi kierowcy na razie wsadzone na sucho, trochę się nad nimi zastanawiam, bo niestety nie pasują idealnie. Dorzuciłem też jakąś książeczkę za okno przy tablicy rozdzielczej - dla "ożywienia" nieco tego kącika.
Obecnie morduję się z oknami, mam nadzieję że niedługo okaże się kto kogo
Pozdrawiam.
Idziesz dobrym tropem...Nie wiem jak było w autobusach miejskich,ale w tych międzymiastowych kierowca miał grubą "knigę"formatu bodajże A4 a w niej przypięte klamerkami bilety o różnych nominałach.Książka leżała tam gdzie Twoja,lub w"ogródeczku"na masce silnika.jacob pisze:Dorzuciłem też jakąś książeczkę za okno przy tablicy rozdzielczej
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Cześć.
Też mi szkoda ale ze względu na to, że mechanizm otwierania drzwi wymaga w MEX'sie poza zwykłym zawiasem jeszcze działającego suwadła nad nimi oraz biorąc pod uwagę jego niewielki rozmiar - wolałem nie ryzykować (poza tym ja nie z tej ligi, żeby takie mechanizmy dziergać). Dodatkowo ewentualna naprawa w zamkniętym wnętrzu byłaby praktycznie niemożliwa.
No to teraz z innej beczki - szybki sobie wstawiłem, na razie tylko duże okna z lufcikami, sześć sztuk.
Obmyślając ich konstrukcję zależało mi na w miarę jako takim oddaniu ich kształtu, sposobu podziału (w szczególności przesuwnych lufcików) i uplastycznieniu uszczelek. Wyszła z tego kombinacja z 1mm drutu cynowego, papieru barwionego w masie i oczywiście foli. Montaż ich we wnękach do najmilszych nie należał. Do poprawki muszą iść miejsca mocowania uchwytów do przesuwania lufcika (lakier nieregularnie zasechł wokół "kołeczka", coś się wymyśli albo szafkę powiesi )
To na razie!
Też mi szkoda ale ze względu na to, że mechanizm otwierania drzwi wymaga w MEX'sie poza zwykłym zawiasem jeszcze działającego suwadła nad nimi oraz biorąc pod uwagę jego niewielki rozmiar - wolałem nie ryzykować (poza tym ja nie z tej ligi, żeby takie mechanizmy dziergać). Dodatkowo ewentualna naprawa w zamkniętym wnętrzu byłaby praktycznie niemożliwa.
No to teraz z innej beczki - szybki sobie wstawiłem, na razie tylko duże okna z lufcikami, sześć sztuk.
Obmyślając ich konstrukcję zależało mi na w miarę jako takim oddaniu ich kształtu, sposobu podziału (w szczególności przesuwnych lufcików) i uplastycznieniu uszczelek. Wyszła z tego kombinacja z 1mm drutu cynowego, papieru barwionego w masie i oczywiście foli. Montaż ich we wnękach do najmilszych nie należał. Do poprawki muszą iść miejsca mocowania uchwytów do przesuwania lufcika (lakier nieregularnie zasechł wokół "kołeczka", coś się wymyśli albo szafkę powiesi )
To na razie!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Sezon ogórkowy to i na stronie głównej ogórki oglądamy
Jacob,
ładnie to wszystko wychodzi, tylko że od jakiegoś czasu w tej relacji to widzę same zdjęcia oryginału. Czekam na fotki modelu, koniecznie z groszówką, bo nie uwierzę, że to model
Pozdrawiam
Jacob,
ładnie to wszystko wychodzi, tylko że od jakiegoś czasu w tej relacji to widzę same zdjęcia oryginału. Czekam na fotki modelu, koniecznie z groszówką, bo nie uwierzę, że to model
Pozdrawiam
W budowie: BAC Lightning
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.