Bardzo jestem rad, że model na żywca też się podoba. To przecież najważniejsza próba zestawienia „internetowego” modelarstwa z rzeczywistym wyglądem modelu.
Jurek, za każdym razem jak przywoziłem model, dawałem wolną rękę organizatorom, gdzie ma on stać, oni o tym decydowali.
Może trzeba było inaczej... Faktycznie, najlepiej by się oglądało taki klocek centralnie, na środkowych stołach. Następnym razem spróbuję ponegocjować, ale z umiarem
Ziółek, model otrzymał dla mnie bardzo cenne wyróżnienia we Wrocławiu – Grand Prix Modelarzy oraz Grand Prix Publiczności – w każdym razie tak to – jak pamiętam – zakomunikowano. Udało się też wywalczyć wyróżnienie w kategorii okręty i statki, podobnie jak w Krakowie, gdzie dodatkowo okręt uzyskał nagrodę specjalną za najlepszy model okrętowy Festiwalu.
Się z tego z Wami cieszę.