[Dyskusja] Czy to forum zamiera ?
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Witam
Moje "trzy grosze" w temacie.
Forum ma swoje "tempo" oraz generalnie dobry poziom. Teraz zaglądam tu z czystej ciekawości aby sprawdzić "co się teraz klei" Relacje są różne, te początkujących i tych profesjonalnych wykonawców, czy proporcje powinny być rozłożone pół na pół (relacje początkujących oraz mistrzów) chyba nie, to po prostu dyktuje życie, kto chce, ten zamieszcza relację. Co do komentarzy zamieszczanych przez kolegów forumowiczów, znowu jak w życiu, ktoś pochwali, drugi doradzi jak coś poprawić, a trzeci (ten "najlepszy") skrytykuje. Jestem na tym forum od 2005 roku, zamieściłem parę relacji i... zrezygnowałem z zamieszczanie następnych, powód?
Szkoda czasu na udowodnianie, że można zbudować pływający okręt różnymi technikami "mistrzowie" wiedzą lepiej. Szkoda też czasu na tłumaczenie, że każdy buduje jak umie, z czasem poprawia warsztat itd... "mistrzowie" i tak skutecznie zmotywują do zaniechania kontynuacji modelarskiej przygody na rzecz łatwiejszych hobby. Pytanie, czy faktycznie należy się tym wszystkim przejmować? Myślę, że odpowiedź nasuwa się sama, idziemy dalej swoją modelarską drogą, a forum żyje swoim życiem, czy temu forum to najlepiej służy, to już chyba wielu użytkowników potrafi właściwie ocenić. Tak więc Panowie i Panie..."róbmy swoje..." a forum sobie i tak poradzi...hehe...
K.
Moje "trzy grosze" w temacie.
Forum ma swoje "tempo" oraz generalnie dobry poziom. Teraz zaglądam tu z czystej ciekawości aby sprawdzić "co się teraz klei" Relacje są różne, te początkujących i tych profesjonalnych wykonawców, czy proporcje powinny być rozłożone pół na pół (relacje początkujących oraz mistrzów) chyba nie, to po prostu dyktuje życie, kto chce, ten zamieszcza relację. Co do komentarzy zamieszczanych przez kolegów forumowiczów, znowu jak w życiu, ktoś pochwali, drugi doradzi jak coś poprawić, a trzeci (ten "najlepszy") skrytykuje. Jestem na tym forum od 2005 roku, zamieściłem parę relacji i... zrezygnowałem z zamieszczanie następnych, powód?
Szkoda czasu na udowodnianie, że można zbudować pływający okręt różnymi technikami "mistrzowie" wiedzą lepiej. Szkoda też czasu na tłumaczenie, że każdy buduje jak umie, z czasem poprawia warsztat itd... "mistrzowie" i tak skutecznie zmotywują do zaniechania kontynuacji modelarskiej przygody na rzecz łatwiejszych hobby. Pytanie, czy faktycznie należy się tym wszystkim przejmować? Myślę, że odpowiedź nasuwa się sama, idziemy dalej swoją modelarską drogą, a forum żyje swoim życiem, czy temu forum to najlepiej służy, to już chyba wielu użytkowników potrafi właściwie ocenić. Tak więc Panowie i Panie..."róbmy swoje..." a forum sobie i tak poradzi...hehe...
K.
mam nadzieję, że nie
Cześć,
Bardzo chciałbym, żeby nie zamierało. To jedne forum modelarskiej, które jest od początku do końca inspirujące, nie tylko w obrębie modelarstwa, ale i w przypadku kwestii teoretycznych. Chodzi o rozumienie, czym jest modelarstwo. Gdzie indziej tego tak wyraźnie nie czuć, płaszcz poprawności dużo tłumi.
Liczba odsłon prezentowanych tu modeli w relacjach i galeriach, daje nadzieję, na to, że jednak modelarze interesują się kartonworkiem. Ale odsłony to nie wszystko.
Żal mi, że tak wielu odwiedzających to forum nie ma odwagi pokazać, co buduje. Wszyscy, którzy uważają, że Kartonwork jest tylko dla najlepszych bardzo się mylą. Jestem przekonany i dokładnie tak swoją obecność tu traktuję - Kartonwork jest dla każdego, kto chce w uprawianiu swojego hobby być coraz lepszy, a każdy model buduje najlepiej jak potrafi.
Jeśli ktoś boi się ludzi z czerwonymi podpisami, to nie ma czego. Wystarczy dawać z siebie modelarskie wszystko i wypowiadać się w języku zbliżonym do poprawnego. To naprawdę jest łatwe. Jestem cienki w swoim hobby, a jakoś jak dotąd nikt niczego mi nie urwał.
O zamieraniu formum bardziej świadczy - brak fotki roku, brak GRAND PRIX KW. To jest naprawdę smutne. Może potrzebne jest tylko i wyłącznie wsparcie w prowadzeniu strony?
pozdrawiam
luk
Bardzo chciałbym, żeby nie zamierało. To jedne forum modelarskiej, które jest od początku do końca inspirujące, nie tylko w obrębie modelarstwa, ale i w przypadku kwestii teoretycznych. Chodzi o rozumienie, czym jest modelarstwo. Gdzie indziej tego tak wyraźnie nie czuć, płaszcz poprawności dużo tłumi.
Liczba odsłon prezentowanych tu modeli w relacjach i galeriach, daje nadzieję, na to, że jednak modelarze interesują się kartonworkiem. Ale odsłony to nie wszystko.
Żal mi, że tak wielu odwiedzających to forum nie ma odwagi pokazać, co buduje. Wszyscy, którzy uważają, że Kartonwork jest tylko dla najlepszych bardzo się mylą. Jestem przekonany i dokładnie tak swoją obecność tu traktuję - Kartonwork jest dla każdego, kto chce w uprawianiu swojego hobby być coraz lepszy, a każdy model buduje najlepiej jak potrafi.
Jeśli ktoś boi się ludzi z czerwonymi podpisami, to nie ma czego. Wystarczy dawać z siebie modelarskie wszystko i wypowiadać się w języku zbliżonym do poprawnego. To naprawdę jest łatwe. Jestem cienki w swoim hobby, a jakoś jak dotąd nikt niczego mi nie urwał.
O zamieraniu formum bardziej świadczy - brak fotki roku, brak GRAND PRIX KW. To jest naprawdę smutne. Może potrzebne jest tylko i wyłącznie wsparcie w prowadzeniu strony?
pozdrawiam
luk
- The Truth is…?
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
Witajcie. I ja dodam swoje pięć groszy. Padały tutaj różne słowa i opinie. Faktycznie czasem ludzie nie przebierają w słowach i idzie na ostro. Jestem zarejestrowany na dwóch zagranicznych forach amerykańskim i angielskim i powiem wam, że czasem aż mdli jak facet robi model niższym niż mój 6 letni syn i wszyscy mu gratulują i słodzą bo tak wypada. Efekt jest taki, że facet po dwóch kolejnych latach jest na tym samym poziomie, głęboko wierząc, żę ma kosmiczne umiejętności. Dlatego jeśli ktoś chciałby i potrzebuje się dowartościować jest forum amerykańskie, ale tam raczej wiele się nie nauczy. Dla mnie osobiście bułoby katastrofą śmierć tego forum, bo nauczyłem się tutaj bardzo wiele. Wstyd mi również i admin ma rację trzeba zakładać więcej relacji. Sam prowadzę relacje na zagraniczny forach a tutaj nie. Obiecuję poprawę i w najbliższym czasie coś napiszę i pokaże.
Pozdrawiam Adam
Pozdrawiam Adam
@Hiob - ale generalnie przegięcie w drugą stronę i pełna krytyka chyba też nie jest do końca w porządku. Sprawa byłaby prosta gdyby był dział dla relacji dla początkujących modelarzy. Niestety tego tutaj brakuje i w końcowym efekcie relacji obecnie jak na lekarstwo, a początkujący boją się cokolwiek zamieszczać żeby nie dostać na starcie strzała....nikt nie mówi o poklepywania się, Achach i ochach, ale o rzetelne wsparcie dla początkujących.
Inną sprawą jest że forum mocno opustoszały. Apogeum było 3-4 lata temu...
Inną sprawą jest że forum mocno opustoszały. Apogeum było 3-4 lata temu...
Jak pełna krytyka? Człowieku o czym Ty piszesz? Gdzie jest ta "pełna krytyka"?marcelo80 pisze:@Hiob - ale generalnie przegięcie w drugą stronę i pełna krytyka chyba też nie jest do końca w porządku.
Gdzie tak błotem obrzucają i zniechęcają młodych początkujących?
Coś mnie ominęło? Przespałem jakąś egzekucję?
To niewybaczalne...
...Nie chcę mi się pisać kolejnego wywodu na temat jak to "drzewiej" bywało i o co chodziło, bo Ci co są na tym forum dłużej doskonale wiedzą, natomiast taki użytkownik marcelo80 dołączył sobie pół miesiąca temu i wydaje mu się że ma cokolwiek do powiedzenia w temacie, bo pewnie przejrzał kilka postów wybiórczo i myśli że pojął sens życia.
Oczywiście, każdy młody początkujący jest tu witany tradycyjnym już "strzałem w ryja" bo nie chcemy tu młodych i początkujących i w ogóle nikogo tu nie chcemy, nienawidzimy wszystkich, skaczemy wszystkim do gardeł i to przez nas, NKWDzistów z czerwonymi podpisami wszyscy się boją pisać a Ci co pisali i kleili kiedyś, uciekli w popłochu... Mało tego sami też przed sobą uciekliśmy i już nikt nic nie pokazuje bo boimy się siebie nawzajem.
Kryzysowi finansowemu na świecie i zamętowi na wschodzie też zapewne jesteśmy winni...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Szydercza Gała
- Posty: 2324
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 168
No Laszlo nie widziałeś że moczyłem sie za każdym razem kiedy groziło mi że coś napiszesz?? Bałem sie Ciebei tak bardzo że porzuciłem karton kompletnie, przerzuciłem sie na plastik i wyniosłem z tego forum całe miesiące temu Zostałeś więc największym TERRORYSTĄ polskiego unternetu modelarskiego, a ja samym widmem możliwości swojego powrotu zniechęciłem miliony napalonych młodych użytkowników przed założeniem relacji ze swojego pierwszego modelu......
Gdyby nie fakt że dostałem priva od jednego z wcześniej wypowiadających się użytkowników, to pewnie nie zajżałbym tu przez następne miesiące. W związku z tym jakim cudem mogłem dokonać tych wszystkich straszliwych rzeczy o które mnie ( nas ) posądzacie?? Dni TERRORU i ZNISZCZENIA minęły bezpowrotnie, ba lata temu, więc może zamiast obwiniać ZŁO za wszelkie zło tego świata ( cóż za wspaniała ironiczna gra słów ) weźcie się ku...wa do roboty i pzestańcie pier..olić smuty. Z mojej strony nic WAM nie grozi, nie mam najmniejszego zamiaru kogokolwiek napastować, ba nie mam zamiaru nawet prowadzić tu żadnych relacji, może wrzuce od czasu do czasu galerię z jakiegoś plastikowego ulepka. Forum jest WASZE, wygraliście odchodzę z Foruma (a w asadzie odszedłem już dawno ) z tego co się orientuję cokolwiek pokazuje tu tylko Laszlo, cała reszta naszej bandy degeneratów wyniosłą się w diabły, pytam więc dlaczego wciąż biadolicie zamiast zamienić to Forum w istne wymarzone przez WAS eldorado, któremu na przeszkodzie stało jedynie ZŁO?????
Gdyby nie fakt że dostałem priva od jednego z wcześniej wypowiadających się użytkowników, to pewnie nie zajżałbym tu przez następne miesiące. W związku z tym jakim cudem mogłem dokonać tych wszystkich straszliwych rzeczy o które mnie ( nas ) posądzacie?? Dni TERRORU i ZNISZCZENIA minęły bezpowrotnie, ba lata temu, więc może zamiast obwiniać ZŁO za wszelkie zło tego świata ( cóż za wspaniała ironiczna gra słów ) weźcie się ku...wa do roboty i pzestańcie pier..olić smuty. Z mojej strony nic WAM nie grozi, nie mam najmniejszego zamiaru kogokolwiek napastować, ba nie mam zamiaru nawet prowadzić tu żadnych relacji, może wrzuce od czasu do czasu galerię z jakiegoś plastikowego ulepka. Forum jest WASZE, wygraliście odchodzę z Foruma (a w asadzie odszedłem już dawno ) z tego co się orientuję cokolwiek pokazuje tu tylko Laszlo, cała reszta naszej bandy degeneratów wyniosłą się w diabły, pytam więc dlaczego wciąż biadolicie zamiast zamienić to Forum w istne wymarzone przez WAS eldorado, któremu na przeszkodzie stało jedynie ZŁO?????
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
"...Nie chcę mi się pisać kolejnego wywodu na temat jak to "drzewiej" bywało i o co chodziło, bo Ci co są na tym forum dłużej doskonale wiedzą, natomiast taki użytkownik marcelo80 dołączył sobie pół miesiąca temu i wydaje mu się że ma cokolwiek do powiedzenia w temacie, bo pewnie przejrzał kilka postów wybiórczo i myśli że pojął sens życia."
Ot i cała odpowiedź skąd taka cisza na forum.
Ot i cała odpowiedź skąd taka cisza na forum.
"Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali świat; idzie jednak o to, aby go zmienić."
Na język kartonu:
"Zarejestrowani gadają, zastanawiają się, rozważają, obawiają, lękają, a nie chodzi o to by lękać się tylko by, robić, pokazywać i poprawiać się w robocie".
Mam wrażenie, że zarejestrowani przerobili zło w wymówkę i usprawiedliwienie swojej bierności.
AAAAA!!!! nudy!!!
szmoles froles - zamiast szlochać - pokazywać.
Taką podpowiedź mam: ekshibicjonizm (pokazanie tego, co się buduje, ze szczegółami) na forum modelarskim to nie grzech, to zaleta - zaskakujące co nie?
Pelagiańska drzemka zarejestrowanych, zamaskowana narzekaniem - taka jest diagnoza kondycji forumu.
Na język kartonu:
"Zarejestrowani gadają, zastanawiają się, rozważają, obawiają, lękają, a nie chodzi o to by lękać się tylko by, robić, pokazywać i poprawiać się w robocie".
Mam wrażenie, że zarejestrowani przerobili zło w wymówkę i usprawiedliwienie swojej bierności.
AAAAA!!!! nudy!!!
szmoles froles - zamiast szlochać - pokazywać.
Taką podpowiedź mam: ekshibicjonizm (pokazanie tego, co się buduje, ze szczegółami) na forum modelarskim to nie grzech, to zaleta - zaskakujące co nie?
Pelagiańska drzemka zarejestrowanych, zamaskowana narzekaniem - taka jest diagnoza kondycji forumu.
- The Truth is…?
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.