Oświećcie mnie proszę w sprawie tej impregnacji. Spróbowałem zaimpregnować karton klejem BCG-podobnym i wyszła makabra. Arkusz pofalował się okropnie i nie dało się uzyskać z powrotem równej jego powierzchni. Gdzie tkwi błąd w sztuce? Czy po środkach, o których mowa w tym wątku (Kierownik też zachwalał Ponal) takie pofalowanie nie następuje?
Błąd leży przede wszystkim w użytym kleju - BCG nie nadaje się do impregnacji, ten klej składa sie głównie z wody a impregnacja nim daje podobny efekt jak zamoczenie kartki wodą. Ponal jest klejem o troszkę innych właściwościach, po jego zasotsowaniu karton jest mniej pofałdowany.
Arkusze są mniej więcej takie, jak na zdjęciu w artykule, ale można przyłożyć arkusz jakąś "ciężką wiedzą" (książką) na kilka dni, powinno się wyprostować