[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

[Tomasz D.]

W dniu dzisiejszym rozpocząłem układanie deseczek na wykonywanym poziomie nadbudowy. Na początek skrajne deski.

[Tomasz D.]

Po skrajnych deseczkach kolejną rzeczą było wycięcie pasków o szerokości około 1,5 mm i przyklejenie ich w odpowiednich miejscach - odpowiednio przyciętych.



Po ułożeniu wszystkich pokrywam je farbą w kolorze fugi jaką chce uzyskać.



Farbę zmywam rozcieńczalnikiem uzyskując coś takiego co widać na poniższej fotce

[Andreas]

Mam pytanie dotyczące tego deskowania , czy kleisz je na kleju który jest na obrzeżu ( rozgrzewasz je) czy jednak przyklejasz na innym kleju , pytam bo jest to obrzeże mało odporne na wodę ( jesli to będzie pływać) , jeśli ktoś ma meble oklejane obrzeżem papierowym to wie jak to po jakimś czasie wygląda . Czy nie zastanawiałeś sie aby używać obrzeży z pcv, lub coraz częściej stosowanych w meblarstwie z abs o gr 0,5 mm - można je kupić z klejem i bez kleju . Jak coś to mogę próbki podesłać .
Pozdro Andrzej

[Tomasz D.]

Materiał który wykorzystuję do zrobienia pokładów to nic innego jak obrzeże z PCV. Nie wiem o jakich papierowych obrzeżach piszesz ale nawet przez myśl mi nie przeszło wykorzystywać papier do budowy modelu. Kleju naniesionego na obrzeże nie ruszam - smaruję je po prostu klejem CA i przyklejam bezpośrednio do polistyrenu.

[ArturN]

Tomasz czemu zaległa taka długa cisza ??

[GrzesiekJ]

Daj Tomkowi odpocząć w wakacje

[tedi]

Przepraszam że ośmielam się zapytać, ale Tomaszu tu cisza. Czyżby w stoczni strajk jakiś. Przecie już grudzień a tu nic. Mamy wszyscy nadzieję że jednak prace stoczniowe trwają, a termin wodowania zbliża się nieuchronnie.
Pozdrawiam.

[qwasz]

podziwiam za wytrwałość coś wspaniałego

[Tomasz D.]

Pora wreszcie wyjść z modelarskiego niebytu i kontynuować budowę kanclerza. Po dość długiej nieobecności w tej relacji na rozruszanie paluchów postanowiłem zrobić jakieś elementy na gotowo i wybór padł na łodzie motorowe i szalupy. W chwili na jaką budowany jest mój model na pokładzie znajdowało się ich 11 sztuk w 5 rodzajach.
Na pierwszy ogień poszły dwie motorowe łodzie admiralskie.
Poniżej fotka stanu na dzień dzisiejszy; do końca poszywania szkieletu pozostała część podwodna - do poszycia jej wykorzystam paseczki polistyrenu na tyle wąskie by uzyskać odpowiednią obłość kadłuba.

[Piotr80]

No nareszcie Tomasz!! Eleganckie motorówki i świetny powrót! Czekam na więcej no i mam nadzieję, że dzięki Tobie forum z powrotem się rozrusza