Cześć,
dzięki laszlo za miłe słowa. W sumie uformowanie tych trzech papierków tworzących komin, to największą satysfakcję z tego czułem, że jednak się da.
Chciałbym się dziś poradzisz czegoś. Mam kłopot z retuszem pożółkłego kartonu. Wiem, że się da tylko trochę uwagi i wyobraźni to wymaga. W międzyczasie jednak jedną rzecz skopałem i się zastanawiam czy nie dałoby się jakoś tego podratować.
Burty. Teraz to wygląda tak:
chciałbym wrócić do początkowego stanu:
Retuszuję humbrolami.
Karton jest zabezpieczony caponem (2 warstwy).
Między stanem do którego chcę wrócić jest: kilka warstw humbroli, lakier połysk motip, wetniks mat, znów kilka warstw humbroli.
Moje pytanie jest takie, czy da się rozciencialnikim delikatnie zetrzeć farbę i werniksowe i motipowe zabezpieczenie jednocześnie nie niszcząc kartonu?
Utrudniam sobie nadbudówkę. Takie duperelki dodałem, bazowałem na fotografiach i założeniu, że te fotografie przedstawiają ten sam model okrętu który jest w wycinance (co do tego nie mam pewności).
Śruby zbudowałem sobie od nowa.
Pozdrawiam
luk