No dobrze. W koncu cos pokazales i o to mi chodzilo.
Zapewne ralacje o ktorych piszesz, ze czujesz sie pokrzywdzony w stosunku do ich autorow, za to ze nie skomentowalem braku w nich zdjec, to relacje do ktorych prawdopodobnie nie zajrzalem bo nie interesowala mnie ich tematyka. Nie studiuje wszystkich relacji codziennie, ale za to staram sie sledzic relacje lotnicze. Pancerka, okrety, kolej i budowle mnie nie interesuja wiec rzadko tam zagladam.
Co do relacji o ktorych piszesz, ze brak zdjec komentowalem pozytywnie, to sam jestem zdziwiony. Moglbys mi je wskazac, bo nie przypominam sobie?
Moze jak cofne sie w czasie do konkretnego watku to bede mogl sie do tego ustosunkowac jakkolwiek.
Poki co jednak ciesze sie ze relacja ruszyla. Bede zagladal regularnie i jak bede w stanie to cos pomoge.
Powodzenia.
P.S. Stronka ktora znalazles wydaje sie byc wystarczajaca do uplastycznienia kabiny.
[R] F4U-1D CORSAIR 1:33 od Fly Model
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Kilka nowych rzeczy powstało,i od razu wyszły na jaw niedociągnięcia, najbardziej problematyczne to krzywizny poszycia kadłuba.
A na tym zdjęciu wszystkie części wnętrza kabiny, szału nie ma.
A tutaj na końcu wypełnienia luku koła ogonowego z hakiem widać wklejkę , tyle zabrakło długości do ostatniej wręgi.
I widok kilku części poszycia
Teraz czeka mnie mieszanie farb aby zretuszować niedostatki oraz pomalować kilka części które chcę dorobić do kabiny a wprawy w tym niestety nie mam.
A na tym zdjęciu wszystkie części wnętrza kabiny, szału nie ma.
A tutaj na końcu wypełnienia luku koła ogonowego z hakiem widać wklejkę , tyle zabrakło długości do ostatniej wręgi.
I widok kilku części poszycia
Teraz czeka mnie mieszanie farb aby zretuszować niedostatki oraz pomalować kilka części które chcę dorobić do kabiny a wprawy w tym niestety nie mam.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2204
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Witaj Arkadiuszu,
zdjęcia nie mają najmniejszego zamiaru się otworzyć, przynajmniej u mnie!
A co do oceny prac autora (i autorów w ogólności), to byłbym ostrożniejszy, moim zdaniem tego rodzaju opinie idą nieco za daleko. Pomijasz element „własny“ – jeden zbuduje wspaniały model, innemu ten sam się „nie udaje“...
zdjęcia nie mają najmniejszego zamiaru się otworzyć, przynajmniej u mnie!
A co do oceny prac autora (i autorów w ogólności), to byłbym ostrożniejszy, moim zdaniem tego rodzaju opinie idą nieco za daleko. Pomijasz element „własny“ – jeden zbuduje wspaniały model, innemu ten sam się „nie udaje“...
W tym rzecz, że byłem ostrożny przez kilka prób i podejść do tego modelu. Sklejenie kadłuba było wyczynem nie lada, ale skrzydła dopełniły szaly goryczy. Jak to zostało powiedziane na tym forum przy okazji dyskusji nad nowym wydawnictwem MM, masochizm nie jest istotą modelarstwa ale przyjemnością z budowy i jej rezultat.Heinrich Kosmala pisze:...
A co do oceny prac autora (i autorów w ogólności), to byłbym ostrożniejszy, moim zdaniem tego rodzaju opinie idą nieco za daleko. Pomijasz element „własny“ – jeden zbuduje wspaniały model, innemu ten sam się „nie udaje“...
Jeśli niedowierzasz mi, a masz do tego święte prawo, to jest jeden sposób weryfikacji mojej opinii.
Co do zdjęć to niestety nie mam pojęcia dlaczego nie wyświetlają się prawidłowo, obawiam się że jest to wina tego hostingu.