Model został już dawno przygotowany do wydania, jednak cykl wydawniczy innych publikacji pozwolił na jego wydruk dopiero teraz.
Zanim model trafi do bezpośredniej sprzedaży będzie oferowany jako nagrody w różnorakich konkursach. W ciągu kilku dni wystartują pierwsze z nich. W tym temacie podam linki, pod którymi znajdziecie informacje na temat tego jak można wygrać egzemplarze wycinanki.
Jednocześnie informuję, ze seria wydawnicza powinna się doczekać w tym roku dwóch kolejnych numerów. Jeden z tych modeli jest już sklejony. Niedługo powinien trafić do składu.
chciałbym Was zapytać czy widzielibyście sens opracowywania takiego modelu
Jest to model planowanego lecz nie zrealizowanego ratusza w Nowej Hucie. Właściwie to była tylko jedna z koncepcji realizacji tego budynku. Wydawała mi się najbardziej wdzięczna z tych, które widziałem dlatego zrobiłem model 3D i zacząłem się zastanawiać nad opracowaniem go w wersji kartonowej. Nie wiem tylko czy byli by zainteresowani takim tematem. Stąd moje pytanie.
Informacja dla wszystkich zainteresowanych modelem ratusza - w końcu można go normalnie kupić. Aby to zrobić wystarczy wstąpić do sklepiku muzealnego w pałacu Pod Krzysztofory (Rynek Główny 35) lub zamówić przez internet http://sklep.mhk.pl/main/produkt.php?i=608, cena 25zł
Jakiś czas temu ukazał się kolejny model - Stara Synagoga z krakowskiego Kazimierza w jej gotyckiej fazie rozbudowy. Dla zainteresowanych kilka zdjęć modelu:
Gdzieś między modelem najstarszego krakowskiego ratusza, a modelem Starej Synagogi popełniłem jeszcze jeden. Była to rekonstrukcja zabudowy działki wójta Henryka (brata wójta Alberta – przywódcy buntu mieszczan krakowskich przeciw Władysławowi Łokietkowi). Główną oś założenia stanowi kamienna wieża mieszkalna (hipotetycznego wyglądu w jej wyższych partiach). Pozostałe elementy modelu to zabudowania gospodarcze i gospodarczo mieszkalne. Budynki te znajdowały się przy zbiegu obecnych ulic Gołębiej i Brackiej w Krakowie.
Pozostałości wieży można podziwiać do dnia dzisiejszego na terenie posesji Bracka 3-5. W trakcie przekształceń dolne części wieży zostały wtopione w mury gotyckiego domu Melsztyńskiego (nazwa od imienia właściciela). W wyniku dalszych przekształceń budynek ten stał się tzw. bursą węgierską – czyli jak by to określić dzisiejszym językiem akademikiem dla studentów pochodzenia węgierskiego studiujących na Uniwersytecie Jagiellońskim. W przeciągu kolejnych wieków następowały kolejne przebudowy, zmiany właścicieli i przeznaczenia budynków. Model został wykonany w skali 1:200. Tyle tytułem wstępu, zapraszam do oglądania poniższej galerii.
Czy istnieje szansa na wydanie ostatniego modelu w najbliższej przyszłości? Wykonałem dwa poprzednie i prezentują się ładnie po sklejeniu, aczkolwiek mają niestety kilka wad. Jedną z najbardziej dokuczliwych było za duże miejsce na główny budynek ratusza, którą musiałem zeskanować i poprawić w programie graficznym. Nieszczęśliwym pomysłem był też wydruk ratusza na błyszczącym papierze. Synagoga była już wydrukowana na normalnym papierze i nie trzeba było kombinować z lakierowaniem matem, użyłem go tylko jako werniks. Dużym plusem obu modeli jest teksturowanie. Kawał dobrej roboty!
Szansa na wydanie wieży wójta Alberta oczywiście istnieje. Problemem jednak była by duża liczba elementów do samodzielnego wykonania. Ażurowe konstrukcje były przygotowane w ten sposób, że dzieliłem tekturę 1mm na paski o grubości 1mm następnie impregnowałem je klejem i jednocześnie malowałem farbką akwarelową. Podobnie przygotowałem również słupki w płotkach i dranice układane jako "chodniki", schodki i tralki z poręczami, żurawia dla studni oraz cembrowinę wraz z oszalowaniem otworu studni. Płotki to z kolei elementy cięte na laserze i malowane. Modele wchodzące w skład Kartonowej Kolekcji jednak jako takie są przewidziane głównie do wykonania przez młodszych modelarzy oraz do sprzedaży wśród turystów odwiedzających oddziały muzeum. Przygotowanie dużej liczby elementów całkowicie samodzielnie może przekraczać możliwości tych osób. Tak samo obróbka delikatnych elementów ciętych laserowo z cienkich kartonów. Kłopotliwa staje się również instrukcja budowy modelu (w ostatnim, wydawanym właśnie numerze rozrosła się ona do 12 stron - ze względu właśnie na osoby bez doświadczenia modelarskiego oraz obcokrajowców, którzy poprzez sklepiki muzealne kupują sporo z moich modeli). Opracowanie rysunkowej instrukcji typu krok po kroku zajmuje dużo czasu, jest często kłopotliwe i taka instrukcja nie dla każdego jest jednoznaczna, ale w sporej części pozwala uniknąć konieczności wielokrotnego tłumaczenia instrukcji opisowej na różne języki. Ostatnim problemem z wieżą wójtowską jest to, że ze względu na dość dużą wielkość działki na jakiej się znajdowała i sztywne trzymanie się skali 1:200 (dla zachowania porównywalności modeli) nie bardzo się da zmieścić podstawę na formacie A3. Musiała by ona albo być zgięta (i wydrukowana na dwóch połówkach jednego arkusza A2) lub podzielona na części (co było by kłopotliwe w sklejaniu).
Jeżeli chodzi o wydruk ratusza na papierze kredowym to niestety wynikła ta sprawa z niewiedzy innych osób zaangażowanych w wydanie modelu. W tym momencie na każdym kroku przypominam, że modele kartonowe powinno się drukować na papierze offsetowym. Jako, że nakład ratusza został już dość dawno temu wyczerpany, ewentualne jego wznowienie powinno być pozbawione tej wady. Przyjrzę się również wspomnianej podstawie i także ją poprawię.
Czekający w tym momencie na wydanie model ma moim zdaniem trochę lepsze tekstury od swoich poprzedników, niestety ten poziom będzie raczej nie do utrzymania i następny po nim (nad którym właśnie pracuję) pójdzie w zakresie oklejek zewnętrznych w trochę innym kierunku. Powinien za to jednak nie posiadać np. przeskalowania wielkości cegieł i bardziej przystawać do rzeczywistości w tym zakresie. Mam również nadzieję, że będzie trzymał poziom estetyczny pomimo trochę innego sposobu "malowania" tekstur.
Dziękuję bardzo za wszystkie uwagi i pozytywny komentarz. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to za tydzień lub dwa wrzucę pełną informację o wydanym już wtedy nowym modelu.
