[R] 7TP WAK

[Dundy]

Witam,
Zacząłem dłubać przy 7TP i stwierdziłem, że zaprezentuję efekty moich wypocin w relacji obrazkowej
Miłego oglądania.

[messer]

Bardzo dobry początek relacji - czysto, dokładnie, dobrze dobrana farba do retuszu. Ożebrowanie wlotów powietrza wykonane bezbłędnie. Jako autor tego modelu będę tu często zaglądał.
Jedyne zastrzeżenie to nity - właściwie były to śruby ze stożkowym łbem, ale wiem jak ciężko je wykonać w tej skali.

[Alski]

Czysto jak na stole operacyjnym ( przed operacją ) .Jakim cudem udało Ci się zrobić tak równo ożebrowanie wlotów ?

[Dundy]

Stożkowe śruby są zdecydowanie ponad moje siły.
Jeżeli chodzi o wloty powietrza to po prostu nie należy się spieszyć i wszystko się uda zrobić w miarę poprawnie.

[Dundy]

Mam dylemat. Czy takie coś może być?
Siatka z sitka z kuchni:) Nie jest zbyt masywna?
Mnie się w sumie podoba...

[Bernard]

Na początek to pochwały za wykonanie.
Jest profesjonalne.
Odnośnie siatki to wydaje mi się, że druciki są zbyt grube.
Mam wydanie książkowe Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia, tom I pt.
Czołg lekki 7TP.
Na początku są bardzo ładne zdjęcia czołgu z każdej strony i prawie na każdej stronie książeczki zdjęcia prawdziwych czołgów.
Porównując siatkę ze zdjęć z tej publikacji z twoją siateczką wydaje mi się, że Twoja jest z grubszymi drutami.
W sklepach modelarskich można kupić różne siatki.
Twój model jest zapewne w skali 1/25 i siatka dla tej skali wydaje mi się za "gruba".
Będę wiernym obserwatorem powstającego modelu.
Jestem w trakcie budowy modelu 7TP w skali 1/10 i brak mi dokumentacji czołgu.
A Twój model może mi pomóc. Wydawnictwo WAK korzystało zapewne z solidnej dokumentacji czołgu.
Proszę więc o dużo zdjęć.

[Dundy]

Zamówiłem siatkę z drutu 0.2mm, oczka 0.8mm. Mam nadzieję, że będzie dobra.
W międzyczasie zmęczyłem pierwsze koło podtrzymujące. Jest przy tym dłubania...

[Sklejacz Maciej]

Świetna praca gratuluję i także mnie wydaje się, że siatka jednak zbyt masywna mówiąc oględnie.

[Dundy]

Siateczka zmieniona. Dodałem też wnęki pod wlotami powietrza.
Robią się też powoli kółeczka.

[Dundy]

Jeszcze chyba nigdy nie sklejałem tak małych części jak te detale przy osłonach, a może dawniej oczy były lepsze...
Samo ich wycięcie to już dla mnie wyzwanie, a to jeszcze trzeba uformować i przykleić.
Dobrze, że mam lampę z lupą, bez niej bym tego nawet nie próbował sklejać.