Czy ktoś potrafi sensownie wytłumaczyć czym się różnią modele wydawane przez wydawnictwo Haliński opatrzone tytułem "Military Model"od "Kartonowy Arsenał"...?
Pisałem do samego źródła, ale albo mój mail przepadł, albo pytanie "nie trzyma poziomu" według wydawnictwa...
Modele Halińskiego
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
Modele Halińskiego
Powiadają że prawdziwa sztuka obroni się sama... Ale nie przede mną!
Tak, właśnie ogólnie mówiąc, tak to jest. A w zasadzie raczej może BYŁO, sprostowując pojęcie "wyjątki"
Teraz, kiedy wydawnictwo częściej powiela stare opracowania w nowym malowaniu niż wypuszcza nowe projekty, często jest tak że model poprzednio wydany jako Military Model, wychodzi w nowym wydaniu jako Kartonowy Arsenał, pomimo że nie jest samolocikiem na 2 stronach.
Ale chyba za to okręty i pancerka to zawsze był Military Model.
Teraz, kiedy wydawnictwo częściej powiela stare opracowania w nowym malowaniu niż wypuszcza nowe projekty, często jest tak że model poprzednio wydany jako Military Model, wychodzi w nowym wydaniu jako Kartonowy Arsenał, pomimo że nie jest samolocikiem na 2 stronach.
Ale chyba za to okręty i pancerka to zawsze był Military Model.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Hmmm... czyli nazwa nikczemną jest wskazówką odnośnie skomplikowania...
Ja się już pogubiłem, porównywałem (a przynajmniej się starałem, bo w reku żadnego nie miałem, tylko tyle co udało mi się w internetach wygrzebać...) wszystkie Messerschmitty 109 jakie wydali i zgłupiałem... :/
Może potraficie podpowiedzieć który z nich będzie miał "najniższy stopień trudności"...? (bo do tego że "stodziewiątki" są generalnie najmniej skomplikowanymi modelami Halińskiego to już dotarłem, tylko która z nich - to jest zagadka... :/ )
Ja się już pogubiłem, porównywałem (a przynajmniej się starałem, bo w reku żadnego nie miałem, tylko tyle co udało mi się w internetach wygrzebać...) wszystkie Messerschmitty 109 jakie wydali i zgłupiałem... :/
Może potraficie podpowiedzieć który z nich będzie miał "najniższy stopień trudności"...? (bo do tego że "stodziewiątki" są generalnie najmniej skomplikowanymi modelami Halińskiego to już dotarłem, tylko która z nich - to jest zagadka... :/ )
Powiadają że prawdziwa sztuka obroni się sama... Ale nie przede mną!
Wydaje mi się że któraś z wersji E, tzn. E-4, lub E-7/E-7 Trop.
Friedrichy mają skomplikowane klapy, można się pogubić, tak jak to się ktoś na Konradusie pogubił, bo nie zrozumiał instrukcji i rysunków i wszystko źle poprzyklejał.
Emil ma o wiele prostsze klapy chyba. Za to przód wymaga chyba więcej staranności przy kształtowaniu.
Wesołych Świąt.
Friedrichy mają skomplikowane klapy, można się pogubić, tak jak to się ktoś na Konradusie pogubił, bo nie zrozumiał instrukcji i rysunków i wszystko źle poprzyklejał.
Emil ma o wiele prostsze klapy chyba. Za to przód wymaga chyba więcej staranności przy kształtowaniu.
Wesołych Świąt.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD