To super, że rajcuje.
Ja, po pomniejszeniu sobie wydrukowałem, ale kiepskiej jakości. Może komuś się przyda, gdy podejdzie do tematu kalkomanii (ciekawe, czy projekt by drogo kosztował...). Chodzi o logo silnika Pratt & Whitney oraz jego tabliczkę znamionową:
Patrze na silniki i załamka , Art miej litość, a u Laszlika piszesz, że zaczynasz ograniczć detale których nie bedzie widać. Ale sobie jaja z nas robisz.
I to chyba będzie tyle w temacie. Pozdrawiam Adam
Tak, tak, Hiob. Nie ma co się żyłować po próżnicy, gdy efekt pracy będzie zakryty.
Ten silnik pozostawię bez osłon natomiast przy drugim osłony częściowo uchylę i tam zastosuję pewne uproszczenia, których nie będzie widać
Tabliczka jest i będzie, na jednym i drugim (badziewna, bo z pomniejszonego wydruku, ale będzie).
Przy drugim silniku nie będzie natomiast kombinacji z galimatiasem przewodów i stelażem umocowania silnika, które to zasłoni osłona
To co pływa widziałem, co lata widziałem i nadal podziwiam. Z przyjemnością zobaczę jeszcze to co jeździ w Twoim wykonaniu Ile to człowiek jeszcze musi się nauczyć... Piękna robota.
"Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?"