[Koniec] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Moderator: kartonwork
- krzysztof3city
- Posty: 22
- Rejestracja: śr kwie 01 2015, 12:48
- Lokalizacja: 3city
Dobra w końcu udało mi się na chwilkę przysiąść i wykończyć "moduły wnętrza". Oto efekty:
I zbliżenia żebyście zobaczyli jakie babole nawaliłem Postery nadrukowałem drukarką laserową na folii samoprzylepnej ale jak widać efekt niezbyt udany :/ Ratuje mnie to, że niewiele z tego będzie widać ;)
BTW Ostatni raz pływałem modelem ponad rok temu na zbiorniku w Gdyni Dębogórzu.
Pozdr
Piotr
I zbliżenia żebyście zobaczyli jakie babole nawaliłem Postery nadrukowałem drukarką laserową na folii samoprzylepnej ale jak widać efekt niezbyt udany :/ Ratuje mnie to, że niewiele z tego będzie widać ;)
BTW Ostatni raz pływałem modelem ponad rok temu na zbiorniku w Gdyni Dębogórzu.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony sob lis 14 2020, 22:35 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Nie zadziała bo klamka konstrukcyjnie nie jest skorelowana z ryglami Rygle osobno klamka osobno ;) Zawsze się śmiałem, że trzeba dwie ręce i kolano lub zamienić się w ośmiornicę, żeby "na szybko" otworzyć tego typu właz ) Dzisiaj na nowych okrętach i starych podczas remontu montuje się już inne - takie "z kółkiem", że wystarczą już "tylko" dwie ręce i mniej siły, żeby otworzyć lub zamknąć.
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Dobra, dobra Bernard ;) Pamiętaj, że ja eksperymentuje w plastelinie a Ty w metalu ;) I lepiej niech tak zostanie bo gdyby Tobie z Twoimi zdolnościami zachciałoby się ciut podłubać w tym co ja to wtedy pozostałoby mi co najwyżej sklejać wikolem domki drewniane z zapałek ;)) Jest tutaj taki jeden herbaciany co jak tylko na chwilę odpuścił swoje drewniane zabawki i wszedł w polistyren to efekty okazały się oszałamiające! Jego Defender i Bedford to dopiero modelarski melanż!
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [Relacja] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Ponieważ Piotr się nieco ociąga z pracami to pośmiecę trochę w jego wątku.
Obok wydanej już chyba ze dwa lata temu pocztówki z wizerunkiem okrętu będącego bohaterem tego wątku...
na dniach pojawi się specjalna pocztówka z bliźniaczym okrętem... jak widać pocztówki poświęconej pamięci 12. dowódcy tego okrętu:
A teraz Piotrze koniec z cekolowaniem i montażem mebli. Pora zabrać się za modelik
Obok wydanej już chyba ze dwa lata temu pocztówki z wizerunkiem okrętu będącego bohaterem tego wątku...
na dniach pojawi się specjalna pocztówka z bliźniaczym okrętem... jak widać pocztówki poświęconej pamięci 12. dowódcy tego okrętu:
A teraz Piotrze koniec z cekolowaniem i montażem mebli. Pora zabrać się za modelik
Re: [Relacja] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Pocztówka z okrętem Michała to znakomity pomysł i wspaniały gest dla naszego przedwcześnie zmarłego kolegi [*]...
Oczywiście jak zwykle zamawiam partię.
Wracając do relacji to zajrzałem i...:O już prawie rok minął od mojego ostatniego wpisu! I jakoś tak wizerunek forum się zmienił nawet he he ;) Nie mam nic na usprawiedliwienie mojej nieobecności poza tym, że Groźny przeżył swoją trzecią i mam nadzieję ostateczną przeprowadzkę w swojej blisko 5cio letniej (OMG!!!) historii budowy... Nie wiem czy się śmiać czy płakać ale pewny jestem jednego, że 2016 to ostatni rok budowy tego okrętu (o ile oczywiście nie wybuchnie jakaś wojna czy nie nastąpi interwencja Boska, atak UFO lub inne niezamierzone dziadostwo tfu tfu ;)) ) Żeby nie paplać za wiele bez sensu na chwilę obecną prace wyglądają tak:
i filmik
Przepustnicę otworzyłem na jakąś 1/3 bo nie chciałem budzić syna ;)
Nadbudówka pryśnięta podkładem, brakuje na jej ściankach dosłownie kilku elementów - lamp, krętlików i tp. Pojawią się po ostatecznym pomalowaniu, za które zabieram się na dniach. Potem wkleję moduły kibla, zejścia do siłowni i dyżurki. Pociągnąłem też oświetlenie - światła nawigacyjne. Jak pomaluję burty nadbudówki to mam zamiar zabrać się za wyposażenie GSD, podest Kołonki i maszt. Na koniec relingi. Przerwa w modelowaniu miała też po raz kolejny swoje plusy ponieważ wykryłem jakieś pęknięcie na styku pawęży i dna (widać na filmiku) tak więc trzeba będzie zakleić i podmalować przed opływaniem. Musze także w końcu zalać generator dymu odpowiednim płynem bo nie wyobrażam sobie wiosennego opływania bez dymu z komina ;)
Przy okazji zanim zabrałem się na nowo za Groźnego to spróbowałem odtworzyć skillsy na jakimś kolejnym plastikowym siurku. Tym razem padło na pierwszy z brzegu samolocik w 1:72 - Henschel HS-126. Pobawiłem się w łosza, pigmenty, drapanko, suchy pędzel. Ogólnie nie znam się na samolocikach, ostatni skleiłem w latach 90tych więc szału nie robi ale może coś z tego użyję w Groźnym;)
I to tyle na dziś.
Pozdr
Piotr
* moja modelarnia tzn. osobny pokój, w którym mogę sobie smrodzić chemią modelarską ile wlezie bez wpływu na domowników ;)
Oczywiście jak zwykle zamawiam partię.
Wracając do relacji to zajrzałem i...:O już prawie rok minął od mojego ostatniego wpisu! I jakoś tak wizerunek forum się zmienił nawet he he ;) Nie mam nic na usprawiedliwienie mojej nieobecności poza tym, że Groźny przeżył swoją trzecią i mam nadzieję ostateczną przeprowadzkę w swojej blisko 5cio letniej (OMG!!!) historii budowy... Nie wiem czy się śmiać czy płakać ale pewny jestem jednego, że 2016 to ostatni rok budowy tego okrętu (o ile oczywiście nie wybuchnie jakaś wojna czy nie nastąpi interwencja Boska, atak UFO lub inne niezamierzone dziadostwo tfu tfu ;)) ) Żeby nie paplać za wiele bez sensu na chwilę obecną prace wyglądają tak:
i filmik
Przepustnicę otworzyłem na jakąś 1/3 bo nie chciałem budzić syna ;)
Nadbudówka pryśnięta podkładem, brakuje na jej ściankach dosłownie kilku elementów - lamp, krętlików i tp. Pojawią się po ostatecznym pomalowaniu, za które zabieram się na dniach. Potem wkleję moduły kibla, zejścia do siłowni i dyżurki. Pociągnąłem też oświetlenie - światła nawigacyjne. Jak pomaluję burty nadbudówki to mam zamiar zabrać się za wyposażenie GSD, podest Kołonki i maszt. Na koniec relingi. Przerwa w modelowaniu miała też po raz kolejny swoje plusy ponieważ wykryłem jakieś pęknięcie na styku pawęży i dna (widać na filmiku) tak więc trzeba będzie zakleić i podmalować przed opływaniem. Musze także w końcu zalać generator dymu odpowiednim płynem bo nie wyobrażam sobie wiosennego opływania bez dymu z komina ;)
Przy okazji zanim zabrałem się na nowo za Groźnego to spróbowałem odtworzyć skillsy na jakimś kolejnym plastikowym siurku. Tym razem padło na pierwszy z brzegu samolocik w 1:72 - Henschel HS-126. Pobawiłem się w łosza, pigmenty, drapanko, suchy pędzel. Ogólnie nie znam się na samolocikach, ostatni skleiłem w latach 90tych więc szału nie robi ale może coś z tego użyję w Groźnym;)
I to tyle na dziś.
Pozdr
Piotr
* moja modelarnia tzn. osobny pokój, w którym mogę sobie smrodzić chemią modelarską ile wlezie bez wpływu na domowników ;)
Ostatnio zmieniony sob lis 14 2020, 22:42 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [Relacja] ORP GROŹNY (351) 1:50 R/C
Model wygląda wspaniale. Skala 1:50 daje ogromne możliwości dla kogoś lubiącego się bawić w detalizację. Czystość i estetyka. Wszystko równe i precyzyjne. Otwarte drzwi i szczegóły wnętrza. Coś pięknego. Warto było czekać ten rok